Drukuj Powrót do artykułu

Abp Jędraszewski: Trzeba od siebie wymagać, by umieć kochać

21 czerwca 2022 | 21:35 | pra | Stróża Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

– Trzeba od siebie wymagać, by umieć kochać, a do spełnienia zadań miłości potrzebne jest otwarcie na dary Ducha Świętego – mówił abp Marek Jędraszewski do młodzieży, której udzielił sakramentu bierzmowania w parafii NMP Królowej Polski w Stróży.

Na początku homilii abp Marek Jędraszewski porównał trwającą wojnę na Ukrainie do agresji Asyrii na Judę opisanej w 2 Księdze Królewskiej. Metropolita zauważył, że dzięki Bożej interwencji król asyryjski Sennacheryb nie zdobył Jerozolimy. Arcybiskup podkreślił aktualność płynącą ze Słowa Bożego – w chwilach trudnych i niebezpiecznych trzeba pokładać ufność w Bożej pomocy.

Komentując fragment Jezusowego Kazania na górze odczytywanego w czasie dzisiejszej liturgii, metropolita zwrócił uwagę, że droga życiowa uczniów Chrystusa wcale nie jest łatwa i wygodna, ale wymagająca trudu. Niewielu jest ludzi mających odwagę tą drogą kroczyć. – Chociaż tylko ta jedna – niełatwa, trudna – prowadzi do pełni życia, do zbawienia, do chwały niebieskiej – mówił arcybiskup dodając, że każdy rodzaj Jezusowej pomocy czy uzdrowienia przynosi człowiekowi wolność.

„Kochaj i czyń, co chcesz” – tę sentencję św. Augustyna przywołał metropolita krakowski wskazując na miłość Pana Boga i drugiego człowieka. – Jeżeli kochamy, to znaczy, że nie możemy komuś przynosić bólu, kogoś krzywdzić, kogoś poniżać; kochać, to znaczy mieć kogoś w wielkim poszanowaniu – mówił abp Marek Jędraszewski zwracając uwagę, że prawdziwa miłość wymaga trudu, a czasami zaparcia się samego siebie.

Arcybiskup przywołał też słowa Jana Pawła II do młodych wypowiedziane na Jasnej Górze w 1983 r. o konieczności wymagania od siebie, nawet jeśli inni nie wymagają. – Trzeba od siebie wymagać, by umieć kochać – dodawał metropolita podkreślając, że do spełnienia zadań miłości potrzebne jest otwarcie na dary Ducha Świętego.

Krzyże wiszące na piersiach kandydatów do bierzmowania arcybiskup nazwał znakiem niełatwej i wymagającej drogi, ale jedynej, która doprowadzi do celu oraz jest symbolem miłości. – Te krzyże wzywają do wierności, do wysiłku, do wymagania od siebie bardzo wiele – mówił metropolita zachęcając, by krzyże pozostały na widocznym miejscu i by przypominały zarówno o dniu bierzmowania, jak i o tym, że Pana Boga należy prosić o pomoc, żeby wytrwać, a Ducha Świętego o umocnienie w darach otrzymanych w sakramencie dojrzałości chrześcijańskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.