Abp Jędraszewski w Paszkówce: Bóg daje nam łaskę, byśmy Go wielbili i potrafili kochać

– Bóg daje nam łaskę, abyśmy umieli się kochać tak, jak nas nauczył Pan Jezus, abyśmy jednymi ustami zgodnie wielbili Boga Ojca i Pana naszego Jezusa Chrystusa. To też łaska Boża, która tutaj znajdowała od 700 przeszło lat swoje odzwierciedlenie – mówił abp Marek Jędraszewski podczas obchodów jubileuszu 700-lecia parafii Przemienienia Pańskiego w Paszkówce.

Na początku Mszy św. przedstawiciele parafian przypomnieli, że wspólnota Przemienienia Pańskiego w Paszkówce, świętująca 700-lecie istnienia, obejmuje cztery wsie i wyrazili wdzięczność za obecność pasterza diecezji, który jest znakiem jedności Kościoła. – Przybywasz do nas jako pasterz, który troszczy się o swoje owce, niosąc Ewangelię i umacniając wierze. Prosimy o modlitwę, błogosławieństwo do naszej wspólnoty – podkreślili.

W homilii arcybiskup nawiązał do treści listu pasterskiego na początek Adwentu, w którym zapowiedział przeżywanie tego czasu w towarzystwie „najwybitniejszych córek i synów narodu izraelskiego, żyjących na przełomie Starego i Nowego Testamentu”. Przypomniał, że drugą niedzielę Adwentu Kościół przeżywa razem ze św. Janem Chrzcicielem, którego życie było podporządkowane dawaniu świadectwa o Bogu.

Administrator apostolski Archidiecezji Krakowskiej podkreślił, że prorok „żył jako człowiek wielkiego ubóstwa i umartwienia”, a jego nawoływanie do nawrócenia cechowało się realizmem i troską o właściwe relacje międzyludzkie. – Wracał w swoich wymaganiach do tego, co powinno zachować relacje międzyludzkie, na zasadzie sprawiedliwości i wzajemnego szacunku, a także miłosierdzia – mówił.

Arcybiskup przypomniał też świadectwo Jana Chrzciciela o Jezusie. Zwrócił uwagę, że gdy pojawiły się podejrzenia, czy sam nie jest Mesjaszem, Jan w pokorze stwierdzał, iż nie jest Zbawicielem, lecz jedynie tym, który przygotowuje Mu drogę. – Zwracał uwagę na to, jak chrzest, którego udzielał przybywającym do niego, różni się zasadniczo od tego chrztu, który przyniesie Mesjasz Pański. Mówił jasno: „ja was chrzczę wodą dla nawrócenia, lecz ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie. Ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów, On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem” – zaznaczył abp Marek Jędraszewski.

Powrócił także do sceny chrztu Jezusa w Jordanie oraz do świadectwa Jana wobec uczniów. Przywołał także moment zwątpienia Jana w więzieniu, gdy wysłał uczniów z pytaniem do Jezusa i dodał, że prorok zginął jako strażnik Bożego prawa, który miał odwagę powiedzieć władcy: „nie wolno ci tego czynić”.

Następnie administrator apostolski Archidiecezji Krakowskiej nawiązał do historii parafii w Paszkówce. Zaznaczył, że obchodzona rocznica jest datą umowną, związaną z pierwszą pisemną wzmianką. – To 700-lecie jest pewnym terminem, datą umowną. To nie tyle data wprost powstania Wszej parafii, ile data pierwszej wzmianki historycznej o jej istnieniu. Wiąże się z rokiem 1325, kiedy stąd udali się ludzie, by zapłacić papieżowi świętopietrze – wyjaśnił i przypomniał, że dzięki skrupulatnym zapisom podatkowym znane jest imię pierwszego znanego plebana – Macieja.

Arcybiskup zarysował kolejne etapy dziejów wspólnoty: powstanie najpierw drewnianych kościołów, a następnie obecnej świątyni w stylu nadwiślańskiego gotyku. Wspomniał fundację Ludwiki Wężykowej oraz konsekrację kościoła przez kard. Albina Dunajewskiego, a także decyzję abp. Karola Wojtyły z 1966 roku o zmianie nazwy parafii. Podkreślił, że za dziejami budowli stoi przede wszystkim historia wiary ludzi tej ziemi. – Siedem wieków to historia ludzi, którzy tutaj żyli, którzy umieli przekazywać wiarę. Traktowali ją jako skarb otrzymany od swoich ojców i swoich dziadków, skarb, który chcieli uszanować w swoim sercu i przekazywać swoim dzieciom i wnukom – mówił.

Administrator apostolski Archidiecezji Krakowskiej zwrócił uwagę, że przez wieki w Paszkówce przyjmowano sakramenty i karmiono się Eucharystią. – Przyjmując Bożą prawdę, karmiąc się Chrystusowym Ciałem eucharystycznym, wierni odzyskiwali zawsze na nowo godność Bożego dziecka – najpierw radykalnie w sakramencie chrztu, a potem przy każdym przystąpieniu do sakramentu pokuty i pojednania – podkreślił.

W dalszej części homilii arcybiskup przywołał postaci dwóch kapłanów związanych z Paszkówką, którzy dali szczególne świadectwo wiary i miłości do Ojczyzny. Najpierw wspomniał ks. Stanisława Słomkę, wikariusza parafii w latach 1923–1925. Przypomniał jego działalność konspiracyjną na Żywiecczyźnie w czasie II wojny światowej, gdy jako kapelan Armii Krajowej o pseudonimie „Stasiak” współtworzył dowództwo oddziału, odpowiadał za sprawy finansowe, łączność i pomoc więźniom obozów.

Drugą przywołaną postacią był bł. ks. Piotr Edward Dańkowski, wikariusz w parafii Przemienienia Pańskiego w latach 1931–1932. Arcybiskup przypomniał jego późniejszą posługę w Zakopanem, zaangażowanie w Związek Walki Zbrojnej, które wiązało się za nasłuch radiowy i przekazywanie rzetelnych informacji. Wspomniał jego aresztowanie, pobyt w „katowni” w Zakopanem, wywiezienie do KL Auschwitz i brutalne prześladowania ze strony obozowych władz. – Zakatowany został 3 kwietnia 1942 roku, w Wielki Piątek. Zmarł na wzór Pana Jezusa z kłodą ramionach, a tuż przed śmiercią powiedział swoim współwięźniom: „Do zobaczenia w niebie” – mówił abp Marek Jędraszewski, przypominając, że kapłan został beatyfikowany przez św. Jana Pawła II w gronie 108 męczenników II wojny światowej.

– Te postaci pokazują jak dla Boga, dla Jego prawdy, dla zasad Ewangelii trzeba dawać świadectwo niekiedy najwyższe – własnych cierpień, własnej męki, własnego życia – podkreślił arcybiskup i przypomniał, że każdy człowiek niesie swój krzyż. – Każdy z nas ma swój krzyż. Skrojony na swoje możliwości, na swoje historie, ale ma dźwigać ten krzyż wiernie wpatrzony w Chrystusa i zdążając za Nim do końca. Do końca, czyli do chwały wiecznej – zaznaczył.

Następnie administrator apostolski Archidiecezji Krakowskiej nawiązał do odczytanego fragmentu listu św. Pawła, podkreślając aktualność zasad życia chrześcijańskiego. Zwrócił uwagę, że księgi prorockie i Ewangelie zostały napisane również dla ludzi żyjących współcześnie. – To, co niegdyś zostało napisane, zostało napisane także dla nas, żyjących w 2025 roku, dla naszego pouczenia. Abyśmy dzięki cierpliwości i pociesze, jaką niesie Pismo Święte, podtrzymywali nadzieję – mówił.

Abp Marek Jędraszewski przypomniał, że Bóg daje wierzącym cierpliwość i pociechę w dźwiganiu życiowych krzyży oraz uczy wzajemnej miłości na wzór Chrystusa. Zaznaczył, że ta miłość ma charakter miłosierny, braterski i ofiarny. – Bóg daje nam łaskę, abyśmy umieli się kochać tak, jak nas nauczył Pan Jezus, abyśmy jednymi ustami zgodnie wielbili Boga Ojca  Pana naszego Jezusa Chrystusa. To też łaska Boża, która tutaj znajdowała od 700 przeszło lat swoje odzwierciedlenie – powiedział. W tym kontekście przywołał wezwanie św. Pawła: „Przygarniajcie siebie nawzajem, bo i Chrystus przygarnął was do chwały Boga”, dodając, że Chrystus „przygarnął nas, abyśmy byli dziećmi Bożymi, ofiarując za nas swoje życie i dając nam wzór, jak mamy siebie nawzajem przygarniać”.

Na zakończenie administrator apostolski Archidiecezji Krakowskiej podkreślił, że dzieje wspólnoty w Paszkówce wpisują się w historię Kościoła opartego na fundamencie Apostołów, o którym Chrystus powiedział, że „bramy piekielne go nie przemogą”. – To jest ta nadzieja, którą otrzymujemy z minionych pokoleń. To jest nadzieja, którą żyjemy dzisiaj i którą uważamy za nasz święty obowiązek przekazać kolejnym pokoleniom żyjącym właśnie tutaj, w Paszkówce – zakończył abp Marek Jędraszewski.

Przed błogosławieństwem ks. Marek Hołota podkreślił, że dla wspólnoty 7 grudnia „nie jest zwykłą adwentową niedzielą”, lecz dniem, w którym historia tej ziemi splata się z modlitwą i wdzięcznością. Przypomniał, że siedem wieków Paszkówki to dzieje wiary przekazywanej z pokolenia na pokolenie.

Proboszcz parafii Przemienienia Pańskiego wyraził głęboką wdzięczność arcybiskupowi za przewodniczenie jubileuszowej liturgii i wygłoszone słowo, a także podziękował obecnym kapłanom – dawnym proboszczom, wikariuszom, rodakom i duchowieństwu dekanatu. Wspomniał duchowe przygotowanie parafii poprzez dziewięciomiesięczną nowennę oraz szczególną obecność bł. ks. Piotra Dańkowskiego, który w ostatnich miesiącach towarzyszył duchowym przygotowaniom do uroczystości. Wraz z parafianami z Paszkówki modlił się siostrzeniec błogosławionego, ks. Władysław Dańkowski.

Ks. Marek Hołota podziękował władzom samorządowym, pocztom sztandarowym, sołtysom, zespołom parafialnym i wszystkim, którzy przez lata współtworzyli piękno świątyni. Wymienił także zmarłych dobrodziejów, „którzy zostawili tu swoje serce”, podkreślając, że „dzieła miłości są dziełami życia”. Na zakończenie zaprosił wiernych do odebrania pamiątkowych pocztówek i symbolicznego słodkiego upominku.

Przed błogosławieństwem abp Marek Jędraszewski poświęcił tablicę, upamiętniającą jubileusz 700-lecia istnienia parafii Przemienienia Pańskiego w Paszkówce. Uroczystość zakończyła krótka adoracja Najświętszego Sakramentu i dziękczynne „Te Deum”.