Drukuj Powrót do artykułu

Abp Jędraszewski: Z miłością wpatrujemy się w oblicze Myślenickiej Pani

26 grudnia 2023 | 00:40 | BP ArKr | Myślenice Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Z największą miłością wpatrujemy się w oblicze waszej Eleusy, pełnej miłości Myślenickiej Pani, by doświadczyć jak bardzo jest bliska naszym sercom – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św., odprawionej w Boże Narodzenie w sanktuarium Matki Bożej Pani Myślenickiej.

Na początku Mszy św. proboszcz parafii pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Myślenicach, ks. Zdzisław Balon, powiedział, że w święta wiele osób przebywa kilometry, by razem z bliskimi świętować. – Cieszymy się, że i Ty traktujesz nas jako swoich bliskich, przybyłeś dziś do nas, by razem z nami świętować Narodzenie Pańskie – przywitał metropolitę.

W homilii abp Jędraszewski przypomniał, że kolęda „Bóg się rodzi” nawiązuje do słów z Ewangelii św. Jana „A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas”. Franciszek Karpiński tę kolędę pisał niedługo przed rozbiorem Polski i towarzyszyła ona Polakom w trudnych czasach niewoli, zauważył.

Przywołał słowa św. Pawła: „Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo”. Jak podkreślił, św. Paweł użył bardzo ważnego sformułowania „pełnia czasu”. By to zrozumieć, należy spojrzeć na dwie koncepcje czasu u starożytnych Greków, wyjaśniał. „Chronos” to czas, który ludzie przeliczają i ujmują w nim swe przemijanie. „Kairos” natomiast jest niezwykłym, ważnym wydarzeniem, które zmienia człowieka i jest szczególnym darem losu. Św. Paweł w liście do Galatów użył określenia „chronos”, więc miał na myśli czas przemijania, po którym nastał „kairos” – czas błogosławiony.

– Maryja przyjęła Jezusa w chwili Zwiastowania i to był Jej „kairos”, Jej święty czas. Święte wydarzenie, które pojęła i na które się otworzyła – kontynuował metropolita. Starodawna tradycja chrześcijańska podaje, że to Maryi jako pierwszej objawił się Chrystus po zmartwychwstaniu. Najświętsza Panna z pełności Boga Ojca otrzymywała łaskę po łasce, będąc równocześnie kecharitomene: „pełną łaski”.

Metropolita przypomniał historię myślenickiego sanktuarium. W Myślenicach od wieków czci się wizerunek Matki Bożej, który przedstawia Maryję – Eleusę: pełną czułości. W tradycji ikonograficznej to przedstawienie prezentuje Maryję trzymającą Jezusa w ramionach, który obejmując Jej szyję przytula się do Jej policzka. Arcybiskup zauważył, że to piękny obraz, wpisujący się w święta Bożego Narodzenia. Powstał on prawdopodobnie w XVII w. i początkowo znajdował się w krakowskim domu księcia Jerzego Zbaraskiego. Obraz uratował przed pożarem i zabrał do swego domu Marcin Grabysza, który dzięki niemu w 1633 r. odzyskał wzrok. 2 lipca 1633 r. we wspomnienie Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, obraz wniesiono uroczyście do kościoła. W 1656 r. wielki hetman koronny Stanisław Koniecpolski i jego żona Krystyna Lubomirska ufundowali kaplicę Matki Bożej, jako wotum wdzięczności za uratowanie syna. Obraz został ukoronowany papieskimi koronami 24 sierpnia 1969 r. przez kard. Karola Wojtyłę podczas Mszy św., której przewodniczył metropolita poznański abp Antoni Baraniak.

– Z największą miłością wpatrujemy się w oblicze waszej Eleusy – pełnej miłości myślenickiej Pani i prosimy, by zawsze dla każdego z nas była czułą Matką, aby spojrzała na wszystkie małżeństwa, rodziny, rodziców, dzieci, wszystkich którzy dążą przed Jej oblicze, by doświadczyć jak bardzo jest bliska naszym sercom – powiedział. – Prosimy także, by z czułością spojrzała na Polskę, która nieustannie widzi w Niej swą Matkę i Królową – dodał.

Na zakończenie Mszy św. zebrani podziękowali arcybiskupowi za jego obecność i ofiarowali ikonę Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.