Abp Kupny do ratowników: Miłosierdzie to wasze drugie imię

Wrocław jest miejscem trzydniowego spotkania ratowników medycznych i pracowników Pogotowia Ratunkowego z całej Polski. Wiąże się ono z obchodzonym 13 października Międzynarodowym Dniem Ratownictwa Medycznego. Konferencje i dyskusje panelowe poprzedziła wspólna modlitwa, której w kościele garnizonowym pw. św. Elżbiety przewodniczył abp Józef Kupny.

W homilii pasterz Kościoła wrocławskiego, nawiązując do tekstów Starego Testamentu zwrócił uwagę, że świętowanie zostało niejako wpisane w rytm życia człowieka. Podkreślił przy tym, że stanowiło ono nie tylko moment zatrzymania się, ale przypominało również o panowaniu Boga nad czasem. Miało ono nie tylko swój wymiar religijny, ale także stanowiło nieodłączny element budowania tożsamości całego narodu. – W tym kontekście warto przeżywać wasze święto jako dzień, w którym budujecie, albo lepiej: umacniacie swoją tożsamość jako ratowników – tych, którzy przychodzą z pomocą innym i którym nigdy nie jest obojętny los drugiego człowieka – mówił abp Kupny.

Przywołując pierwsze słowa czytanego dziś fragmentu listu św. Pawła do Efezjan ksiądz arcybiskup zauważył, że przedstawiając się swoim czytelnikom i nazywając siebie samego apostołem Jezusa Chrystusa, nie tylko mówił o swojej pracy czy zadaniach, które wykonuje, ale tłumaczy czytelnikom listu kim jest, kim się czuje najgłębiej w sobie, w swoim sercu. – Św. Paweł nie wykonuje zawodu apostoła, chociaż można opisać dokładnie obowiązki, jakie ktoś taki powinien uznać za swoje i codziennie je podejmować. On po prostu jest apostołem w całym swoim życiu – tłumaczył metropolita wrocławski, dopowiadając, że zanim apostoł zacznie wypełnianie zadań, które do niego należą, w nim samym musi dokonać się pewna przemiana. – To nie znaczy, że zadania są nieważne, ale są one jakby na drugim miejscu i wypływają z tego, kim się człowiek czuje – zauważył duchowny.

W dalszej części homilii ksiądz arcybiskup podkreślił, że Pawłowe wyznanie koresponduje ze świętem ratownictwa medycznego i służbą, którą pełnią ratownicy. – Celowo nie mówię o zawodzie ratownika, ale o służbie, bo wy nie macie wykonywać zawodu. Wy macie być ratownikami. W waszych codziennych obowiązkach chodzi o coś więcej niż tylko o kwestie techniczne, dotyczące ratowania życia i zdrowia drugiego człowieka. Wrażliwość na cierpienie drugiego, pełnienie uczynków miłosierdzia, są jakby wpisane w waszą tożsamość. Tego nie da się nauczyć na kursach czy studiach. To jest styl życia, który wciąż na nowo macie podejmować, to jakby wasze drugie imię – spuentował abp Kupny.

Podczas trzydniowego spotkania we Wrocławiu z ratownikami spotkają się wojewoda dolnośląski, marszałek województwa dolnośląskiego oraz prezydent Wrocławia.