Drukuj Powrót do artykułu

Abp Kupny: nie zatrzaskujmy Bogu drzwi do naszej codzienności

25 marca 2014 | 21:05 | ks. rk Ⓒ Ⓟ

O wiarę przyjętą sercem i wyznawaną ustami upomniał się metropolita wrocławski w czasie uroczystej Mszy św. podczas której ogłosił kościół pw. św. Antoniego we Wrocławiu diecezjalnym sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła. W uroczystości uczestniczyli ojcowie paulini z przełożonym generalnym na czele, władze państwowe i samorządowe oraz tłumy wrocławian.

Abp Józef Kupny zwrócił uwagę, że zwiastowanie Maryi dokonało się w jej domu. – Maryja nie otrzymała wcześniej wiadomości z nieba, żeby przygotować się na przyjęcie Bożego posłańca i czuwać na modlitwie. Możemy się domyślać, że wykonywała zwyczaje czynności: odpoczywała, przygotowywała posiłek, sprzątała. I w tę codzienność wchodzi anioł i rozmawia z nią o najważniejszych wydarzeniach w historii ludzkości – mówił metropolita.

– Mówi się: „Pana Boga zostaw tutaj w kościele”, jakby pozatrzaskiwano Bogu drzwi do naszej codzienności – tłumaczył hierarcha, wzywając, by nie pozwolić sobie wmówić, że wiara jest jedynie prywatną sprawą. – Chodzi o to, żeby Bóg miał dostęp do naszego świata – zaznaczył.

Metropolita wrocławski odniósł się także do lokalizacji nowego sanktuarium. – To jest przypadek, że sanktuarium powstaje w samym centrum miasta. Tutaj, gdzie krzyżują się drogi tych, którzy idą do pracy i do kina, na modlitwę i do kawiarni, na Rynek i na pl. Dominikański, w pobliżu tak bardzo uczęszczanych ulic. Niech ta świątynia będzie od dziś znakiem, że Bóg ma dostęp do tego świata, że nie jest zamknięty jedynie za drzwiami Kościoła. Wy przychodzący tutaj i modlący się – zabierajcie Go ze sobą do swojej codzienności – zakończył.

Ostatnim aktem uroczystości było zawierzenie Najświętszej Maryi Pannie miasta i dolnośląskich rodzin Jej wstawiennictwu.

Kościół pw. św. Antoniego we Wrocławiu powstał pod koniec XVII w. Wówczas to, sprowadzeni przez Jana z Kapistranu franciszkanie, zlecili wrocławskiemu mistrzowi budowlanemu Mateuszowi Bienerowi budowę świątyni. Dzieło to zrealizował w latach 1685 – 1692. Osiemnaście lat trwały prace nad wykończeniem i wyposażeniem wnętrza. 10 maja 1710 r. biskup wrocławski Antoni Ignacy Münzer dokonał konsekracji kościoła.

W 1793 r. franciszkanie zostali zmuszeni przez władze do opuszczenia swojego klasztoru, który przekazano siostrom elżbietankom. Jeszcze w tym samym roku siostry przystąpiły do budowy szpitala, który ukończono już w następnym roku. Elżbietanki opiekowały się w nim chorymi przez ponad 150 lat. Opuściły Wrocław w 1946 r. w ramach akcji przesiedleńczej. Miejsce sióstr zajęli księża salezjanie, którzy podjęli się opieki nad kościołem i prowadzenia parafii św. Mikołaja, która otrzymała kościół św. Antoniego jako parafialny.

28 czerwca 1998 r. posługę duszpasterską w parafii podjęli, sprowadzeni z Jasnej Góry, ojcowie paulini. Zgodnie z zamysłem ówczesnego metropolity wrocławskiego kard. Henryka Gulbinowicza kościół św. Antoniego miał stać się „Jasną Górą Wrocławia”. Jeszcze w tym samym roku, 11 listopada, sprowadzono z Jasnej Góry i uroczyście intronizowano kopię jasnogórskiej Ikony.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.