Drukuj Powrót do artykułu

Abp Kupny: w Eucharystii ja przyjmuję Chrystusa, ale też On przyjmuje mnie

08 czerwca 2023 | 17:23 | xrk | Wrocław Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. BP KEP

W Eucharystii ja przyjmuję Chrystusa, ale także Jezus mnie przyjmuje – mówił abp Józef Kupny w czasie Mszy św. we wrocławskiej katedrze, po której wyruszył wraz z wiernymi i kapłanami na trasę procesji Bożego Ciała. – Należy sobie odpowiedzieć zgodnie z sumieniem, czy Jezus jest w stanie przyjąć mnie takiego, jaki jestem – dodał hierarcha.

Nawiązując do słów Chrystusa „Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we mnie, a Ja w nim” pasterz Kościoła wrocławskiego zauważył, że każdy, kto przystępuje do Komunii Świętej wchodzi w głęboki związek z Jezusem. – Syn Boży jest obecny we mnie, trwa we mnie; nie jest przy mnie, nie jest obok mnie, ale jest we mnie, a równocześnie ja jestem w Nim – podkreślił abp Kupny, tłumacząc, że ten sam proces zachodzi wówczas, kiedy człowiek przyjmujemy Boga duchowo. – Komunia duchowa jest owocem gorącej miłości Kościoła do Chrystusa – mówił arcybiskup, dodając: – W sensie szerokim dokonuje się ona poprzez duchowe pragnienie złączenia się z Chrystusem. W sensie ścisłym zaś przez pragnienie przyjęcia Komunii sakramentalnej. Polega na łączeniu się z Jezusem myślą i sercem.

W tym kontekście metropolita wrocławski powiedział, że być może wśród modlących się w katedrze są także osoby, które nie mogą przyjąć Jezusa w sposób sakramentalny, bo ich sumienie obciążają grzechy. – Ale pewnie są i tacy, którzy żyją w niesakramentalnych związkach i z bólem przyjmują ograniczenie w przystępowaniu do stołu Pańskiego – kontynuował abp Kupny. – Są z nami, ale z bólem przyjmują to, że nie mogą przyjąć Jezusa do serca. Dla was mam słowa nadziei: nawet bez cielesnego przyjmowania sakramentu możemy być zjednoczeni z Chrystusem w Jego ciele. Dzięki Komunii duchowej, dzięki łączeniu się z Jezusem myślą i sercem – dodał.

Następnie hierarcha przywołał nauczanie św. Jana Pawła II o tym, że warto pielęgnować w duszy stałe pragnienie sakramentu Eucharystii. – Tak narodziła się praktyka Komunii duchowej, szczęśliwie zakorzeniona od wieków w Kościele i zalecana przez świętych mistrzów życia duchowego – zaznaczył kaznodzieja, dopowiadając, że Kościół od wieków nauczał o Komunii duchowej. – Gorąco zachęcam wszystkich do praktykowania Komunii duchowej, zwłaszcza tych, którzy nie mogą codziennie uczestniczyć we Mszy św. i przyjmować Ciała Pańskiego – apelował metropolita wrocławski.

W dalszej części homilii abp Kupny stwierdził, że każdy kto przyjmuje Jezusa w Komunii Świętej może mieć pewność tego, że równocześnie sam jest przyjmowany przez Syna Bożego. – Komunia to nie jest tylko akt przyjęcia Chrystusa pod postacią chleba, ale to wejście we wspólnotę Boga – mówił metropolita wrocławski, zwracając uwagę, że, jakkolwiek zawsze towarzyszyć będzie człowiekowi poczucie tego, że nie jest godny by Bóg wszedł do jego serca, to jest na miarę swoich możliwości powinien stawiać sobie pytania o to, co musi zmienić w swoim życiu, z jakich grzechów się nawrócić, z jakimi zerwać. – Ktoś, kto chce zbudować z Bogiem głęboką więź miłości, musi stawiać sobie wymagania i musi odpowiedzieć na pytanie: „Czy Bóg może mnie przyjąć takiego, jaki jestem?” – wyjaśnił kaznodzieja, zwracając uwagę m.in. na konieczność dostrzeżenia Chrystusa w bliźnich, którzy także przyjmują Go w Komunii Świętej. – Skoro Bóg zamieszkuje w sercach ludzkich, skoro daje siebie innym, to musimy uznać, że nasi bliźni noszą w sobie jego obraz – mówił abp Kupny. – Może ten obraz jest zamazany i zniekształcony przez grzech, ale nie można zaprzeczyć, że człowiek karmiący się Ciałem Chrystusa nosi w sobie Jego obecność – dodał metropolita wrocławski.

– Gdybyśmy byli tego świadomi, nie byłoby między nami wrogości, złości, nienawiści, zazdrości. Bylibyśmy dla siebie lepsi, szczególnie w tych obszarach, które wywołują najwięcej emocji. Eucharystia od samego początku stwarzała wspólnotę. Tak było we wszystkich starożytnych gminach chrześcijańskich. I tak być powinno dzisiaj – podkreślił.

Po Mszy św. z wrocławskiej katedry wyruszyła tradycyjna procesja, która zatrzymując się przy czterech ołtarzach przeszła na wrocławski rynek i zakończyła wspólnym uwielbieniem Boga przy bazylice garnizonowej pw. św. Elżbiety. Wzięło w niej udział kilkaset osób.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.