Drukuj Powrót do artykułu

Abp Kupny w Kolonii na uroczystościach 952. rocznicy śmierci królowej Rychezy

08 marca 2015 | 16:49 | xrk Ⓒ Ⓟ

Każdego dnia docierają do nas informacje o tym, co dzieje się, gdy w ludziach zwycięża egoizm – powiedział metropolita wrocławski abp Józef Kupny w katedrze kolońskiej podczas Eucharystii sprawowanej w intencji pierwszej królowej Polski, Rychezy Lotaryńskiej. W Mszy św. uczestniczył m.in. Konsul Generalny RP w Kolonii oraz wielu Polaków mieszkających na stałe w Niemczech.

Na naszych oczach toczą się konflikty i wojny, w których giną niewinni ludzie, tylko dlatego, że sprawującym władze brakuje tych cech, które bez wątpienia możemy odnaleźć w królowej Rychezie: gotowości przebaczania, umiejętności znoszenia niepowodzeń i krzywd, mężnego stawania wobec trudności, a przede wszystkim przenikania świata wartościami chrześcijańskimi – zauważył abp Kupny.

Zwrócił uwagę, że Rycheza, żona Mieszka II, mimo wielu trudności nigdy nie przestała walczyć o siebie, swoją rodzinę, o wiarę w Jezusa i o umacnianie chrześcijaństwa w całym kraju. – Nie zatrzymywała się na sobie i swoich problemach. Żyła z myślą o innych. Dlatego bardzo szybko określono ją mianem symbolicznego pomostu między Niemcami a Polską, a dziś trzeba ją wskazywać jako symbol pojednania pomiędzy narodami Europy – zaznaczył metropolita wrocławski.

Dodał także, że losy w dość dziwny sposób połączyły królową Rychezę z katedrą w Kolonii, gdzie od wieków znajdują się relikwie Trzech Króli. – Kiedy przywołujemy postacie Mędrców przypominamy sobie jedno zdanie z Ewangelii: "Słowo stało się ciałem" – mówił abp Kupny, dopowiadając: „Tak właśnie jest ze słowem Boga. Ono jest nam dawane po to, żeby się stawało, nie, żebyśmy się nim zachwycali, nad nim zamyślili, albo się go uczyli, ale po to, by to słowo stawało się widoczne przez nasze czyny”.

– Dlatego dobrze, że tę polską królową Bóg połączył z tym miejscem. Ona jest bowiem doskonałym przykładem tego, jak sprawić, by słowo Boże przestawało być jedynie tekstem pisanym, ale stawało się w naszym życiu ciałem – dodał hierarcha.

Rycheza (ur. 993-998 r., zm. 1063) była córką palatyna reńskiego Erenfrieda Ezzona i Matyldy, siostrzenicą Ottona III. W 1013 r. o jej rękę wystąpił Mieszko, syn Bolesława Chrobrego. Stało się to w czasie, kiedy w imieniu ojca prowadził rozmowy pokojowe z Henrykiem II. Historycy są zgodni, że małżeństwo było korzystne dla Polski ze względów politycznych. Poza gwarancją pokoju potwierdzało pozycję polskiego władcy wśród monarchów chrześcijańskich. Dzięki niemu ród Piastów związał się z rodem cesarskim.

W 1016 r. przyszedł na świat syn Mieszka i Rychezy – Kazimierz, przyszły król Polski, któremu tradycja nadała przydomek Odnowiciel. W 1025 r. po śmierci Chrobrego, Mieszko zasiadł na tronie polskim i wraz z żoną został koronowany.

Rycheza zmarła 21 marca 1063 r. w Saalfeld w Turyngii. Pochowano ją w kościele św. Marii ad Gradus w Kolonii. W 1817 r. jej szczątki zostały przeniesione do katedry w Kolonii. Rocznica jej śmierci od lat gromadzi przedstawicieli środowisk polonijnych działających w Niemczech.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.