Drukuj Powrót do artykułu

Abp Marian Gołębiewski obchodzi jubileusz 50-lecia kapłaństwa

22 czerwca 2012 | 09:53 | aw, tk / pm Ⓒ Ⓟ

Metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski obchodzi 50-lecie kapłaństwa. Jubilat jest wytrawnym biblistą, który stara się zaszczepić wiernym pasję czytania Pisma Świętego.

Pełni szereg funkcji w Konferencji Episkopatu Polski, jest m.in. członkiem Rady Stałej i przewodniczącym Rady ds. Apostolstwa Świeckich. Uroczysta Msza św. z udziałem Episkopatu Polski odprawiona zostanie w sobotę 23 czerwca w katedrze wrocławskiej.

Jubilat był wcześniej m.in. biskupem diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej – regionu szczególnie doświadczonego społecznie, m.in. z uwagi na fakt, że 80 proc. ziemi należało tam do PGR-ów.

„Od początku mojego urzędowania powiedziałem sobie, że muszę być do dyspozycji” wiernych – powiedział w jednym z wywiadów, jeszcze jako biskup koszalińsko-kołobrzeski. Ten program określił plan jego biskupich zajęć – wizytacje w parafiach, oddalonych nieraz nawet o 300 kilometrów, intensywny plan dnia, który zaczyna się o 6 rano.

Biskup na „dzikim Zachodzie”

Tak po wojnie nazywano ogromny obszar, z którego uciekli Niemcy, lub zostali przesiedleni przedwojenni mieszkańcy obecnej diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, której biskupem w połowie lat 90. ub. wieku został ks. dr Gołębiewski. Nawet po reformie administracyjnej jest to nadal największa diecezja w Polsce, do której po 1945 r. przybyła ludność wypędzona z Kresów II Rzeczpospolitej. „Brak tradycji, wykorzenienie, manipulowanie miejscową ludnością przez władze komunistyczne, przed 1989 r. 80 proc. ziemi należała do PGR-ów” – charakteryzował w jednym z wywiadów specyfikę diecezji. Do tego stosunkowo mała liczba księży, 4-6 kościołów w jednej parafii (w diecezji księża mają pozwolenie na odprawianie czterech Mszy w niedzielę), a po upadku komunizmu – upadek PGR-ów, chroniczne bezrobocie i bieda. Do tak trudnej diecezji, w której jednak swoją pionierską pracę włożyło dwóch wyjątkowych, nieżyjących już biskupów – Ignacy Jeż i Czesław Domin – przybył w 1996 r. doktor nauk biblijnych, wykładowca uniwersytecki i kierownik dwóch katedr na ATK. Wyjście z bezrobocia, walka z biedą i patologią, pomoc młodzieży z terenów byłych PGR, aktywizacja świeckich, duszpasterstwo rodzinne i trzeźwościowe, otoczenie opieką małżeństw i związków niesakramentalnych – to sprawy, które bp Gołębiewski uznał za priorytetowe. W diecezji dotkniętej bezrobociem jej biskup szczególnie troszczył się o sprawne działanie Caritas, wspierał też Dom Samotnej Matki, funkcjonowanie hospicjów i warsztatów terapeutycznych.

Aby dać szansę młodzieży zagrożonej demoralizacją w rozpitych i pogrążonych w marazmie wioskach, powołał Fundację Pomocy w Kształceniu Młodzieży Wiejskiej ofiarowując na ten cel pierwsze 10 tys. złotych. Przyznawanie indywidualnych stypendiów dla zdolnych ubogich uczniów, refundowanie kosztów dojazdów do szkół, opłacanie internatów i jedzenia w stołówkach – to główne zadania Fundacji.

We Wrocławiu

W 2004 r. został metropolitą wrocławskim. W jednym z niedawnych wywiadów wyznał, że po ośmiu latach pracy tutaj, wrósł w ziemię dolnośląską i w miasto, które podczas wojny zostało zniszczone w 85 proc. a obecnie wciąż się rozwija. Jest jednocześnie świadom twardych wyzwań, przed jakimi staje dziś Kościół w Polsce, zwłaszcza w wielkich aglomeracjach. Choćby tego, że po kolędzie księży przyjmuje jedynie około połowy mieszkańców Wrocławia. Dlatego pyta swoich księży: „co możecie o nich powiedzieć, dlaczego nie przyjmują, co im się stało, czy próbowaliście w jakiś sposób przynajmniej dowiedzieć się, kto mieszka w tych blokach, czy absolutnie nic nie wiecie”.

Największym problemem dla metropolity jest rosnąca liczba rozbitych małżeństw. „To mnie przeraża, to jest największy mój ból, który po prostu, nie daje mi spokoju” – mówi abp Gołębiewski wymieniając kolejne wyzwania przed którymi staje także Kościół: różne patologie społeczne, bezrobocie, bezdomność…

Otwartym tekstem

Należy do hierarchów, którzy bez lęku mówią o trudnych sprawach – w Kościele, w kraju, problemów stwarzanych przez świeckich i księży. W listach pasterskich i kazaniach wyraża nieraz bardzo krytyczne opinie, przypomina, że wolność nie jest podarunkiem losu, a trudnym i odpowiedzialnym wezwaniem. „Polacy to dziwny naród – mówił w jednym z kazań. – Po utracie wolności gotowi są bić się za nią aż do końca. Gdy wolność odzyskają, nie umieją jej uszanować”. Swoim rodakom wyrzuca brak patriotyzmu i troskę o wspólne dobro. W ostrych słowach mówi o elitach. „Czyż nie razi was myślenie wielu polityków kategoriami tylko swojego dobra, bądź interesami partyjnymi, a nie kategoriami dobra wspólnego? Czyżby nasze państwo było prywatnym folwarkiem szczęśliwych wybrańców oraz niezadowolonych i zagubionych wyborców? – pytał w innym kazaniu.

Wskazuje na drogi wyjścia z kryzysu: stworzenie dobrych programów wychowawczych i mądrych praw. Zachęca do brania spraw we własne ręce. W jednym z listów pasterskich stwierdza, że za dużo jest dziś narzekania, zniechęcenia i marazmu, podczas gdy Ojczyzna potrzebuje ludzi mądrych, prawdomównych, uczciwych i kompetentnych.

Podczas jubileuszowej pielgrzymki kapłanów wraz ze wszystkimi prezbiterami biskup koszalińsko-kołobrzeski przepraszał za nadmierne przywiązanie kapłanów do dóbr materialnych, zaszczytów, ludzkich względów, protekcji oraz niemądrych kompromisów społecznych i politycznych. Zarzucał duchownym formalizm i paternalizm, które często negatywnie rzutują na obraz polskiego księdza. Kapłanom stawia wysokie wymagania – powinni budzić nadzieję, kochać każdego człowieka, dać mu to, co jest mu potrzebne. A przede wszystkim doradza pokorę, bo tym właśnie „zyskuje się serca innych ludzi”. A także życie modlitwą i życzliwe zainteresowanie tym, co wokół. „Szczególnie młodym kapłanom powiedziałbym, żeby mieli w sobie wewnętrzną otwartość na to, co jest na zewnątrz, co nas otacza i to, co dobre, umieli wchłonąć. I czytać, poznawać ludzi…” – powiedział w niedawnym wywiadzie.

Nie jest zwolennikiem milczenia w trudnych sprawach. Jako członek Zespołu Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja bez ogródek mówił o powstałych problemach – toruńską rozgłośnię chwalił za ewangelizację wiernych, podkreślał jednak, że jej linia nie może odbiegać od linii Episkopatu w sprawach społecznych jak np. integracja z Unia Europejską.

Jest gorącym zwolennikiem organizowania prężnych duszpasterstw młodzieżowych i obejmowania opieką duchową małżeństw i związków niesakramentalnych. Ubolewa, że w Polsce religijność nie przekłada się na codzienne zachowania w pracy i rodzinie. Co zrobić, aby tę religijność pogłębić? Jako biblista widzi wielką szansę w czytaniu Pisma Świętego.

Biskup nadziei

Ma świadomość, jaka jest rola Kościoła w czasach wielkich zmian społecznych, choć Kościół ten jest celem ataków i oskarżeń, a co gorsze spotyka się także z obojętnością. W jednym z kazań mówił, że Kościół podobnie jak Chrystus był narażony na oskarżenia i wielokrotnie ogłaszano jego porażkę. Przegrał „licytację” z pospolitym zbrodniarzem Barabaszem, został ukrzyżowany wraz z dwoma łotrami, a nawet Jego zmartwychwstanie stało się okazją do rozpowszechniania fałszywych wersji. Ale zwyciężył i jest Odkupicielem. Podobnie jest z Kościołem – uważa bo Gołębiewski. Tyle razy mówiono, że przegrał, byli tacy, którzy opuszczali jego szeregi bądź gorszyli się, zwłaszcza wtedy, gdy Kościół wypowiadał się na temat zagadnień moralnych. A jednak Kościół stoi na gruncie nauki Chrystusowej i zapatrzony w swego Mistrza – głosi nadzieję.

***

Abp Marian Gołębiewski – urodził się w 1937 r. w Trzebiechowie k. Koła (Wielkopolska) w rodzinie rolniczej.

Po ukończeniu Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku w 1962 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Antoniego Pawłowskiego. W latach 1962-1968 był wikariuszem w Ślesinie i Zduńskiej Woli.

W 1972 r. ukończył Papieski Instytut Biblijny w Rzymie, a w latach 1992-93 przebywał na stypendium naukowym w Instytucie Katolickim w Paryżu. Był profesorem WSD we Włocławku, członkiem kolegium redakcyjnego „Ateneum Kapłańskiego”, rektorem WSD we Włocławku, profesorem i kierownikiem dwóch katedr w Akademii Teologii Katolickiej.

Mianowany biskupem koszalińsko-kołobrzeskim 20 lipca 1996 roku, konsekrowany 31 sierpnia 1996 roku w Koszalinie; tegoż dnia odbył ingres do katedry koszalińskiej i objął kanonicznie posługę w diecezji. Jego dewizą biskupią jest „Ad imaginem Tuam” („Na obraz i podobieństwo Twoje”).

3 kwietnia 2004 r. Jan Paweł II mianował go arcybiskupem metropolitą wrocławskim, 24 kwietnia odbył ingres do katedry.

Pełni szereg funkcji w KEP, jest jest członkiem Papieskiej Rady Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych, członkiem Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski, przewodniczącym Rady ds. Apostolstwa Świeckich Konferencji Episkopatu Polski, przewodniczącym Sekcji Biblijnej Komisji Nauki Wiary przy Konferencji Episkopatu Polski, członkiem Komisji Nauki Wiary oraz członkiem Rady Naukowej Konferencji Episkopatu Polski.

W swoim dorobku naukowym ma ponad 100 publikacji, m.in. „Idee mesjańskie w Psalmach”, „Modlitwa w Starym Testamencie”.

Do ulubionych zajęć Jubilata należy lektura dzieł św. Augustyna i św. Edyty Stein.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.