Drukuj Powrót do artykułu

Abp Michalik o Dniu Judaizmu: najważniejsza jest modlitwa i wspólna pamięć

15 stycznia 2011 | 23:55 | aw Ⓒ Ⓟ

Wspólnota modlitwy, lepsze zrozumienie własnej wiary, kultywowanie pamięci o Żydach, którzy stanowili część polskiej historii oraz o Polakach, którzy dochowali im wierności w najtrudniejszych czasach – to najważniejsze owoce, jakie powinny przynieść obchody Dnia Judaizmu – powiedział w rozmowie z KAI przewodniczący Episkopatu Polski abp Józef Michalik. W tym roku centralne obchody Dnia Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce rozpoczęły się dziś w Przemyślu.

Metropolita przemyski zwrócił uwagę, że w trakcie obchodów spotkają się przedstawiciele dwóch wspólnot religijnych, ukształtowanych przez Pismo Święte. Chrześcijaństwo kształtują także sakramenty, obecność Chrystusa i Ducha Świętego, ale nie zrozumiemy Nowego Przymierza jeśli nie odczytamy i przyjmiemy z szacunkiem i miłością Starego. – Myślę, że dla nas chrześcijan nie ma innej drogi niż postawa szacunku i miłości do Starego Testamentu i zrozumienie, że kontakty z Żydami są dla nas cenne, gdyż dzięki nim teologia nabiera konkretnego, życiowego rumieńca – stwierdził abp Michalik. – Odnosząc się z szacunkiem do wyznawców judaizmu, czerpiemy z ich mądrości, gdyż Żydzi są narodem pierwszego wybrania Bożego, narodem Księgi i wielkiej mądrości. Każdy wysiłek idący w kierunku wzajemnego zrozumienia jest bardzo cenny.

Dzień Judaizmu będzie koncentrował się głównie na modlitwie – przypomniał przewodniczący Episkopatu. Będzie okazją nie tylko do wymiany zdań, oglądania wystaw czy udziału w spotkaniach i wysłuchania prelekcji, ale będzie modlitwą do Boga, który jest Ojcem Jezusa Chrystusa i naszym Ojcem.

Dni Judaizmu to także odświeżenie pamięci o rodakach pochodzenia żydowskiego, którzy żyli z Polakami na wspólnej ziemi, pomagali sobie wzajemnie i tworzyli kulturę naszych narodów. Wymaga to sprawiedliwość wobec ludzi, którzy tworzyli wspólną historię i dawali piękne świadectwa swojego życia. Trzeba też mieć odwagę pójść dalej drogą współistnienia, szacunku i życzliwości, nie można wypominać sobie wciąż na nowo błędów czy grzechów z przeszłości. Naturalnie, do grzechów trzeba się przyznać. I trzeba powiedzieć, że patrzymy z szacunkiem i współczuciem na to, co się dokonało w czasie II wojny światowej, na tę wielką ofiarę, na którą złożyło się wiele narodów, ale pierwsi i najliczniejsi wśród nich byli Żydzi – przypomniał przewodniczący Episkopatu.

Trzeba być wdzięcznym tym współczesnym Żydom, którzy zdobywają się na znaki czy gesty braterstwa i przyjaźni, wbrew wszystkiemu i wszystkim budują mosty i wytyczają drogi twórczego pokoju, ale także trzeba być im wdzięcznym za to, że pielęgnują kult Szoah – uważa abp Michalik. Jego zdaniem w ten sposób Żydzi przestrzegają wszystkich ludzi i narody, także te najbardziej postępowe i kulturalne, ale niewierzące społeczności, że bez odniesienia do sumienia, do Boga, każdy człowiek i naród są w stanie powtórzyć głupstwa, grzechy i zbrodnie, których byliśmy świadkami w czasie II wojny światowej. Niechęć do chrześcijan, która dziś jest bardzo czytelna też powinna być przestrogą – nie wolno prześladować za przekonania, czy za to, że jest się przedstawicielem innej, nie „mojej” narodowości.

Abp Michalik stwierdził, że obchody Dnia Judaizmu są również okazją do kultywowania pamięci o tych Polakach, którzy w czasie okupacji pomagali swoim współbraciom – Żydom. To ludzie, którzy nie wahali się ryzykować i wznieśli się na szczyty heroizmu i świętości, stali się świadkami prawego sumienia, a niekiedy nawet męczennikami. Wzięli na serio Objawienie Boże, Pismo Święte i żyli nimi, postawili na szalę własne życie i nie odmówili pomocy bliźniemu. Zapomnieć o nich byłoby nieuczciwością wobec naszej wspólnej historii i kultury. Trzeba pamiętać o tym dobru i stawiać innym za wzór tych ludzi, zachęcać do ich naśladowania. Mówić, że warto być dobrym, bo dobro nigdy nie będzie zapomniane.

Metropolita przemyski zwrócił uwagę, że właśnie najlepsi, najdojrzalsi chrześcijanie reagują na zło i cierpienie i dlatego pomagali prześladowanym Żydom. A dojrzali chrześcijanie to tacy, którzy mają mocny fundament człowieczeństwa. Biorą na serio i do końca naukę Chrystusa i oddają życie za bliźnich.

Przewodniczący Episkopatu stwierdził, że jego diecezjanie pozytywnie odnoszą się do organizacji obchodów Dnia Judaizmu. – W ogóle nie dostrzegam wśród nich negatywnego nastawienia do Żydów, antysemityzmu. Tego typu inicjatywy prowokują natomiast grupy poranionych ludzi, którzy demonstrują swoją niechęć. Uwidacznia się to w internecie. Gdy odbywa się Dzień Judaizmu czy Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan, odnoszą się do tych inicjatyw skrajnie krytycznie. Uważają się przy tym za jedynych interpretatorów Ewangelii i w swym zaślepieniu podtrzymują pogańską tezę, że zgoda i pokój, porozumienie, dialog, wspólna modlitwa ludzi wierzących w Tego samego Boga jest odwróceniem się od Ewangelii, od nauki Kościoła. – Jest to grupa, powielająca ciągle ten sam tekst, ale nie wolno się wycofać w obliczu garstki ludzi zamkniętych przez niewiedzę, a może nawet przez nienawiść do drugiego. Jest to grupa więcej niż marginalna, a nie główny nurt polskiego Kościoła. Nie powinniśmy się nimi zniechęcać, ale uznać, że jest to motyw dla nas abyśmy kontynuowali wspólną drogę – podkreślił abp Michalik.

Na koniec przewodniczący Episkopatu zachęcił, aby w każdym chrześcijańskim domu w dniu obchodów Dnia Judaizmu został odczytany fragment Starego Testamentu i Ewangelii i żeby w poczuciu jedności z Ludem Obietnicy wierni dali wyraz jedności w modlitwie z tymi, od których przyjęliśmy Stary Testament i Jezusa Zbawiciela. – Żebyśmy się pomodlili do Boga, który jest naszym wspólnym Ojcem – podkreślił abp Michalik.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.