Drukuj Powrót do artykułu

Abp Milingo niebawem powróci do pracy

01 października 2002 | 13:00 | ml/ts //mr Ⓒ Ⓟ

Prawdopodobnie już wkrótce abp Emmanuel Milingo powróci do pracy duszpasterskiej. Po ponad roku dramat byłego arcybiskupa Lusaki dobiega więc końca.

Jego sprawa – m.in. ślub z Koreanką – wciąż pasjonuje środki przekazu. Historia abp. Milingo była tematem blisko dwugodzinnego programu z cyklu „Porta a porta”, nadanego w pierwszym kanale telewizji publicznej RAI 30 września.
Obok głównego bohatera w programie udział wzięli m. in. opiekun arcybiskupa z ramienia Kongregacji Nauki Wiary, ks. Enrico Pepe, znani watykaniści Luigi Accattoli i Orazio Petrosillo, ks. Giovanni Marchesi z dwutygodnika włoskich jezuitów „La Civilta’ Cattolica” oraz Maria Sung, Koreanka, którą zambijski arcybiskup poślubił w maju ubiegłego roku i wyrzekł się dwa miesiące później, powracając na łono Kościoła po rozmowie z Janem Pawłem II w Castel Gandolfo.
Spotkanie arcybiskupa Emmanuela Milingo z sektą Moona nastąpiło w momencie, gdy afrykański hierarcha – przeniesiony ze swej ojczyzny do Rzymu z powodu praktyk ocierających się zdaniem niektórych o czary i przez lata całe niedopuszczany dlatego do Papieża – przestał widzieć w Kościele katolickim matkę. „Oni to wykorzystali, ale jako warunek zgody na to, bym głosił Ewangelię, postawili mi małżeństwo”.
Abp Milingo powtórzył w zasadzie wszystko, co powiedział już w wydanym niedawno w formie książkowej długim wywiadzie (zaaprobowanym, jak ogłoszono już wcześniej, przez Watykan). Podkreślił, że wszystko, czego się dopuścił, zrobił z własnej nieprzymuszonej woli, że nikt go nie narkotyzował ani w sekcie, ani potem w Kościele; że Marii Sung życzy jak siostrze szczęścia i będzie się za nią modlił do końca życia; że zasadniczy zwrot w jego życiu nastąpił po spotkaniu z Ojcem Świętym, gdy usłyszał od niego wezwanie do powrotu do Kościoła.
Ujawnił, że w czasie rocznego odosobnienia w Argentynie nie tylko modlił się, medytował i pisał, ale także skomponował jedenaście nowych piosenek.
Kilku uczestników dyskusji w studiu telewizyjnym porównało historię arcybiskupa Milingo do historii ojca Pio z Pietrelciny. Orazio Petrosillo stwierdził, że spotkanie afrykańskiego hierarchy z Papieżem jest najlepszą odpowiedzią tym wszystkim, którzy lansują opinię, że Jan Paweł II nie rządzi już Kościołem.
Na zakończenie programu zainteresowany wyjaśnił, że nie odprawia „obrzędów uzdrawiania”, lecz modli się o uzdrowienie przychodzących do niego ludzi. Wyraził przypuszczenie, że już nigdy nie spotka się z Marią Sung i odesłał wszystkich do swojej książki, mówiąc, że przynosi ona odpowiedzi na wszystkie pytania.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.