Drukuj Powrót do artykułu

Abp Mirkis: wizyta papieża będzie miała poważne konsekwencje dla chrześcijan

07 marca 2021 | 03:00 | Krzysztof Bronk/vaticannews.va | Kirkuk Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Wikipedia

Już teraz widać, że obecność papieża będzie miała poważne konsekwencje dla irackich chrześcijan. Czują, że Franciszek jak ojciec pochylił się nad męczeńskim Kościołem i pomoże im podnieść się z upadku – uważa abp Yousif Thomas Mirkis, chaldejski metropolita Kirkuku.

Rozmawiając z Radiem Watykańskim przypomina on, że jego wierni są przygnieceni cierpieniem. Wiele osób zginęło, większość chrześcijan chroniła się ucieczką. Ci, którzy pozostali, nie potrafią się z tego otrząsnąć, żyją w pewnym marazmie. Już teraz widać, że ojcowska obecność papieża może to zmienić – mówi abp Mirkis.

Jego zdaniem „potrzeba było kogoś takiego jak papież Franciszek, by odważyć się żyć na nowo”. – Bardzo często cierpienie odbiera nam siły, odwagę, wolę pójścia naprzód. Jest to efekt Wielkiego Piątku. To samo przeżyli apostołowie po śmierci Chrystusa. Potrzeba odwagi, by zobaczyć zbawienne skutki męki Chrystusa. I to wyróżnia nas chrześcijan. Wczoraj ze łzami w oczach patrzyłem na wizytę papieża w katedrze, która była miejscem krwawego zamachu. Pamiętam, że po zamachu chrześcijanie nie wiedzieli, co zrobić z tą świątynią. Czy pozostawić ją tak jak jest, jako stygmat, miejsce męczeństwa. Wiemy, że Niemcy zrobili tak z niektórymi budynkami zniszczonymi podczas wojny. Pozostawili je w ruinach na przestrogę dla przyszłych pokoleń. Również nasz umęczony naród miał ten sam dylemat. Dwie trzecie chrześcijan opuściło Irak. Ci, którzy pozostali widzą już, że nie można z nostalgią powracać do tego cierpienia. Potrzeba czegoś innego – wskazuje hierarcha.

Abp Mirkis podkreśla, że przy całym swoim cierpieniu, chrześcijanie w Iraku są świadomi tego, że również ich ojczyzna jest Ziemią Świętą, a Kościół istnieje tu od początku chrześcijaństwa. Ja sam jestem następcą pierwszego biskupa Kirkuku, który rozpoczął swą posługę w tym mieście w 117 r. po Chrystusie – dodaje chaldejski arcybiskup.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.