Drukuj Powrót do artykułu

Abp Muszyński: polska formuła preambuły bardziej europejska

03 listopada 2003 | 09:48 | mp //mr Ⓒ Ⓟ

Polska formuła preambuły jest bardziej europejska, niż ta którą zawiera projekt Traktatu Konstytucyjnego UE – powiedział KAI abp Henryk Muszyński, po powrocie z obrad Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej COMECE, jakie odbyło się w Brukseli 30 i 31 października.

Podstawowymi tematami spotkania była dyskusja biskupów z 25 krajów (UE oraz kandydujących) nad projektem Konstytucji UE oraz nad przyszłością kontynentu po rozszerzeniu Unii.
Jak poinformował abp Muszyński, w trakcie ożywionej dyskusji z jednym z najbliższych współpracowników Valerego Giscara d”Estaing, Etienne de Poncins, rzecznikiem przedstawicielstwa Francji przy UE, biskupi zgłaszali wiele zastrzeżeń do projektu preambuły.
Wśród nich, oprócz braku odwołania do chrześcijańskiego dziedzictw Europy, krytykowano fakt, że *wypadło zeń słowo braterstwo*, jak również, że *nie ma tam mowy o sumieniu*. Przedstawiciel polskiego Episkopatu abp Muszyński wskazał też na *niekonsekwencje* pomiędzy Kartą Praw Podstawowych UE a projektem Traktatu, na niekorzyść tego ostatniego, co powoduje rezygnacja z pojęcia godność człowieka, jako naczelnej zasady z której wynikają inne prawa. Natomiast w preambule do Konstytucji za naczelną wartość uznawany jest humanizm.
Kiedy abp Muszyński zapytał wspólpracownika Valerego Giscarda d’ Estaing, dlaczego polska formuła preambuły, proponowana przez Europejską Partię Obywatelską, nie została przyjęta, rozmówca stwierdził, że uznana została za nieodpowiednią, *nie był jednak w stanie wyjaśnić dlaczego*. W odpowiedzi abp Muszyński stwierdził publicznie, że polska formuła jest bardziej europejska, aniżeli ta przyjęta przez Konwent, gdyż uwzględnia zarówno wierzących, jak i tych którzy wartości wyprowadzają z innych źródeł.
Uczestniczący w spotkaniu biskupów z COMECE ambasador Francji w Watykanie Pierre Morel ze swej strony zwrócił uwagę, że obecny kształt preambuły „być może nie jest zadawalający, ale jest to jedyny rozsądny i możliwy tekst, jaki mógł być przyjęty”.
„Prośba o wzmiankę o chrześcijaństwie prowadzi do próśb o wymienienie innych źródeł, co zneutralizowałoby wkład chrześcijaństwa lub doprowadziłoby do niekończącej się debaty nt. odpowiedniej selekcji tych źródeł” – oświadczył dyplomata.
W późniejszej dyskusji biskupi udowodnili, że takie myślenie jest pomyłką, gdyż inne religie monoteistyczne nic nie ma ją przeciwko temu, co zresztą deklarowali wielokrotnie ich przedstawiciele.
Zdaniem abp. Muszyńskiego, wśród biskupów z 25 krajów, uczestniczących w spotkaniu większość ma nadzieję, że może jeszcze dojść do zmiany preambuły Traktatu Konstytucyjnego. Z radością abp Muszyński podkreślił fakt, że całkowicie przekonani o konieczności odwołania do chrześcijaństwa są również biskupi francuscy, pomimo bardzo negatywnego stosunku do tej sprawy ich rządu.
Arcybiskup poinformował też, że na spotkaniu COMECE, w którym uczestniczył też nuncjusz apostolski przy Wspólnotach Europejskich, biskupi zobowiązali się do prowadzenia rozmów z rządami swych państw, celem uzyskania ich przychylności dla rozwiązania uwzględniającego wagę dziedzictwa chrześcijańskiego.
„Rozstaliśmy się z tym – wyjaśnił abp Muszyński – że każdy z nas w rozmowach ze swoim rządem będzie tłumaczyć, że zapis o dziedzictwie chrześcijańskim nie jest narzucaniem niczego komukolwiek, lecz jest wyrazem racjonalnej oceny i oddaniem sprawiedliwości historii”.
„Chodzi tu przecież nie o racje polityczne czy ideologiczne, lecz o oddanie prawdy, że to chrześcijaństwo nadało znamię jedności całej kulturze i cywilizacji europejskiej” – wyjaśnił arcybiskup.
Abp Muszyński powiedział, że biskupi, niezależnie od krytyki projektu preambuły do Traktatu Konstytucyjnego, z radością przyjęli obecność w tym dokumencie gwarancji dla tożsamości Kościołów, konieczności dialogu z nimi i pierwszeństwa rozwiązań zawartych w ustawodawstwach narodowych (wobec kwestii wyznaniowych) nad prawem unijnym. „Takie zapisy – podkreślił abp Muszyński – do prawodawstwa unijnego zostają wprowadzone po raz pierwszy w historii i jest to olbrzymia zasługa Konwentu”.
Bardzo ciekawy – jak podkreślił abp Muszyński – był wykład kardynała Godfrieda Danneelsa, który – omawiając adhortację apostolską Jana Pawła II „Ecclesia in Europa” z czerwca br. – podkreślił, że „rola chrześcijaństwa w kształtowaniu się Europy jest niepodważalnym faktem historycznym, a każdy, to temu zaprzecza, czyni to tylko z powodów ideologicznych”. Dodał, że „jeśli nawet nie wszystkie wartości, przyjmowane powszechnie, są wyłącznie chrześcijańskie, to wszystkie przeszły przez matrycę chrześcijaństwa”.
Biskupi omawiali też stosunki między Unią a jej nowymi sąsiadami po przystąpieniu do niej 1 maja 2004 r. 10 nowych krajów. Michael Leigh, zastępca dyrektora ds. relacji zewnętrznych Komisji Europejskiej przedstawili problemy i wyzwania, jakie pojawią się wówczas przed tą organizacją w zakresie energetyki, transportu, bezpieczeństwa i wymiany kulturalnej z takimi krajami jak Rosja, Ukraina, Białoruś czy Mołdawia.
Przedstawiciel komisji zwracał uwagę na perspektywę pojednania międzynarodowego, jaki może być owocem zwiększonej wzajemnej wymiany. Mówił o perspektywie rozwoju Unii bez wykluczania kogokolwiek, włącznie z Ukrainą czy Rosją. Z zadowoleniem przyjęto inicjatywę „Rozszerzanie Europy”, podkreślając zarazem, że „ten końcowy krok wiodący do zerwania »żelaznej kurtyny« nie może prowadzić do nowej »kurtyny«: żelaznej czy nawet »srebrnej« dalej na wschód”. Uczestnicy obrad wyrazili nadzieję, że „Rozszerzanie Europy” nie będzie oznaczało utrwalania na zawsze granic Unii. Podkreślano też rolę Polski w tym zakresie, która jako graniczny kraj Unii będzie odgrywać rolę pomostu pomiędzy UE a krajami sąsiadującymi z nią od Wschodu.
Podkreślano także rolę Kościołów, przede wszystkim w kontekście budowania wzajemnego zaufania i promowania pojednania tak międzyludzkiego jak i między poszczególnymi narodami i kulturami.
COMECE powstała w 1980 r. i skupia obecnie konferencje biskupie 15 krajów członkowskich Unii Europejskiej. Ponadto episkopaty 10 krajów ubiegających się o przystąpienie mają w niej status członków stowarzyszonych. W brukselskim spotkaniu uczestniczyli także biskupi z wszystkich 10 krajów kandydujących.
Na czele organizacji stoi niemiecki biskup Joseph Homeyer z Hildesheim.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.