Drukuj Powrót do artykułu

Abp nominat Budzik o zadaniach w archidiecezji lubelskiej

05 października 2011 | 15:00 | mj / pm Ⓒ Ⓟ

Kościół ma być świadkiem nadziei – przypomniał abp Stanisław Budzik 5 października w Lublinie. Nowy metropolita lubelski podczas konferencji prasowej w kurii archidiecezjalnej podkreślił, że obecny rok wpisuje się w jego życie jako jedna z najważniejszych i decydujących dat.

Abp Budzik przypomniał, że misją Kościoła, zarówno wszystkich wierzących, jak i w szczególności biskupa, jest stawanie się solą ziemi i światłością świata. Zaznaczył, że biskup ma być „sługą ewangelii dla nadziei świata”. – Tej nadziei nam bardzo potrzeba, trzeba, by rosła w naszych sercach, byśmy mogli się dzielić tą nadzieją z innymi – powiedział.

Przyznał, że rok 2011 wpisuje się w jego życie jako jedna z dat najważniejszych i decydujących. – Jest to rok, w którym mamy szereg Bożych znaków. Takim znakiem niezwykłym dla mnie i dla nas wszystkich jest beatyfikacja Jana Pawła II – mówił. W obchodzone po raz pierwszy liturgiczne wspomnienie Papieża-Polaka, 22 października, odbędzie się ingres nowego metropolity do katedry. – Był naszym przewodnikiem, teraz będziemy go wzywać jako orędownika, i tak się składa, że to właśnie w dzień mojego wejścia do archikatedry lubelskiej będziemy przypominać jego wezwanie: „Nie lękajcie się, otwórzcie wszystkie drzwi i wszystkie serca Chrystusowi” – dodał.

Przywołał słowa papieża Benedykta XVI, który podczas beatyfikacji powiedział, że Jan Paweł II nie tylko wzywał do otwarcia wszystkich drzwi i serc, ale sam tego dokonał przez swoją misję i swoje życie. – Współpraca z Bożą łaską, z Duchem Świętym, który prowadzi Kościół, potrafi uczynić z nas, słabych, olbrzymów wiary. To wezwanie jest skierowane do każdego człowieka wierzącego otwartego na natchnienia Ducha Świętego – podkreślił.

Przywołał także postać kard. Stefana Wyszyńskiego, który 65 lat temu został biskupem lubelskim. – Jego krótki pobyt tutaj zaznaczył się trwałym dziedzictwem, a to, czego dokonał później, wpisało się w historię Polski w ten sposób, że nazywamy go Prymasem Tysiąclecia. To był człowiek wielkiej wiary i wielkiej odwagi – zaznaczył.

Abp Budzik wspomniał również swego zmarłego poprzednika abp. Józefa Życińskiego. – Znałem go ponad dwadzieścia lat. Przez siedem lat ścisłej współpracy w Tarnowie, a potem przez kolejne lata, kiedy utrzymywaliśmy również silną duchową więź, był dla mnie inspiracją, był dla nas i dla tej diecezji przewodnikiem i zostawił piękne trwale ślady swoją otwartością na nową ewangelizację – powiedział. Dodał, że abp Życiński pokazał, jak szukać nowych pól, gdzie można głosić Chrystusa i umacniać nadzieję świata.

Nowy metropolita lubelski odniósł się również do Kongresu Miłosierdzia w Krakowie i obecności nań Kościołów z całego świata. – Ten entuzjazm wiary, który pokazały te Kościoły, zwłaszcza młode – Kościół afrykański i azjatycki – u nas w Europie trochę przygasł, dlatego mamy nadzieję, że ta inspiracja Kościoła powszechnego będzie dla nas też jakimś programem – powiedział.

Odnosząc się do swej rozpoczynającej się posługi abp Budzik stwierdził, że archidiecezja lubelska nie jest mu nieznana, choćby dlatego, że na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim bronił magisterium z teologii. – Lublin jest na mapie Polski bardzo ważnym miejscem, ze względu na KUL, na tyle uczelni, jest to miejsce promieniujące na całą Polskę – stwierdził.

Dodał jednak, że ta znajomość jest niewystarczająca. – Dlatego pierwsze miesiące a pewnie nawet lata pracy tutaj to będzie głębokie przysłuchiwanie się, przyłożenie ucha do serca tego Kościoła i wsłuchiwanie się w jego głos, bo Kościół tworzymy wszyscy, abyśmy mogli wspólnie, w duchu komunii, którą chcemy budować, której chcemy być domem i szkołą, dochodzić do właściwych decyzji, projektów i realizacji – mówił.

Zapewnił, że zaplanowany jeszcze przez abp. Życińskiego IV Kongres Kultury Chrześcijańskiej odbędzie się w wyznaczonym terminie, 28-30 września 2012 r. – To piękne dzieło księdza arcybiskupa, które ogłosił przy swoim ingresie i realizował przez tyle lat, zasługuje na to, aby było kontynuowane i myślę, że jest bardzo potrzebnym dziełem właśnie w perspektywie nowej ewangelizacji – stwierdził. Dodał, że dialog chrześcijaństwa z kulturą jest konieczny i dla chrześcijaństwa, i dla kultury.

Zapytany, czy będzie ogłaszał komunikat do wiernych z okazji wyborów lub instrukcje dla duchowieństwa, zaprzeczył, podkreślając, że swoje zdanie w tej kwestii wyraził już Episkopat Polski. – Mając na myśli Kościół często kojarzymy go tylko z biskupami, a tymczasem Kościół to my wszyscy i w wyborach liczy się ten Kościół, każdy głos. Kościół nie będzie milczący, to znaczy, że katolicy pójdą i będą glosować, zawsze zachęcamy ich do głosowania – powiedział. Podkreślił, że odpowiedzialność za ojczyznę to szczególne zadanie i dla katolików świeckich, i dla duchownych.

Dodał też, że jego zdaniem Polacy przeszli już szkołę demokracji na tyle, by każdy w swoim sumieniu rozstrzygnął, na kogo ma glosować.

Mówiąc o obrazie Kościoła w mediach abp Budzik zauważył, że na tym polu Kościół musi być jeszcze bardziej aktywny, „żeby jeszcze bardziej przekonać, że Kościół ma rzeczywiście ważną społeczną misję do spełnienia, że ukazuje Ewangelię, która jest dla nas światłem i drogą, że wskazuje na Chrystusa, który wyzwala człowieka”. – Kościół jest tajemnicą, która ma wymiar przyrodzony i nadprzyrodzony. Spojrzenie na Kościół z zewnątrz jest czasami trudne, by jego tajemnicę pojąć, trzeba być w środku – mówił. – Jest to dla mediów czasami trudne, dlatego my powinniśmy otworzyć się bardziej na dialog z mediami, ażeby mogły zrozumieć tę złożoną strukturę Kościoła – dodał.

– Oczywiście Kościół jest mierzony z zewnątrz, jako instytucja, która ma też wymiar społeczny, polityczny, ale prosiłbym o uwzględnienie tego głównego zadania, jakie Kościół niesie ze sobą – mówił abp Budzik. – Kościół ma być świadkiem nadziei, niesie ludziom nadzieję, niesie wiarę, rozpala w nich miłość. Tego potrzebuje każdy człowiek, każde społeczeństwo, abyśmy budując naszą ojczyznę, jej struktury społeczne, różne instytucje, nie podcinali korzeni, z których wyrasta nasza kultura i nasza cywilizacja – stwierdził nowy metropolita lubelski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.