Abp Ozorowski: ci co dziś nam zagrażają, nie posługują się armatami

„Ci co dziś nam zagrażają, nie posługują się armatami. Używają natomiast bronią ekonomii i polityki” – mówił abp Edward Ozorowski podczas uroczystej Mszy św. sprawowanej w Białymstoku w 72. rocznicę wybuchu II wojny światowej. kościele pw. Zmartwychwstania Pańskiego w Białymstoku.

Podczas Mszy w kościele pw. Zmartwychwstania Pańskiego a metropolita białostocki zauważył, że ta ekonomiczna i polityczna broń, którą posługują się sąsiadujące z Polską państwa jest dziś dużo bardziej skuteczna niż „armaty z przeszłości”.

„W świecie, który coraz bardziej się globalizuje, małe narody mają małe szanse i zawsze się obawiają, by nie zostały wchłonięte przez duże państwa. Białystok nie jest sceną wydarzeń światowych, ale żyją tu ludzie, którzy uczestniczą w ważnych wydarzeniach świata, Polski i miasta” – podkreślał arcybiskup.

Hierarcha zachęcił wiernych, by byli „żyzną ziemią, na której rośnie pszenica, a nie chwasty”. Do reprezentantów Podlasia, w kraju i Europie apelował, aby zawsze godnie reprezentowali lokalne społeczeństwo w jego racji stanu.

„Toczy się bardzo zażarta walka o oblicze, jakie ma mieć Europa, o to czy ma być chrześcijańską czy pogańską, to znaczy ateistyczną. Twórcy idei Unii Europejskiej mieli wyrazisty obraz jak ona ma wyglądać. Ci, którzy teraz ją realizują już tego obrazu nie mają. Stąd też, jeśli wspominamy zwycięstwa i pamiętamy o klęskach, to czynimy to po to, aby ta pamięć stanowiła dla nas podstawę do wyciągania wniosków i fundament o budowania na przyszłość” – mówił abp Ozorowski.

Podczas uroczystej Mszy św. modlono się za obrońców Białegostoku z 1939 r. i wszystkich poległych w obronie Ojczyzny. Na Mszy św. licznie zgromadzili się przedstawiciele lokalnych władz, parlamentarzyści, żołnierze, służby mundurowe, kombatanci, młodzież, harcerze oraz mieszkańcy Białegostoku.

Homilię podczas Mszy św. wygłosił ks. kmdr por. Marian Wydra. Przypomniał w niej, wspaniałe wydarzenia w historii Polski, które były zawsze konsekwencją przywiązania do Boga i wierności Maryi, ale i trudne chwile, gdy „Polska przestawała istnieć, ale naród żył”.

Kaznodzieja przywoływał niektóre wydarzenia z II wojny światowej oraz bohaterstwo polskiego żołnierza. Podkreślał, że Polacy walczyli nie tylko o wolność własnego kraju, ale na różnych frontach Europy i oddawali życie również za wolność innych narodów. Dziękując młodzieży harcerskiej za liczne przybycie stwierdził, iż powinni być dumni, że są „spadkobiercami tych, którzy tak pięknie zapisali się w historii narodu”.

Po nabożeństwie uroczystości przeniosły się pod Pomnik Obrońców Białegostoku, utytułowany obok kościoła Zmartwychwstania Pańskiego. Tam po wciągnięciu flagi państwowej na maszt, została odmówiona przez kapelanów Wojska Polskiego ekumeniczna modlitwa za tych, którzy oddali życie w obronie Białegostoku, a po niej odbył się Apel Poległych.