Abp Popowicz: miejmy odwagę wziąć do ręki Biblię i poświęcić kilka minut na jej lekturę

Chodzi o to, aby każdy z nas miał odwagę wziąć do ręki Księgę Słowa Bożego – Biblię – i poświęcić kilka minut na jej lekturę – mówił abp Eugeniusz Popowicz podczas Boskiej Liturgii (Mszy św.) w greckokatolickim soborze archikatedralnym w Przemyślu.

Metropolita przemysko-warszawski Kościoła greckokatolickiego stwierdził, że w dzisiejszych czasach trudno jest człowiekowi słuchać kogokolwiek, „zwłaszcza gdy widzi deprecjonowanie słów, gdy słyszy wokół siebie czczą gadaninę, gdy słowa, które padają z ust innych ludzi, ranią nas”. – Dlatego w czasach, gdy każde słowo, będące głównym narzędziem ludzkiej komunikacji, traci na znaczeniu, ważne jest, aby nasze pokolenie na nowo odkryło wielkość i niezmienność Słowa Bożego, które przez wieki zasiewał w naszych sercach Boży Siewca – podkreślił.

Arcybiskup wskazywał, że Słowo Boże, kształtuje wiarę, modlitwę i liturgię Kościoła, i na nim opiera się wiara chrześcijanina. Ono ma również wpływ na naszą pobożność i z niego bierze swoje źródło liturgia.

Kaznodzieja zauważył, że centralnym miejscem cerkwi jest tron, na którym cały czas położona jest księga Ewangelii – bez względu na to, czy trwa Msza św., czy inne nabożeństwo, czy świątynia jest zamknięta, czy otwarta. – Księga Ewangelii zawsze znajduje się na tronie, jako znak, że Pan Bóg jest obecny pośród nas w swoim Słowie – wyjaśniał.

Abp Popowicz przypomniał, że papież Franciszek ustanowił niedzielę poświęconą Słowu Bożemu, „aby zachęcić nas do spędzania z nim więcej czasu”. – Stało się bowiem wśród nas tak powszechne, że nasz czas ze Słowem Bożym ogranicza się do niedzielnego słuchania w kościele, po którym następuje wielka cisza – stwierdził kaznodzieja.

– Chodzi o to, aby każdy z nas miał odwagę wziąć do ręki Księgę Słowa Bożego – Biblię – i poświęcić kilka minut na jej lekturę. To będzie dużo, ponieważ jeśli zbierzemy te minuty w ten sposób, będziemy mieli dużo czasu na nasz czas ze Słowem Bożym. Bo kiedy czytam – myślę; kiedy myślę – oswajam się z pewnymi faktami – wydarzeniami, szukam odpowiedzi na pytania, które Słowo Boże rodzi w mojej duszy – wskazywał abp Popowicz.

Jak zaznaczył, dzięki temu Słowo Boże staje się podstawą modlitwy człowieka i wyznacza codzienny rytm jego życia, a w ten sposób on zaczyna żyć w obecności Boga.

Na zakończenie abp Popowicz przypomniał postać Sługi Bożego metropolity Andrzeja Szeptyckiego, którego 81. rocznica śmierci przypadła 1 listopada. Jego proces beatyfikacyjny jest w toku, a 16 lipca 2015 r. papież Franciszek zatwierdził dekret uznający heroiczność cnót metropolity. Listopad w Cerkwi greckokatolickiej będzie poświęcony szczególnej modlitwie o jego beatyfikację.