Drukuj Powrót do artykułu

Abp Ryś: Stanisława Leszczyńska uczy nas swoim życiem modlitwy Ojcze nasz

03 marca 2020 | 19:42 | xpk | Łódź Ⓒ Ⓟ

– Stanisława Leszczyńska uczy nas modlitwy Ojcze nasz, nauczcie się mówić tę modlitwę razem z Nią – zachęcał abp Grzegorz Ryś. Już po raz drugi w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łodzi na Placu Kościelnym odbyła się wspólna modlitwa Kościoła łódzkiego o wyniesienie do chwały ołtarzy – położnej, matki i więźniarki obozu zagłady Auschwitz – Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej.

Eucharystii, która zgromadziła delegacje Izb Pielęgniarek i Położnych z Łodzi i okolic, przewodniczył pasterz Kościoła łódzkiego, abp Grzegorz Ryś. Wraz z nim liturgię koncelebrowali arcybiskup senior Władysław Ziółek, bp Marek Marczak oraz kapłani diecezjalni i zakonni.

– Pani Stanisława była człowiekiem modlitwy – mówił w homilii abp Ryś. – Ona żyła i pracowała z różańcem w ręku. To, że na tę liturgię otrzymujemy ewangelię o modlitwie nie jest przypadkiem – zauważył kaznodzieja.

– Niemal we wszystkich świadectwach o pani Stanisławie pojawia się określenie „mama”. Mama jest osobą, która buduje wspólnotę. Od matki zależy kształt domu rodzinnego. Myślę, że warto pamiętać, że tak określano Sługę Bożą Stanisławę nie tylko w obozie. 10 lat po jej śmieci pięknie napisał o niej bp Kulik, że gdy pewnego razu poszedł do fryzjera i pyta się go czy znał Stanisławę Leszczyńską, odpowiedział – wszyscy ją tu znali. Myśmy ją tu nazywali „Matką Julianowa”. To określenie „mama”, „matka” odnoszono do niej całe życie. To jej macierzyństwo rozszerzało się bardzo szeroko i nie dotyczyło tylko osób najbliższych. Są świadectwa o bliskości jaką Stanisława Leszczyńska przeżywała z sąsiadami Żydami, a potem współwięźniarkami Żydówkami w obozie – podkreślił metropolita łódzki.

– To biskup Kulik wiedział o tym, że przystępowała codziennie do Komunii Świętej, że się spowiadała – to znaczy, że była osobą, dla której Bóg był na pierwszym miejscu. Pierwsze co robiła z nowonarodzonym dzieckiem, to chrzciła je. To jest to wyczucie, że dziecko ma ojca i matkę, ale musi się odnaleźć też w innej rodzinie, w takiej rodzinie, gdzie Ojcem jest Bóg a Matką jest Kościół – zaznaczył arcybiskup.

Przed błogosławieństwem metropolita łódzki odmówił modlitwę o beatyfikację Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej. Następnie uczestnicy liturgii udali się w procesji do krypty, gdzie spoczywają doczesne szczątki „Matki Julianowa” – Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.