Abp Sawa u prezydenta RP

Nadszedł czas, by zanikły podziały, wrogość i nienawiść, nie szukajmy tego co dzieli a tego co łączy i jednoczy – mówił abp Sawa, zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego w Polsce podczas świątecznego spotkania w Pałacu Prezydenckim w Warszawie z Bronisławem Komorowskim.

Zarówno prawosławny metropolita Warszawy i całej Polski, jak i prezydent RP podkreślali wagę sierpniowej wizyty w ub.r. w naszym kraju patriarchy Moskwy i całej Rusi Cyryla.

Na spotkanie w Pałacu przybył prezydent wraz z małżonką, a także ministrowie, w tym szef kancelarii prezydenta Jacek Michałowski oraz liczni przedstawiciele prawosławnego Kościoła w Polsce. 7 stycznia przypadały święta Bożego Narodzenia zgodnie z obowiązującym w prawosławiu kalendarzem juliańskim.

Składając życzenia świąteczne i noworoczne prezydent Komorowski mówił, że różnorodność jest piękna i ciekawa, jeśli idzie w parze ze zdolnością do działania na rzecz wspólnego dobra. Podziękował też wiernym prawosławnym za takie działania oraz Kościołowi prawosławnemu za wkład w organizację wizyty patriarchy Cyryla w sierpniu ub.r. Wizyta ta oraz podpisanie wspólnej deklaracji zachęcającej do szukania dróg pojednania między narodami rosyjskimi i polskim odbiły się szerokim echem po Europie i spotkały z wysoką oceną Stolicy Apostolskiej. Prezydent dziękował też za wkład prawosławnych w rozwój naszej ojczyzny i pogłębianie świata wiary.

Abp Sawa podkreślił, że społeczność prawosławna w Polsce od zawsze rosła, pracowała i walczyła za nasza wspólną ojczyznę. – Ta ojczyzna nas ukształtowała, z nią dzieliliśmy radości, smutki, triumfy i katastrofy i dzielimy je również dzisiaj – mówił abp Sawa. Mówił także o roli i zadaniach prezydenta jako ojca narodu, wśród których jest troska o jedność w różnorodności, wyciszanie kontrowersji i sianie porozumienia, negocjacje i nakłanianie do współdziałania.

Nawiązując do świąt Bożego Narodzenia, abp Sawa mówił, że to szczególny czas, w którym powinny zaniknąć podziały, wrogość i nienawiść. – Nie szukajmy tego co dzieli, a tego co łączy i jednoczy – zaapelował wskazując na prezydenta jako gwaranta jedności.

Podsumowując rok 2012, abp Sawa stwierdził, że Polacy pokazali, że potrafią przezwyciężyć różnice i z wzajemnym szacunkiem rozmawiać na trudne tematy, czego dowodem ma być wizyta patriarchy Cyryla. – Podpisane zostało porozumienie, wzywające narody polskie i rosyjskie do szukania dróg zbliżenia i pojednania – przypomniał hierarcha. – Nie zostały przełamane kontrowersje, ale uczyniono duży krok w tym kierunku. Pomimo złożoności polsko-rosyjskiej przeszłości, podczas wizyty pokazaliśmy ile jest w nasz dobrej woli i sąsiedzkiego szacunku – stwierdził, dziękując za wkład w organizacje wizyty rządowi i Kościołowi katolickiemu.

Abp Sawa przypomniał też, że mija 1150 lat od misji świętych Cyryla i Metodego, patronów zjednoczonej Europy, którzy przynieśli Słowianom chrześcijaństwo, przyczynili się do rozwoju słowiańskiej literatury i kultury. – Ich dzieło nie było proste, wielu zarzucało im zdradę narodowych i kościelnych ideałów, trafiali do więzienia – przypomniał abp Sawa. – Nie poddawali się jednak, rozumieli, że służyć prawdzie, Bogu i ojczyźnie oznacza cierpienie – powiedział, zachęcając do refleksji czy każdy z nas gotowy jest na taki heroizm w swoim życiu. Zapewnił, że Kościół prawosławny zawsze będzie wspierał wszystkich pracujących nas jednością w różnorodności, bo jest to „dziedzictwo naszych przodków i racja stanu przyszłych pokoleń”.

Na koniec, po odśpiewaniu wspólnie kolęd, abp Sawa przekazał prezydentowi RP albumy nt. polskiego i rosyjskiego prawosławia.