Drukuj Powrót do artykułu

Abp Skworc: biskup Walenty nie przestaje wydawać owoców

14 lutego 2022 | 03:00 | asp | Bieruń Stary Ⓒ Ⓟ

Biskup Walenty nie przestaje wydawać owoców – mówił w Bieruniu Starym abp Wiktor Skworc. Metropolita katowicki przewodniczył mszy św. w parafii św. Bartłomieja, do której należy pobliskie Sanktuarium św. Walentego. Liturgię sprawowano w intencji mieszkańców Bierunia.

W homilii metropolita katowicki odniósł się do patrona miasta, św. Walentego, biskupa i męczennika. Powiedział, że wspominamy Go nie tyle w świetle skąpych źródeł historycznych, ile w świetle przekazanego dziś słowa Bożego. – Na przeciwległych biegunach znajdują się dwa słowa: przeklęty – mąż; błogosławiony mąż. Oczywiście św. Walenty był mężem błogosławionym, bo całą ufność położył w Panu – ukazywał arcybiskup. Jak zauważył, ten święty wytrwał w wierności Bogu do końca, czyli do męczeńskiej śmierci.

Abp Skworc potwierdzał, że bp Walenty „nie przestaje wydawać owoców” po dziś dzień. Świadczy o tym kult i wpływ Świętego na pielgrzymów przybywających do Niego od wieków. Hierarcha odniósł się do Ewangelii, która dziś również jest zbudowana na przeciwieństwach: błogosławieni wy – biada wam. Przypomniał, komu obiecane jest błogosławieństwo, a komu groźba.

Arcybiskup zauważył, że Jezus w pierwszym biada wymienia bogactwo, jako niebezpieczeństwo wiązania swojej przyszłości z posiadaniem rzeczy. Mowa jest tu o materializmie praktycznym. – I rzeczywiście jest ono poważnym niebezpieczeństwem opierania się na możliwościach jakie daje materialny dostatek i pieniądze. Zjawisko wystarczania sobie ma swoje duchowe skutki, widoczne choćby w zaniechaniu osobistej relacji z Bogiem, modlitwy – tłumaczył.

Metropolia katowicki zachęcał do postawienia sobie pytania: w czym lub w kim pokładam nadzieję. Jak wskazywał, to pytanie zadaje również św. Paweł w II czytaniu i odpowiada, że nadzieję trzeba wiązać z Chrystusem Zmartwychwstałym. – To dzięki Niemu nasze życie otrzymuje nową perspektywę, perspektywę życia po życiu – uzasadnił.

Tą prawdą wiary żył bardzo intensywnie św. Walenty. Dowiadujemy się tego z przekazów historycznych. Jak zauważał arcybiskup, w tamtych czasach powszechne było w Kościele przekonanie o rychłej paruzji, czyli ponownym przyjściu Zbawiciela w chwale, na sąd ostateczny. Ta perspektywa była dla św. Walentego z pewnością umocnieniem w chwili próby, w godzinie męczeństwa, która była dla niego godziną spotkania ze Zmartwychwstałym.

Zwracając się do zgromadzonych wiernych, abp Skworc mówił, że nasze życie także jest ciągnącą się latami chwilą próby. – Ciągle dokonujemy wyborów, które decydują czy idziemy drogą błogosławionych czy zbliżamy się niebezpiecznie do tych, do których odnosi się słowo biada z dzisiejszej Ewangelii – zaznaczał dodając, że naszą podstawową powinnością jest „żyć zmartwychwstaniem Chrystusa i o nim świadczyć, zwłaszcza w czasach, w których jedno jest pewne, że nic nie jest pewne”.

Przekonywał, że wiara chrześcijańska niesie niezwykłą ofertę, bo odpowiada na wszystkie egzystencjalne lęki, na życiowe pytania jakie człowiek sobie stawia. –Są to pytania o przyszłość świata, rodziny ludzkiej, o życie i jego sens, o to, co po nim? To odpowiedzią jest fakt zmartwychwstania Chrystusa i nasze w Nim – powiedział.

Metropolita katowicki zachęcał do udziału w Eucharystii, bo to ona daje nam już zadatek życia wiecznego. – „Cieszcie się i radujcie, bo wielka jest wasza nagroda w niebie”. To pewnie te słowa chciałby nam dzisiaj tu zgromadzonym przekazać św. Walenty, zachęcając byśmy zostali życiowymi, wiecznymi optymistami – mówił na koniec.

Metropolita katowicki przewodniczył mszy św. w parafii św. Bartłomieja, do której należy pobliskie Sanktuarium św. Walentego. Liturgię sprawowano w intencji mieszkańców Bierunia. Po Mszy św. odbyła się procesja pod pomnik św. Walentego, a następnie w Sanktuarium – nabożeństwo ku czci św. Walentego. Jutro (14 lutego) ciąg dalszy uroczystości odpustowej. Sumie odpustowej (o 11.30) w kościele parafialnym przewodniczył będzie abp koadiutor Adrian Galbas. Homilię odpustową wygłosi ks. Damian Bednarski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.