Drukuj Powrót do artykułu

Abp Skworc: mamy wpływ na ostateczny bilans naszego życia

22 listopada 2020 | 13:56 | asp/Radio eM | Katowice Ⓒ Ⓟ

Mamy wpływ na ostateczny bilans naszego życia – mówił w Katowicach abp Wiktor Skworc. Metropolita katowicki w Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata przewodniczył sumie odpustowej w katedrze Chrystusa Króla. Liturgia była transmitowana w diecezjalnym Radiu eM i Internecie.

W homilii metropolita katowicki przypomniał, że w minioną niedzielę obchodziliśmy Światowy Dzień Ubogich. Przypomniał też hasło tego dnia: „Wyciągnij rękę do ubogiego”. Nawiązał do orędzia papieskiego na ten dzień podkreślając, że w sytuacji epidemicznego zagrożenia mogliśmy zauważyć wiele wyciągniętych rąk. Są to ręce lekarzy, pielęgniarek i pielęgniarzy, urzędników, czy aptekarzy, księży i wolontariuszy. Wspominał też o dobrych gestach i dziełach podejmowanych pośród najbliższych, rodziców czy dziadków i dziękował za takie czyny.

– W uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata Kościół podejmuje temat rzeczy ostatecznych człowieka. A są to: śmierć, sąd, zbawienie lub potępienie – mówił arcybiskup. Wskazał na postać Chrystusa Króla, która w katowickiej katedrze góruje nad prezbiterium. Rzeźba ta jest wpisana w okrąg, symbol nieskończoności, a na okręgu znajdziemy siedem trąb i siedem pieczęci. – To atrybuty Chrystusa – władcy ludzkich dziejów, przychodzącego na końcu czasów, aby sądzić żywych i umarłych – przypominał hierarcha.

Mówił, że my, chrześcijanie, wierzymy, że zmartwychwstanie wszystkich zmarłych, „sprawiedliwych i niesprawiedliwych”, poprzedzi sąd ostateczny. Wtedy wobec Chrystusa, który jest prawdą, zostanie ostatecznie ujawniona prawda o relacji każdego człowieka z Bogiem. – Sąd ostateczny ujawni to, co każdy uczynił dobrego, i to, czego zaniechał w czasie swego ziemskiego życia, łącznie z wszystkimi tego konsekwencjami – zaznaczał.

Przypomniał, że to przed Bożym trybunałem wszyscy ostatecznie staniemy, wtedy dokona się sąd nad nami. Wówczas nie będzie mógł nas reprezentować adwokat, ani żadna kancelaria. Nasza sprawa nie spadnie z tej wokandy na odległy termin. Nie będzie też możliwości wpłacenia poręczenia ani otrzymania wyroku w zawieszeniu. – Będą się liczyły tylko fakty: działanie na rzecz bliźniego bądź zaniechanie takiego działania. Liczył się będzie gest wyciągniętej i darującej ręki – wskazywał metropolita katowicki.

Mówił o tym, że będziemy rozliczani z czynów miłości wobec bliźniego, które można wszystkie sprowadzić do wspólnego mianownika: chodzi o czyny podtrzymujące życie bądź chroniące życie, które potrzebuje pokarmu i napoju, dachu nad głową i ciepłego kąta.

W homilii przypomniał postać sługi Bożego ks. Jana Franciszka Machy, który z całą gorliwością neoprezbitera zaangażował się pomoc biednym pod hitlerowską okupacją na Górnym Śląsku. W trakcie pełnienia swej misji, ks. Macha został aresztowany. Stracony w katowickim więzieniu w nocy 2 grudnia 1942 roku. – Zginął męczennik, apostoł miłości miłosiernej – mówił.

Polecał, by na koniec roku liturgicznego uczynić swoisty bilans, czy rachunek sumienia. – Niezależnie jak ten obrachunek wypadnie, cieszmy się, że jeszcze mamy czas i mamy wpływ na ostateczny bilans naszego życia – zachęcał abp Skworc. – Pozostaje jeszcze czas na działanie Boga i na nasze korygujące działanie – dodawał.

Hierarcha wzywał do gestów miłosierdzia względem najuboższych, zagubionych, okaleczonych. – Niech perspektywa sądzenia nas przez Boga, który jest Miłością, dodaje nam skrzydeł do postępowania według prawa Królestwa Bożego, a jest to prawo miłości; według ośmiu błogosławieństw i według katalogu uczynków miłosierdzia – mówił.

Abp Wiktor Skworc w Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata przewodniczył sumie odpustowej w katedrze Chrystusa Króla. Liturgia, sprawowana w intencji wszystkich parafian i archidiecezjan, była transmitowana w diecezjalnym Radiu eM i Internecie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.