Abp Szewczuk: nasz naród nie tylko słucha słowa Bożego, ale odpowiada na nie modlitwą

„Przypowieść o siewcy, którą Pan Bóg nam dzisiaj podarował, jest niezwykle głęboka, ponieważ odkrywa, co dzieje się między Bogiem a człowiekiem w momencie głoszenia Ewangelii” – powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk  2 listopada podczas Boskiej Liturgii  w Soborze Patriarchalnym Zmartwychwstania Chrystusa w Kijowie. Tego dnia odbyła się „Pielgrzymka z różańcem” do kijowskiej katedry Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) z okazji pięciu lat modlitewnej inicjatywy „Różaniec jednoczy”.

W kazaniu abp Szewczuk zauważył, że Chrystus w przypowieści o siewcy wyjaśnia apostołom, jak działa Słowo Boże i jak człowiek na nie reaguje: „W tej przypowieści Jezus mówi o sobie samym, odkrywa tajemnicę swojej misji. Bo Słowo Boże to to, co wychodzi z ust Boga”.

Arcybiskup przypomniał, że słowo Boże to nie tylko informacja, którą można usłyszeć i zapomnieć. W tradycji żydowskiej słowo „dawar” oznacza jednocześnie „słowo” i „działanie”. „Kiedy Bóg przemawia – On działa. Zauważmy, że w dzisiejszej przypowieści Chrystus kładzie nacisk właśnie na działanie. Siewca działa, a nie mówi. On po prostu wyszedł siać: Słowo Boże wyszło od Ojca, aby działać. Do końca zrozumieć słowo Boże można tylko wtedy, gdy na własnej skórze poczujemy, przeżyjemy to, co robi, co działa w stosunku do nas Pan Bóg” – wyjaśnił kaznodzieja.

Wskazał, że Chrystus jest Tym, który czuwa nad swoim słowem: „Siewca nie rozrzuca ziarna. Siać oznacza uczynić ziemię płodną. Pan mówi do proroka Jeremiasza: „Dobrze widzisz: czuwam nad moim słowem, aby je wypełnić”.

Abp Szewczuk zwrócił uwagę, że Chrystus w przypowieści opisuje cztery sposoby, w jakie ludzie reagują na Słowo Boże.

Jedno ziarno pada na skraj drogi – to ci, którzy lekceważą dar Boży, pozwalając diabłu ukraść z ich serc siłę, która daje życie. Inne – na kamienistą glebę, gdzie szybko kiełkuje, ale ginie bez korzeni. „Kamień jest kamieniem, nie chce, aby korzenie Bożego ziarna w nim zakorzeniły się” – zauważył abp Szewczuk, dodając, że tak się dzieje, gdy człowiek postrzega słowo tylko jako rozrywkę lub informację, nie chcąc, aby je zmieniło.

Trzeci obraz – ziarno wśród cierni: „To ci, którzy żyją w niewoli namiętności, własnych zachcianek, pożądliwości. Tam nie ma miejsca na słowo Boże. Troski życiowe zagłuszają, zabijają ziarno życia wiecznego. Człowiek staje się głuchy, nie słyszy i nie widzi słowa Bożego, a życie wieczne, które daje Pan, traci” – wyjaśnił abp Szewczuk.

Trzeci obraz — ziarno wśród cierni: „To ci, którzy żyją w niewoli namiętności, własnych zachcianek, pożądliwości. Tam nie ma miejsca na słowo Boże. Troski życiowe zagłuszają, zabijają ziarno życia wiecznego. Człowiek staje się głuchy, nie słyszy i nie widzi słowa Bożego, a życie wieczne, które daje Pan, traci” — wyjaśnił zwierzchnik UKGK.

A czwarta ziemia — żyzna, która przyjmuje Słowo głęboko, pozwalając Bogu pomnożyć dar. „Ta przypowieść pozostaje jakby otwarta, pozostawiając pytanie: „Kim jesteś, że słuchasz tego Słowa? Bo ono wychodzi dziś do ciebie. Co z nim zrobisz?” – kontynuował arcybiskup. „Być może jesteś teraz w świątyni rozproszony, nie koncentrujesz się na tym, co Bóg chce ci powiedzieć? Wtedy przyjdzie diabeł i ukradnie wszystko, co usłyszałeś. A może, kierowany zwykłą ludzką ciekawością, szukasz nowych wrażeń? Wtedy wyjdziesz ze świątyni i szybko zapomnisz wszystko, co tu było. A jeśli przyszedłeś tu, szukając tylko własnej korzyści i chcesz wykorzystać Boga, aby spełnił to, o co chcesz Go prosić, to twoje osobiste pragnienie zagłuszy to, co On chce ci dać. Kim jesteś?”.

Abp Szewczuk podkreślił, że dzisiaj Ewangelia zachęca nas, abyśmy byli ziemią urodzajną: „Pan Bóg chce dać ci niebiańską siłę życia, prosi cię tylko, abyś przyjął to, co w tej chwili sieje boski siewca, a wtedy On objawi w tobie tę siłę, którą stworzył niebo i ziemię. Co więcej, pomnoży stokrotnie moc swojego wiecznego i życiodajnego Słowa, a ty przyniesiesz owoce w swoim życiu”.

Odnosząc się  do „Pielgrzymki z różańcem” zwierzchnik UKGK podkreślił, że piąta rocznica modlitwy „Różaniec jednoczy” jest znakiem żywej odpowiedzi ludu Bożego na usłyszane słowo. „To wydarzenie, które dziś przeżywamy, jest echem wierzących serc, które odpowiedziały na słowo Boże. Dzisiaj w naszej katedrze patriarchalnej odbywa się pielgrzymka modlących się, tych, którzy od ponad pięciu lat każdego wieczoru o godz. 20:00 czasu kijowskiego modlą się razem. Być może nie wszyscy mogli dziś przyjechać, ponieważ w tej iniecjatywę, organizowanej przez naszą „Żywą telewizję”, uczestniczą dziesiątki tysięcy ludzi z ponad 50 krajów świata. Widzimy, że nasz Kościół, nasz naród nie tylko słucha Słowa Bożego, ale odpowiada na nie modlitwą. Właśnie w modlitwie człowiek jakby zwraca Bogu Jego słowo, które od Niego usłyszał i przyjął” – zauważył abp Szewczuk.

Następnie podziękował wszystkim, którzy przyłączyli się do inicjatywy i nazwał wspólną modlitwę różańcową „modlitwą rozważania słowa Bożego”. „Dziękuję wam, drodzy bracia i siostry, że nie tylko odpowiedzieliście na słowo, ale przynosicie owoce. Bo siła słowa Bożego w żyznej ziemi wierzącego serca chrześcijańskiego jest treścią naszej nadziei. Mamy nadzieję na zmartwychwstanie i życie wieczne właśnie dlatego, że Bóg zasiał życie wieczne w naszym sercu jak ziarno. Kiedy słyszymy słowo Boże, a następnie przyjmujemy święte sakramenty Kościoła Chrystusowego – jest to moment działania Boga, kiedy to, co Bóg mówi, staje się wydarzeniem w naszym osobistym życiu” – podkreślił zwierzchnik UKGK.

„Podczas wojny, zauważył abp Szewczuk, często pytamy Boga: „Czy jesteś z nami?”. Ale dzisiejsza przypowieść zachęca nas do zadania innego pytania: „Czy my jesteśmy z Bogiem?”. „Pan codziennie hojnie zasiewa nasze serca swoim Słowem. Pytanie brzmi: co z Nim zrobimy? Dzisiaj prosimy: Panie, umocnij nas swoim Słowem. Kiedy czujemy, że siły nas opuszczają, że zmęczyła nas walka, Boże, spraw, aby Twoje słowo w nas się pomnożyło. Wtedy stanie się ono sekretem naszej wytrwałości i sensem naszego zwycięstwa nad złem – w naszym sercu, w życiu osobistym, w naszym społeczeństwie. A ostatecznie – sekretem naszej wytrwałości i zwycięstwa w walce z rosyjskim najeźdźcą i agresorem” – powiedział zwierzchnik UKGK.

Na zakończenie abp Szewczuk przypomniał, że papież Franciszek ogłosił ten rok Rokiem Nadziei. Z tej okazji w Soborze Patriarchalnym otwarto Jubileuszowe Drzwi, a każdy, kto przychodzi tu jako pielgrzym, przystępując do sakramentów spowiedzi i komunii świętej, może otrzymać odpust zupełny.

Nabożeństwo zakończyło się modlitwą w intencji Ojca Świętego i wykonaniem duchowego hymnu Ukrainy: „Boże wielki, jedyny”.

Podczas liturgii śpiewali chórzyści katedry Chrystusa Zmartwychwstałego z Iwano-Frankiwska, którzy zostali zwycięzcami konkursu chórów parafialnych UKGK.