Drukuj Powrót do artykułu

Abp Szewczuk: papież Leon XIV promieniuje pokojem

31 maja 2025 | 14:58 | tom | Kijów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Hubert Szczypek / KAI

„Miałem wrażenie, że jestem w obecności osoby, która jest bardzo podobna do naszego błogosławionego kard. Lubomyra Huzara, mojego wielkiego poprzednika… Papież Leon XIV, podobnie jak patriarcha Lubomyr, promieniuje pokojem. Jest to osoba, która nie tylko mówi o pokoju, ale która nosi ten pokój Chrystusa w sobie” – powiedział arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk. Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) podzielił się swoimi wrażeniami z pierwszej prywatnej audiencji u papieża Leona XIV w programie „Otwarty Kościół” greckokatolickiej „Żywej Telewizji”.

Abp Szewczuk przypomniał, że pierwszym słowem papieża po jego wyborze był „pokój” i dodał, że włoscy dziennikarze nazwali go nawet „Papieżem Tranquillo”, czyli „Spokojnym Papieżem”. „Od pierwszej minuty panował między nami pokój, który stał się tłem tego spotkania” – powiedział zwierzchnik UKGK.

Leon XIV przyjął arcybiskupa przed oficjalną inauguracją pontyfikatu papieża 15 maja,  dokładnie w dniu, w którym w Stambule rozpoczęły się negocjacje w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Pierwszym tematem osobistej rozmowy zwierzchnika UKGK z papieżem była Ukraina – jej cierpienie, ból i nadzieja.

Abp Szewczuk podarował papieżowi wyjątkowy obraz „Requiem. Ból Ukrainy”, który został wykonany techniką pirografii przez ojca poległego ukraińskiego żołnierza. Dzieło to stało się wyrazem bólu wojny – nie tylko w słowach, ale także poprzez sztukę.

Zwierzchnik UKGK powiedział, że podczas audiencji podziękował papieżowi Leonowi XIV za jego jednoznaczne stanowisko w sprawie wojny w Ukrainie, które wyraził w pierwszą niedzielę po wyborze podczas modlitwy Regina Coeli. Papież jasno wskazał na niesprawiedliwą agresję, wezwał do natychmiastowego zakończenia wojny, uwolnienia jeńców i powrotu uprowadzonych dzieci.

„Powiedziałem: „Ojcze Święty, twoje słowa o Ukrainie natychmiast zamieniły się w balsam, który leczy rany. Ponieważ Rosja próbuje ukraść imię naszego kraju, powiedzieć, że nie ma Ukrainy, że Ukraińcy nie są ludźmi, nie są narodem z własnym językiem, kulturą, tradycjami, a nawet Kościołem, ale terytorium anonimowych tubylców. I chcą się targować o terytorium. I za każdym razem, gdy wspominasz o Ukrainie, dajesz nam transparentność. Jako papież, przywracasz nam nasze imię. A kiedy mówisz o sprawiedliwym pokoju, kiedy mówisz, że nie ma pokoju bez prawdy, po prostu wylewasz balsam na nasze rany, a twoje słowa podnoszą nas na duchu, leczą nas i przywracają nam nasze imię” – powiedział abp Szewczuk.

Podczas pierwszej audiencji zwierzchnik UKGK przekazał papieżowi listę 500 nazwisk ukraińskich jeńców wojennych. Ojciec Święty przejrzał listę i powiedział: „Zrobię wszystko, co w naszej mocy, aby zatrzymać tę wojnę”.

Podczas spotkania omówiono również nowe wyzwania stojące przed UKGK: duszpasterstwo wobec rodzin poległych, służenie ludziom, którzy stracili wszystko, nadzieję, a często samych siebie. Abp Szewczuk mówił o Kościele, który jest blisko swoich wiernych, niosąc im Chrystusa jako jedyną nadzieję.

Na zakończenie audiencji zwierzchnik UKGK ponowił zaproszenie papieża do złożenia wizyty w Ukrainie, które zostało już wystosowane przez prezydenta Ukrainy. „Tak jak papież Leon Wielki opuścił Rzym, aby powstrzymać Atyllę, tak dziś wszyscy rozumieją, kim jest Atylla naszych czasów i gdzie musimy się udać, aby powstrzymać najnowszych barbarzyńców, którzy przynoszą śmierć i zniszczenie Europie” – podsumował abp Szewczuk.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.