Drukuj Powrót do artykułu

Abp Szewczuk: tylko płonący Duchem Świętym mogą zapalić sercem tysiące innych

23 czerwca 2025 | 04:15 | tom | Kijów Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Hubert Szczypek / KAI

„Zapalić sercem tysiące innych jest czymś świętym. Tylko ci, którzy płoną Duchem tej samej świętości, która tworzy historię – Duchem Świętym, który tworzy bohaterów, męczenników, ascetów naszej wiary w naszych czasach – są do tego zdolni” – podkreślił arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk podczas Boskiej Liturgii w Katedrze Patriarchalnej w Kijowie 22 czerwca, w Niedzielę Wszystkich Świętych Narodu Ukraińskiego. „Wzywamy wszystkich świętych narodu ukraińskiego, aby przyłączyli się do nas w tej historii świętości i w naszej walce, którą dziś prowadzimy” – powiedział zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK).

„Tylko Bóg jest święty… Ale Pan nie chce być sam w swojej świętości. Dzieli się nią, wzywa człowieka do dzielenia z Nim Jego wiecznej, zbawczej świętości” – powiedział abp Szewczuk i wskazał na znaczenie powołania, które Bóg kieruje do człowieka. Zinterpretował słowa Chrystusa „Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi” (Mt 4, 19) jako podwójne zaproszenie: z jednej strony ludzka odpowiedź na Boże wezwanie, z drugiej – Boże działanie w człowieku.

„Kiedy człowiek wyrusza w drogę, ufa Bogu i podąża Jego drogą, na którą On go wzywa, Bóg zaczyna w nim działać. Zaczyna dokonywać w nim niesamowitych czynów” – powiedział abp Szewczuk.

Zwrócił uwagę, że apostołowie stali się ojcami świętości w różnych krajach i narodach: „Pan rozpala ich serca Duchem Świętym, a oni z kolei rozpalają serca innych ludzi, porywają, przyciągają, wzywają, dzielą się ogniem Ducha Świętego z każdym człowiekiem, do którego Pan Bóg pośle swojego apostoła”.

Zwierzchnik UKGK wskazał na podobieństwo między brzegiem Jeziora Galilejskiego, po którym kiedyś chodził Jezus Chrystus, a brzegiem Dniepru, z którego „Zmartwychwstały Chrystus chodził po kijowskim nabrzeżu”, wzywając pierwszych ukraińskich chrześcijan. „Słuchając opowieści o tym, jak Pan Bóg szedł brzegiem Jeziora Galilejskiego, widzimy moment, w którym ten sam Zmartwychwstały Chrystus szedł brzegiem kijowskiego nabrzeża. I tu wezwał i zapalił serca naszych praojców” – powiedział abp Szewczuk i wezwał do pamiętania nie tylko o pierwszych ukraińskich świętych – Włodzimierzu, Oldze, Borysie i Glebie – ale także o mało znanych męczennikach i wyznawcach wiary: „Być może niewiele osób wie dziś o męczennikach z Kaniowa, Czerkas, Humania i Żytomierza, którzy nie przyjęli rosyjskiego dekretu i nie chcieli zostać członkami innych Kościołów, ale cierpieli za wierność Bogu i płonęli sercem”.

Abp Szewczuk wskazał na powszechną świętość narodu ukraińskiego: „Ukraińscy asceci wiary chrześcijańskiej ogrzali miłością Bożą zimne przestrzenie Syberii, bezkresne prerie zimnej Kanady, Brazylii i Argentyny oraz jałowe przestrzenie Australii. Nasz Kościół w swoich świętych jest dziś uwielbiony na całym świecie”.

Zwierzchnik UKGK zaznaczył, że historia świętości trwa do dziś, także w czasach wojny, a Pan Bóg wzywa wszystkich do pójścia za Nim. „Dlatego wzywamy wszystkich świętych narodu ukraińskiego, aby przyłączyli się do nas w tej historii świętości i w naszej walce, którą dziś prowadzimy” – zakończył.

Szczególnym znakiem ciągłości historii świętości w UKGK było zaprzysiężenie nowych członków Towarzystwa Ukraińskich Studentów-Katolików „Obnova”  pod koniec Liturgii. Młodzi ludzie stanęli przed ołtarzem z zapalonymi świecami w rękach, symbolem „płonących serc” i gotowości do odpowiedzi na wezwanie Chrystusa.

„Dziewczęta, chłopcy, to Chrystus mówi dziś do was: Pójdźcie za Mną, a uczynię z was tych, którzy potrafią i będą potrafili rozpalić tysiące serc poprzez moje działanie” – zwrócił się do członków „Obnovy” zwierzchnik UKGK.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.