Abp Szewczuk w Toronto: chcemy wam błogosławić, pokazać, że wasz Kościół was kocha

Arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk wraz z biskupami Synodu Stałego, który obraduje w Toronto w Kanadzie, odwiedził Dom Pomocy Społecznej im. Iwana Franki. Zwracając się do Ukraińców, którzy znajdują się pod opieką domu, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) podkreślił: „Dzisiaj przybyliśmy do was, aby pokazać, że nie jesteście zapomniani, jesteście ważni”.

Abp Szewczuk zwrócił uwagę, że „to bardzo symboliczne, że program Synodu Stałego naszych biskupów, którzy przybyli do was z różnych stron świata, zaczyna się od was, ponieważ dzisiaj, niestety, bardzo często we współczesnym świecie ludzie zapominają o jednym z przykazań Bożych: „Czcij ojca swego i matkę swoją`”.

„Dzisiaj często zdarza się, że dzieci zapominają o swoim ojcu i matce. Czasami szukają kogoś, jakiejś wspólnoty lub organizacji, aby pozbyć się odpowiedzialności, aby oddać swoich starszych rodziców komuś, kto się nimi zaopiekuje. Dlatego dziś wielu naszych starszych rodziców czuje się bardzo samotnych i zapomnianych, czekając, aż ich dzieci zadzwonią” – powiedział abp Szewczuk i dodał: „Dlatego dzisiaj jesteście jednym z najważniejszych części naszego narodu, naszego Kościoła, ponieważ dużo się modlicie”.

„Wierzę, że modlicie się za nasz naród, za nasz Kościół, za Ukrainę, za żołnierzy, którzy są dziś na pierwszej linii frontu, oddając życie za swoją ojczyznę. Nawet tu, w tym domu opieki, mocno trzymasz swój punkt kontrolny, jak mówimy dziś w Ukrainie. To dzięki waszej niestrudzonej modlitwie dziś żyjemy, a w trzecią rocznicę tej brutalnej wojny na pełną skalę przychodzimy dziś do was z szacunkiem, z wizytą wdzięczności. Chcemy was pobłogosławić, pokazać wam, że wasz Kościół was kocha, troszczy się o was, chroni was” – powiedział zwierzchnik UKGK.

Jednocześnie wyraził wdzięczność pracownikom domu opieki i poprosił ich, aby kochali swoich podopiecznych, a „Pan Bóg wynagrodzi wam waszą pracę”.

„Proszę was nie tylko o dobre wykonywanie obowiązków zawodowych, ale także o miłość do nich, bo najpierw trzeba być człowiekiem, a potem możemy być dobrymi chrześcijanami i dobrymi Ukraińcami – patriotami naszej Ojczyzny. Dlatego z góry dziękuję za każdy dobry uczynek miłości i miłosierdzia, który wy, opiekunowie naszych starszych, zrobicie dla nich. Nie dlatego, że tak nakazują wasze przepisy, ale dlatego, że wszystko, co robicie jako obowiązek protokolarny, robicie zgodnie z prawem, a to, co robicie ponad to, będzie łaską” – powiedział arcybiskup.

Pracownicy Domu Opieki im. Iwana Franko zauważyli, że „dzisiejszy dzień jest dla nich historyczny, wizyta ma dla nas szczególne znaczenie”. „Dzisiejszy dzień jest dla nas historycznym wydarzeniem. Jesteśmy szczerze wdzięczni za przybycie z życzeniami i błogosławieństwem. Chcemy podziękować za wszystko, co robicie w tak trudnym dla Ukrainy czasie. Wspieramy Ukrainę tak bardzo, jak tylko możemy” – powiedzieli pracownicy.

Przypomnieli, że ich ośrodek opiekuje się starszymi ludźmi od 60 lat. Kard. Josyf Slipyj odwiedzał ją przez 10 lat, a oni mają jego zdjęcie i ofiarowali je abp. Szewczukowi.