Drukuj Powrót do artykułu

Abp Wojda: „Głośmy zmartwychwstanie Jezusa naszym sercem i życiem”

09 kwietnia 2023 | 13:10 | ks. mk | Gdańsk Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. ks. Konrad Węcławski (Archidiecezja Białostocka)

W niedzielny poranek abp Tadeusz Wojda przewodniczył Mszy św. rezurekcyjnej w archikatedrze oliwskiej, na której zgromadzili się parafianie i wierni z całej diecezji.

W homilii arcybiskup nawiązał do Ewangelii, której bohaterami są Maria Magdalena, Apostołowie Piotr i Jan oraz sam zmartwychwstały Jezus. – Maria Magdalena kochała Jezusa całym sercem. Doświadczyła od Niego wiele dobra. Jezus był dla niej wszystkim. Skazanie Go na śmierć wywołało w niej wielkie cierpienie. Widziała jak wiele dobra czynił i że czyniąc je narażał się faryzeuszom i uczonym w Piśmie. Jej serce pogrążyło się w głębokim smutku. Nie mogła się pogodzić ze śmiercią Jezusa, ani z tym, że z powodu zbliżającego się szabatu nie miał nawet godnego pochówku – mówił hierarcha.

Podkreślił, że człowiek od zawsze ma pokusę, aby składać Boga do grobu, by nie miał wpływu na w jego życie i sprawy. – Czynią to ci, którym egoizm, pycha i żądza władzy nie pozwalają stanąć przed Bogiem, bo sami chcą zająć miejsce Boga. Pokusa składania Jezusa do grobu towarzyszy również i tym, którzy – jak mówi św. Paweł Apostoł – bardziej umiłowali ciemności grzechu niż światło. Nie przyjmują zmartwychwstania, bo koncentrują się tylko na tym co zewnętrzne – zaakcentował arcybiskup.

Metropolita tłumaczył, że aby pokonać granicę rzeczywistości materialnej i doświadczyć rzeczywistości duchowej, konieczna jest wiara. – Na drodze ludzi niewiary staje dzisiaj najpierw Maria Magdalena, która daje przykład umiłowania Jezusa. Poszukuje Go całym swoim sercem. Daje tego wyraz nawet wówczas, gdy myląc zmartwychwstałego Chrystusa z ogrodnikiem, powie: „Jeśli ty go zabrałeś, powiedz, gdzie Go położyłeś, a ja Go zabiorę”. Jest gotowa zabrać ze sobą nawet Jego ciało – powiedział.

– Podobnie jak dla Marii, również dla Piotra, Jana, i wielu innych, fakt, że Jezus nie pozostał w grobie, lecz zmartwychwstał, jest drogą do wiary. I tak jest do dziś. Każdego dnia mierzymy się z tą prawdą i pytamy Chrystusa Pana jak zrozumieć tę tajemnicę. Pusty grób pozostaje zawsze tajemnicą, ale jeśli na niego spojrzymy sercem poszukującym, stanie się i dla nas źródłem wiary – dodał.

Hierarcha przypomniał, że miłość Marii Magdaleny jest pierwowzorem miłości, którą powinien darzyć Jezusa każdy chrześcijanin. – Każdy, kto wierzy, uświadamia sobie, że nie może żyć bez Jezusa. Zmartwychwstały Jezus jest zatem największym darem dla człowieka. Umarł i zmartwychwstał, abyśmy mogli mieć życie w Nim. Taki jest sens i cel każdego życia ludzkiego, bo Jezus umierając na krzyżu, swoją męczeńska ofiarą i swoją miłością objął każdego człowieka, gdziekolwiek i kiedykolwiek by on żył – wyjaśnił.

Metropolita tłumaczył, jak ważne jest głoszenie Chrystusa. – Paschalne narracje Ewangelistów o tym jak późniejsi świadkowie przekonywali się o zmartwychwstaniu Jezusa i w jaki sposób dochodzili oni do wiary, wskazuje na jeszcze inny fakt – na potrzebę bycia świadkiem. Ta droga dochodzenia do wiary idzie przez wieki i dociera aż do nas. Świat jest pełen wierzących, którzy nie widzieli a uwierzyli dzięki świadectwu i słowu świadków. Ewangelista Marek mówi wprost: kto słucha Słowa spotyka bezpośrednio Pana – podkreślił.

– Św. Jan, umiłowany uczeń, który był z Jezusem, i jest ostatnim świadkiem, który widział zmartwychwstałego Pana, podkreśla znaczenie „wiary bez widzenia”. Słowo świadka sprawia, że inni wierzą. Dla nas świadkami są pierwsi uczniowie, ale i wszyscy inni na przestrzeni wieków, którzy uwierzyli. I tak jak dla nas inni byli świadkami, tak my stajemy się świadkami dla tych, którzy uwierzyli dzięki naszej wierze. Niech orędzie paschalne o zmartwychwstaniu Chrystusa szerzy się w świecie. Głośmy je naszym sercem i życiem, prostym, pełnym pokory i dobrych uczynków – zakończył abp Wojda.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.