Abp Ziemba: największym zagrożeniem Ojczyzny jest brak pamięci

W olsztyńskiej katedrze św. Jakuba, została dziś odprawiona Msza św. w intencji Ojczyzny, której przewodniczył abp Józef Górzyński, homilię wygłosił abp Wojciech Ziemba. Jeżeli dzisiaj narzekamy na wiele trudności i boimy się wielu zagrożeń – mówił metropolita warmiński – to największym chyba zagrożeniem jest brak pamięci – ocenił hierarcha.

W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele duchowieństwa z abp. seniorem Edmundem Piszczem, delegacje władz miejskich, samorządowych i wojewódzkich, a także reprezentanci środowisk akademickich, wojska, policji, straży granicznej, kombatanci, harcerze, mieszkańcy Olsztyna i alumni Wyższego Seminarium Duchownego „Hosianum”.

W homilii metropolita warmiński przypomniał, że ojczyzna jest naszym domem. Podkreślił, że cieszymy się pięknem jej krajobrazów, dumni jesteśmy z zabytków świadczących o naszej kulturze, cieszą nas coraz piękniejsze miasta i wsie. Przed Bogiem myślimy o naszym domu także z troską – mówił dalej abp Ziemba. Czy jest wystarczająco dobrze rządzony, aby każdy polski obywatel znalazł godne dla siebie miejsce? Czy może także gościnnie przyjąć przybyszów pozbawionych własnej ojczyzny, czy po prostu poszukujących chleba.

Hierarcha zaznaczył, że o nasz ojczysty dom trzeba należycie dbać, aby rodziły się w nim nowe pokolenia, a dojrzali obywatele mogli bez obawy doczekać pełnej szacunku pogodnej starości.

Nawiązując do 97. rocznicy odzyskania niepodległości, abp Ziemba podkreślił, że jest to czas, kiedy z wdzięcznością wspominamy tych wszystkich którzy nigdy nie pogodzili się z utratą wolności. To są pokolenia Polaków, którzy w latach niewoli szukali nadziei przede wszystkim w Bogu. Dziękujemy Panu Bogu za polskie rodziny, które pielęgnowały w swych domach mowę i kulturę polską, dziękujemy za matki, które w ojczystym języku uczyły pacierza – podkreślił arcybiskup.

Metropolita warmiński przypomniał również, że niepodległość Polski została odzyskana nie tylko dzięki legionom, czy legendarnemu marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu. Największa batalia w latach niewoli o niepodległość – podkreślił hierarcha – nie toczyła się na polach bitew, ale na polu kultury. Była ona wielka, ciężka, ale bardzo skuteczna. Ludzie kultury pielęgnowali piękno polskiej mowy, budzili ducha i pragnienie wolności.

W tym kontekście abp Ziemba przestrzegł przed zaniedbywaniem pamięci. Jeżeli dzisiaj narzekamy na wiele trudności i boimy się wielu zagrożeń – mówił metropolita warmiński – to największym chyba zagrożeniem jest brak pamięci. Abp Ziemba z niepokojem przytoczył opinię, że wśród dzisiejszej młodzieży znajomość historii polski, zwłaszcza najnowszej, jest katastrofalnie niska.

Na zakończenie homilii metropolita warmiński zaapelował o mądre i wytrwałe rozwiązywanie wszelkich problemów społecznych, gospodarczych i politycznych, wśród których najbardziej podstawowym pozostaje sprawa ładu moralnego. Niekiedy odnosimy wrażenie – mówił abp Ziemba – że polityczną wolność wprawdzie mamy, a coraz bardziej pogrążamy się w niewoli ducha.

– Dlatego dziś prosimy o błogosławieństwo Boże dla naszej Ojczyzny. Modlimy się w intencji nauczycieli, ludzi dysponujących środkami masowego przekazu, aby dbali o patriotyczne wychowanie i o wolność wewnętrzną naszych obywateli. Modlimy się za rodziców i przypominamy, że nie gdzie indziej jak w domach rodzinnych wychowują się bohaterowie ojczyzny, albo jej zdrajcy – zakończył hierarcha.