Drukuj Powrót do artykułu

Abp Życiński o lokalnych sojuszach władz z przestępcami

26 stycznia 2004 | 12:37 | tk //mr Ⓒ Ⓟ

Lokalne sojusze między przedstawicielami władzy a środowiskami przestępczymi, sprawiają, iż polska prowincja coraz bardziej upodabnia się do poziomu „republiki bananowej” – powiedział na falach Radia PLUS Lublin abp Józef Życiński.

Dodał, że mieszkańcy polskiej prowincji nie mają odwagi interweniować nawet w sytuacjach gdy są przekonani o jednoznacznym nadużyciu prawa.
„Na poziomie Warszawy możliwe jest podjęcie zorganizowanych odważnych działań, których efektem jest ujawnienie tzw. afery Rywina. Na prowincji, od afery Rywina jeszcze bardziej skandaliczna była afera związana z zatrzymaniem Romana Kluski” – powiedział metropolita lubelski.
Abp Życiński wyraził ubolewanie, że w przypadku Kluski, byłego prezesa Optimusa nie powołano Komisji Sejmowej, która oceniłaby, czy grę wchodzą „niewłaściwe regulacje prawne, czy też nadużyto prawa, interpretując je w mafijny sposób”. Dodał, że być może w grę wchodzą obydwie możliwości.
Zdaniem metropolity mieszkańcy prowincji czują się bezsilni, zaś „przedstawiciele resortu, bez zainteresowania mediów, nie potrafią zdobyć się na podjęcie działań, które obnażają indolencję polskiego wymiaru sprawiedliwości”.
Arcybiskup wyraził nadzieję, iż współpraca prawników, dziennikarzy i autorytetów moralnych stworzy klimat, w którym „ludzie uczciwi nie będą czuli się zaszczuci z powodu przestępczych działań środowisk, których obowiązkiem jest obrona państwa prawa”.
W tygodniowym komentarzu na temat bieżących wydarzeń społecznych i kulturalnych abp Życiński wyraził słowa uznania dla rzecznika praw obywatelskich prof. Andrzeja Zolla za jego artykuł „Złe prawo – słabe państwo” opublikowany w Tygodniku Powszechnym, z 25 stycznia br.
Wyrażając uznanie dla postawy rzecznika, którego Urząd co roku podejmuje interwencję w dziesiątkach tysięcy spraw kierowanych do niego przez obywateli, którzy czują się pokrzywdzeni przez prawo, metropolita lubelski zwrócił uwagę, iż wielu mieszkańców prowincji nie ma odwagi interweniować nawet w sytuacjach gdy są przekonani o jednoznacznym nadużyciu prawa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.