Albertyni gromadzą zapasy na zimę

Rzeszowskie Towarzystwo im. Św. Brata Alberta rozpoczęło jesienną akcję „Ziemiopłody”. Wolontariusze i podopieczni centrum charytatywnego odwiedzają okoliczne wsie zbierając płody rolne. Przede wszystkim proszą rolników o zboże i warzywa. Podczas akcji odwiedzą 30 miejscowości.

Jesienią, gdy z dnia na dzień robi się coraz zimniej, rośnie liczba podopiecznych schroniska dla bezdomnych i jadłodajni dla najuboższych. Już teraz stołówka wydaje prawie 2 tysiące darmowych posiłków dziennie. „Aby zapasów wystarczyło na całą zimę magazyny muszą być pełne, więc prosimy o wszelakie warzywa” – mówi Aleksander Zacios, prezes rzeszowskiego Towarzystwa Św. Brata Alberta. – Przydadzą się przede wszystkim ziemniaki, marchew, buraki, cebula, pietruszka – czyli podstawowe składniki wszelkich zup. Często nasi ofiarodawcy mają ich nadmiar, inni dzielą się swoimi zapasami. Jednak zawsze możemy liczyć na pomoc. To cieszy – zapewnia Aleksander Zacios.

Tylko w ubiegłym roku udało się zebrać 32 tony ziemniaków, buraków, marchwi i innych warzyw. Albertyńska kuchnia codziennie gotuje 500 litrów zupy. Aby ją przygotować potrzeba co najmniej 200 kilogramów ziemniaków i 20 kilogramów warzyw. Każdego miesiąca daje to prawie 7 ton.