Drukuj Powrót do artykułu

Amerykański komentator o Janie Pawle II: święte życie w czterech aktach

18 maja 2020 | 16:31 | rk (KAI/NCR) | Irondale Ⓒ Ⓟ

O alternatywach wobec epoki monarchii, jakie pokazał Karola Wojtyła, jego walce z totalitaryzmem i zaproponowanej przez papieża-Polaka wizji liberalnej demokracji zakorzenionej w prawdzie o ludzkiej osobie – pisze na łamach „National Catholic Register” ks. Raymond de Souza. Znany komentator i publicysta katolicki przypomina, że kiedy Wojtyła przyszedł na świat, 18 maja 1920 r., w dziejach 1000-letniego narodu, do którego należał, upłynęło niespełna dwa lata od powstania odrodzonego po zaborach nowego państwa polskiego.

Zdaniem redaktora i założyciela ekumenicznego portalu „Convivium”, jednym z najważniejszych momentów w historii współczesnej Polski stała się data „triumfalnego powrotu” Jana Pawła II do Warszawy, 2 czerwca 1979 r., podczas pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny. Data ta, zdaniem duchownego, oznaczała początek końca „krótkiego” XX wieku – okresu między latami 1917-1991, począwszy od rewolucji bolszewickiej, skończywszy na rozpadzie Związku Radzieckiego.

To właśnie w czasie, gdy wiek monarchii absolutnej dobiegł końca, po zmierzchu epoki królów i cesarzy, gdy Polska z nadzieją zaczynała myśleć o odbudowie swego kraju sąsiadującego z państwami, w których dojrzewają wizje totalitaryzmów komunistycznego i nazistowskiego, przebiega pierwszy akt życia Wojtyły – zauważa dziennikarz i tłumaczy, że drugi akt naznaczony jest wybuchem II wojny światowej, we wrześniu 1939 roku.

„Jako kleryk tajnego seminarium, kapłan, a później biskup, Wojtyła poświęcił całe dorosłe życie, walcząc z tyranią państwa. Tak jak naród polski i jego tożsamość przetrwały w latach 1795-1918 bez państwa polskiego, czerpiąc z ich religijnego, kulturowego i historycznego charakteru, tak też Wojtyła walczył z komunizmem bronią kultury, której sercem była katolicka wiara Polski” – podsumował ks. Souza i wskazał na trzeci akt życia Wojtyły, który rozpoczął się w 1978 roku, gdy został papieżem.

Według publicysty, papież przez 13 lat, do upadku Związku Radzickiego, dawał wobec świata prawdziwe świadectwa tego, czym w istocie skutkował porządek pojałtański, który doprowadził do zniewolenia wielu narodów przez imperium radzieckie. „Świadectwo to było szczególnie silne w ojczystej Polsce, gdzie jego pielgrzymki były trzęsieniem ziemi, które zburzyło jałtańskie ustalenia. Jego wizyta w 1979 r. przyczyniła się rok później do powstania związku zawodowego «Solidarność», który szybko stał się narodowym ruchem oporu” – przypomniał autor komentarza, zauważając, że Polska była pierwszym elementem, który spowodował efekt domina prowadzący do unicestwienia „imperium zła”.

Trzeci akt życia Wojtyły wypełniła walka o prawa człowieka, przy wykorzystaniu nie oświeceniowej filozofii politycznej, lecz koncepcji akcentującej godność osoby ludzkiej, stworzonej na obraz Boga i odkupionej w Jezusie Chrystusie.

Początek czwartego aktu życia Karola Wojtyła naznaczyły natomiast takie wydarzenia, jak zburzenie muru berlińskiego w 1989 r. i rozpad samego Związku Radzieckiego w 1991 r. Papieska propozycja humanizmu chrześcijańskiego miała być trwałym fundament wolnego społeczeństwa, zakorzenionego w prawdzie o ludzkiej osobie i zorientowanemu ku jej ostatecznemu dobru – kontynuuje ks. Souza.

Dziennikarz przypomina, że to właśnie wtedy, w ciągu jednej dekady, Jan Paweł II opublikował pięć encyklik, których fundamentalne znacznie nie osłabło w następujących dziesięcioleciach. W tym kontekście wymienia encykliki: „Redemptoris missio” (1990), „Centesimus annus” (1991), „Veritatis splendor” (1993), „Evangelium vitae” (1995) „Ut unum sint” (1995) „Fides et ratio” (1998) i opublikowany w 1992 r. Katechizm Kościoła Katolickiego, który, zdaniem publicysty, miał największy wpływ na zwykłe życie zwykłych katolików od czasu reformy liturgii, dokonanej przez św. Pawła VI w 1969 roku.

„Był także piąty akt w życiu Jana Pawła II. Od Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 aż do śmierci w święto Miłosierdzia Bożego w 2005 r. celebrował on dzieła Opatrzności w historii i wskazywał cel historii, jakim jest jej ostateczne spełnienie, dom Ojca” – zakończył ks. Souza.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.