Anglia: biskupi krytycznie o planach rządowych

Biskupi Anglii i Walii odpowiadają na opublikowane w poniedziałek rządowe plany rozluźnienia restrykcji związanych z pandemią koronawirusa. W oświadczeniu piszą o tym, że nie uwzględniają one duchowych potrzeb i wrażliwości społeczeństwa.

Według rządowych planów, zakładających trzystopniowe rozluźnienie dotychczasowych restrykcji, otwarcie kościołów dla wiernych może nastąpić najwcześniej w trzeciej fazie, planowanej na lipiec, a ostatecznie uzależnionej od rozwoju pandemii i od postawy obywateli. Stanowisko to krytykują biskupi Anglii i Walii, którzy w stanowisku, opublikowanym tego samego dnia, co rządowe dyrektywy.

„Czas i sposób otwierania kościołów dotykają głębokiej wrażliwości i potrzeb duchowych. Dokument i oświadczenia rządu tego nie uwzględniają” – piszą hierarchowie. Deklarują jednak gotowość dalszej współpracy dla dobra Kościoła i społeczeństwa, aby umożliwić wiernym jak najszybszy i bezpieczny powrót do świątyń.

„W dialogu z rządem, Kościół katolicki będzie kontynuował swoje zaangażowanie w ten proces i już przedstawił szczegółowy plan, w pełnej zgodności z wytycznymi dotyczącymi zdrowia publicznego, otwarcia kościołów na prywatną modlitwę. Kościół jest gotów w pełni odegrać swoją rolę w grupie zadaniowej, rozumiejąc, że obejmuje to możliwe wcześniejsze wykorzystanie kościołów do prywatnej modlitwy, jako pierwszy bezpieczny krok w kierunku ich wykorzystania do celów kultu publicznego” – czytamy w komunikacie.

Zgodnie z decyzjami brytyjskiego rządu, kościoły i miejsca modlitwy w Wielkiej Brytanii pozostają bezwzględnie zamknięte od 23 marca. Wielu katolików na Wyspach miało nadzieję, że restrykcje te zostaną zniesione we wcześniejszych fazach wychodzenia z pandemii, podobnie, jak w innych krajach.