Drukuj Powrót do artykułu

Apel do prezydenta Dudy o nominację generalską dla Jana Karskiego

19 sierpnia 2015 | 10:05 | Patryk Małecki (KAI) kos / br Ⓒ Ⓟ

Bronisław Komorowski pozostał nieugięty w sprawie generalskiej nominacji Jana Karskiego. Jest apel w tej sprawie do prezydenta Andrzeja Dudy.

Życie dopisało puentę do sprawy, którą na naszych łamach poruszaliśmy od ponad półtora roku. Wtedy bowiem rodzina Jana Karskiego i Towarzystwo jego imienia wystąpiły do ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego o pośmiertną nominację bohatera narodowego do stopnia generała brygady.

Do końca prezydentury awansu odmawiano. Ostatnie nominacje zostały rozdane na parę dni przed odejściem Bronisława Komorowskiego z urzędu. Przypomnijmy: po apelu do prezydenta jego kancelaria w piśmie do naszej redakcji odpowiedziała, że awans jest możliwy oraz że wniosek powinien wpłynąć od ministra obrony.

Ten jednak zamiast to zrobić… wytworzył przepis wewnętrzny uniemożliwiający generalski awans Karskiego. Możliwość zawężono bowiem tylko do sytuacji, kiedy pośmiertnie honorowany poległ na wojnie lub zginął w walkach z władzą komunistyczną po wojnie. Jan Karski po prostu miał pecha, bo… przeżył. Zakładając nawet, że Komorowski nic o posunięciu ministra Siemonika nie wiedział, jako zwierzchnik sił zbrojnych oczywiście mógł łatwo wystąpić do MON o korektę zarządzenia. Nigdy tego nie zrobił.

W Sejmie pominięcie Jana Karskiego w honorach generalskich podnoszone było wielokrotnie przez posłów, m.in. Ryszarda Kalisza, Andrzeja Rozenka i przede wszystkim przez Tadeusza Iwińskiego. Interpelacje, wystąpienia podczas konferencji prasowych, jak też z samej trybuny sejmowej nic nie dały. MON i zwierzchnik sił zbrojnych twardo stali przy swoim.

W tej sytuacji, w ostatnim dniu urzędowania Bronisława Komorowskiego, poseł Tadeusz Iwiński dobitnie podsumował z trybuny sejmowej poczynania wobec pamięci Jana Karskiego i zaapelował do nowego prezydenta Andrzeja Dudy o przywrócenie w tej kwestii elementarnej przyzwoitości.

Poproszona o komentarz, przedstawicielka rodziny bohatera, dr Wiesława Kozielewska-Trzaska, bratanica i córka chrzestna Jana Karskiego, powiedziała nam:- To, co wyczyniano w tej sprawie uwłaczało honorowi i dziełu jednego z największych Polaków i bohaterów drugiej wojny. Za taką politykę pamięci narodowej społeczeństwo wystawiło rachunek przy urnach wyborczych.

Jak się dowiedzieliśmy, rodzina bohatera i Towarzystwo Jana Karskiego wystąpiły z apelem o nominację do prezydenta Andrzeja Dudy.

Jan Karski, ps. Witold, właśc. Jan Kozielewski (1914–2000) – prawnik, historyk, kurier, emisariusz polityczny. W latach 1936–39 był w polskiej służbie dyplomatycznej, był także uczestnikiem kampanii wrześniowej 1939 r., zbiegiem z niewoli radzieckiej. W konspiracji od 1939, kilkakrotnie był wysyłany przez konspiracyjne władze krajowe do rządu w Paryżu i Londynie. Aresztowany przez gestapo, został odbity przez AK ze szpitala więziennego. W latach 1942–43 poinformował władze RP na uchodźstwie, rządy Wielkiej Brytanii i USA oraz organizacje żydowskie o zagładzie Żydów w Polsce. Pracował w Wydziale Informacji Biura Informacji i Propagandy w Warszawie i w londyńskiej radiostacji „Świt”. Po wojnie przebywał na emigracji w USA, od 1952 był wykładowcą Uniwersytetu Georgetown w Waszyngtonie. W 1995 r. został odznaczony Orderem Orła Białego.

Jan Karski zmarł 13 lipca 2000 roku w Waszyngtonie i został pochowany na tamtejszym cmentarzu Mont Olive, u boku żony. W uroczystościach żałobnych uczestniczyli prezydenci USA i Polski: Bill Clinton oraz Aleksander Kwaśniewski.

29 maja 2012 roku prezydent Barack Obama odznaczył go pośmiertnie Prezydenckim Medalem Wolności, najwyższym amerykańskim odznaczeniem cywilnym.

W ubiegłym roku, w setną rocznicę urodzin Jana Karskiego obchodzony był w całym kraju Rok Jana Karskiego. W ramach obchodów wznowione zostały jego książki, odbywały się konferencje naukowe i projekcje filmów poświęcone jego osobie.

5 czerwca 2014 r. w Warszawie w nowopowstałym Ogrodzie Sprawiedliwych odsłonięto kamień upamiętniający jego osobę i posadzono drzewo pamięci.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.