Drukuj Powrót do artykułu

Archidiecezja lubelska modli się za swoich zmarłych biskupów i kapłanów

08 listopada 2014 | 09:57 | łsz Ⓒ Ⓟ

W archikatedrze lubelskiej odbyła się 7 listopada uroczysta Msza święta za zmarłych biskupów i kapłanów archidiecezji pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzik – Polecam dziś szczególnie biskupów lubelskich i kapłanów, którzy odeszli już do Pana. Modlimy się za naszych bliskich, za wszystkich wiernych zmarłych – mówił abp Budzik w czasie Eucharystii.

W homilii ks. prał. dr Ryszard Lis, Dyrektor Wydziału Wychowania Katolickiego Archidiecezji Lubelskiej, mówił o tęsknocie i bólu po stracie bliskich. Wskazał jedyny skuteczny lek gojący te rany, którym jest sam Bóg. – Jeśli istnieje Bóg, który ukazał się nam w Jezusie Chrystusie to istnieje życie wieczne. Wtedy także śmierć jest drogą nadziei, bo w Chrystusie każdy człowiek jest kochany. A ten, kogo Bóg kocha nie przemija – mówił kaznodzieja. Zwrócił uwagę, że najdoskonalszym źródłem pokrzepienia dla wierzących jest Eucharystia.

Zaznaczył też ogromny wpływ, tych wszystkich poprzedników w kapłaństwie, którzy zapisywali poszczególne karty historii archidiecezji lubelskiej i dla wielu nadal są przewodnikami w posłudze duszpasterskiej. – Oni pełniąc posługę biskupią i kapłańską, uczyli w Imię Pana prawdy o tym, czego teraz sami doświadczają, bo przecież życia wiecznego nie dosięgnie śmierć – mówił ks. dr Lis.

– Sprawując eucharystyczną Ofiarę, wyraziliśmy wdzięczność Chrystusowi Zmartwychwstałemu za to, że tych wszystkich, których dał Mu Ojciec, nie oddala od siebie, ale chce ich przyprowadzić do pełni radości, szczęścia, światła, życia i miłości na uczcie Baranka – mówił na zakończenie Eucharystii abp Budzik.

W koncelebrze wziął udział biskup pomocniczy archidiecezji lubelskiej Ryszard Karpiński, wielu kapłanów diecezjalnych i zakonnych. Obecni byli alumni Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie i bardzo licznie zgromadzeni wierni.

Po Eucharystii metropolita lubelski wraz z asystą liturgiczną nawiedził krypty archikatedry, w których spoczywają jego poprzednicy. Modlił się m.in. przy sarkofagu swojego poprzednika, abpa Józefa Życińskiego, który zmarł 10 lutego 2011 roku.

Podziemia archikatedry lubelskiej od początku istnienia przeznaczone były na pochówki dla zakonników oraz ludzi związanych z tym kościołem. Krypty znajdowały się po obu stronach naw oraz pod prezbiterium. Niegdyś w prezbiterium grzebano zakonników, zaś pozostałych ludzi świeckich różnych stanów w bocznych kryptach. W podziemiach pochowani są duchowni i świeccy od XVI do XVII wieku oraz biskupi z XX w. Przy prowadzeniu prac konserwacyjnych odkryto największy w Polsce zbiór różnych przedmiotów: kontuszy, żupanów, czechamanów, jak również nakrycia głowy, buty, pasy, pończochy. Odnaleziono również grób biskupa Jana Michała De la Mars (zm. 1725), który został ubrany w zdobne szaty liturgiczne z włoskiego jedwabiu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.