Drukuj Powrót do artykułu

Arcybiskup Moskwy o prześladowaniu katolików w Rosji

13 września 2002 | 12:20 | Tłum. Marek Lehnert //ad Ⓒ Ⓟ

Katolicki ordynariusz archidiecezji Matki Bożej w Moskwie oficjalnie zaapelował do świata o sprzeciw wobec prześladowania katolików w Rosji. – Dziś katolicy, jutro kto inny – napisał abp Kondrusiewicz.

Oficjalny apel abp Tadeusza Kondrusiewicza to odpowiedź na kolejne przypadki niewpuszczenia na teren Rosji katolickich księży, którzy w tym kraju pracowali. 9 września z lotniska w Chabarowsku władze zawróciły, tym razem do Japonii (stamtąd przyleciał), ks. Jarosława Wiśniewskiego, pracującego na Sachalinie, a następnego dnia nie wpuszczono ks. Edwarda Mackiewicza, salezjanina z Polski, pracującego w Rostowie nad Donem, gdzie jest proboszczem.
Publikujemy pełny tekst apelu abp Kondrusiewicza:

_*Dzisiaj depcze się prawa katolików, jutro każdy może stać się ofiarą*_
APEL DO ROSYJSKICH I MIĘDZYNARODOWYCH ORGANIZACJI OBRONY PRAW CZŁOWIEKA ORAZ DO WSZYSTKICH LUDZI DOBREJ WOLI

Jako obywatel rosyjski i przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich, stwierdzając pogwałcenie praw Kościoła katolickiego w naszym kraju i po licznych apelach do rozmaitych organów władzy zwracam się z pilną prośba o pomoc do tych wszystkich, dla których prawa i wolności obywatelskie były zawsze i pozostają podstawową wartością i którzy nadal bronią ich w Rosji i zagranicą.
Na naszych oczach rozgrywa się dramat Kościoła katolickiego w Rosji. Po okrutnych prześladowaniach w XX wieku, które zniszczyły go niemal doszczętnie i po dziesięcioleciu żmudnej odbudowy wystawiony on został na nowe próby.
W ostatnich czasach nasiliła się w kraju antykatolicka kampania na wszystkich polach: manifestacje i pikiety, zakaz budowy kościołów, przejawy wandalizmu i profanacji miejsc kultu, rozpowszechnianie mitu «katolika wroga» itd. Katolicy rosyjscy znoszą próby, jakimi są doświadczani z modlitwą i chrześcijańskim umiarkowaniem. Mimo to w ostatnich miesiącach zapoczątkowano systematyczne wydalanie z kraju zagranicznych kapłanów.
Dokonuje się tego w celu pokazowym przy akompaniamencie wulgaryzmów i obrazy, bez jakiegokolwiek wyjaśnienia przyczyn wydalenia.
W ostatnich miesiącach odmówiono zezwolenia na wjazd do Rosji, po wieloletniej posłudze w kraju, ordynariuszowi diecezji św. Józefa w Irkucku biskupowi Jerzemu Mazurowi, proboszczowi Włodzimierza ks. Stefano Caprio, proboszczowi Jarosławia ks. Stanisławowi Krajniakowi, ks. Jarosławowi Wiśniewskiemu i w końcu, 10 września 2002, proboszczowi Rostowa nad Donem ks. Edwardowi Mazkiewiczowi. Dwa lata temu odmówiono wizy sekretarzowi generalnemu Konferencji Episkopatu Rosji ks. Stanisławowi Opieli.
Nasuwa się pytanie: „Kto będzie następny?”
W ten sposób twarda rzeczywistość cofa nas do czasów poprzedniego reżimu, kiedy katolicy rosyjscy byli pozbawieni pasterzy i normalnej opieki duchowej. Ludzie starszej generacji pamiętają, jak byli chrzczeni i brali ślub w zachodniej części Ukrainy i Białorusi, na Litwie czy Łotwie, gdzie toczyło się życie katolików i gdzie można było udać się przynajmniej raz do roku, aby się wyspowiadać, wziąć udział w nabożeństwie i przystąpić do Komunii św. Osoby te obawiają się dzisiaj znowu, że nie przyjmą sakramentów przed śmiercią i nie zostaną pochowane zgodnie z tradycją Kościoła katolickiego, ponieważ ich kapłan może zostać w każdej chwili wydalony z Rosji beż żadnej przyczyny.
Czy sytuację tę można nazwać troską państwa o własnych współobywateli? Faktycznie oznaką demokracji jest troska, jaką państwo otacza wszystkich swych obywateli bez wyjątku, gwarancja zaspokajania potrzeb materialnych i duchowych wszystkich Rosjan. W praktyce widzimy jednak, że katolicy stali się w Rosji osobami drugiej kategorii, ponieważ odmawia się im prawa do posiadania swych pasterzy w wystarczającej liczbie. W rzeczywistości główną ofiarą wydaleń nie są wyrzuceni kapłani, lecz ich owczarnie, złożone z obywateli rosyjskich, którym Konstytucja gwarantuje prawo do wyznawania własnej religii na równi z wiernymi innych religii.
Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi na nasze pisma kierowane do władz państwowych Federacji Rosyjskiej z prośbą o wyjaśnienie motywów odmowy wiz wjazdowych. Jako obywatel Federacji Rosyjskiej domagam się przestrzegania praw. Kościół katolicki w Rosji jest Kościołem Rosjan, który współpracuje w budowie demokratycznego państwa prawa.
Związki wyznaniowe, zgodnie z ustawodawstwem rosyjskim i własnymi statutami, mają prawo zapraszania kapłanów z innych krajów. W związku z tym chciałbym przypomnieć, że przez osiemdziesiąt lat w czasie prześladowań Kościół katolicki w Rosji nie miał możliwości przygotowywania własnych kapłanów, gdyż wszystkie seminaria zostały zamknięte. Nieuzasadniona odmowa zagranicznym kapłanom wizy wjazdowej do Rosji wywołuje głębokie zaniepokojenie. Pod znakiem zapytania stawia się wolność religii, gwarantowaną w Konstytucji oraz równość wszystkich religii wobec prawa.
Zaistniała sytuacja budzi wiele podejrzeń i nieufności, nie sprzyja ona konsolidacji społeczeństwa ani dialogowi między chrześcijanami i religiami.
*Szanowni obrońcy praw ludzkich i ludzie dobrej woli!*
W związku z tym, co się stało, kieruję do was następujący apel:
. Dajcie wyraz solidarności, nie dopuśćcie, by ta nowa tragedia Rosji znalazła swój epilog!
. Nie pozwólcie, by w kraju, który przeżył Golgotę XX wieku zdławiono znowu wolność sumienia!
Dzisiaj deptane są prawa katolików. Jutro ofiarą może być ktokolwiek…

_Arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz,_
_Metropolita Moskwy,_
_Przewodniczący Konferencji Biskupów katolickich Rosji_
Soczi, 12 września 2002

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.