Arcybiskup Westminsteru wspomina konklawe: Leon XIV jest „obywatelem świata”
04 czerwca 2025 | 00:45 | ts | Londyn Ⓒ Ⓟ

Przed konklawe spekulowano, jakie oddziaływanie na wybór kardynałów będzie miało pójście na peryferie. Czy wybór papieża może być udany, jeśli wyborcy nawet się nie znają? Jeden z kardynałów wyraził zadowolenie ze swoich doświadczeń. Dla kardynała Vincenta Nicholsa plan papieża Franciszka, aby uczynić Kolegium Kardynałów bardziej międzynarodowym, jest sukcesem.
W artykule dla brytyjskiego „Catholic Herald” arcybiskup Westminsteru napisał, że wiele nauczył się od swoich współduchownych podczas konklawe, nawet od tych, których wcześniej nie znał. „Tak jak sobie życzył Franciszek, peryferie, wobec których czuł się zobowiązany, były dobrze reprezentowane” — podkreślił arcybiskup Westminsteru. Zwrócił też uwagę na „różnorodność geograficzną” 133 kardynałów-elektorów, zamkniętych w Kaplicy Sykstyńskiej, pochodzących z pięciu kontynentów i ponad 70 krajów.
Angielski kardynał z ulgą stwierdził, że prawdziwe konklawe w niczym nie przypominało filmu „Konklawe”. Podczas konklawe nie było żadnych kłótni ani intryg politycznych. Nikt nie próbował promować siebie, ani blokować kogokolwiek innego: „W rzeczywistości ten czas był rzeczywiście chwilami przepełniony braterską jednością i modlitewnym rozeznaniem”. W pełni przestrzegane było o oddzielenie od świata zewnętrznego: „Musiałem nie tylko obejść się bez telefonu komórkowego i wszystkich innych urządzeń elektronicznych — nawet moja elektryczna szczoteczka do zębów została szybko sprawdzona przez odpowiednich urzędników. Nikt nie chciał niczego ryzykować”.
Kard. Nichols wyraził wielkie zadowolenie z nowego papieża. Leona XIV, który urodził się i dorastał w Chicago, ale spędził ponad 20 lat jako misjonarz i biskup w Peru, nazwał „obywatelem świata”. Podkreślił, że Leon XIV łączy wiele talentów i wnosi do swojego urzędu ogromną ilość doświadczenia „Ma też bardzo łagodne usposobienie — i chociaż myśli jasno i potrafi być zdecydowany, widziałem, jak rozwiązuje trudności, nie zostawiając wrogów w tyle” — kontynuował kardynał. Pierwsze dni pontyfikatu pokazały, że Leon postrzega swój urząd jako służbę: „Godność osoby ludzkiej, więzi między ludźmi, fundament wiary w Chrystusa, który podtrzymuje nasze wspólne życie — wszystko to znajduje się na jego liście priorytetów”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.