Arcybiskup z Libanu: Jestem z pokolenia św. Jana Pawła II

„Jan Paweł II jest święty. Byłem pod wrażeniem jego życia, jego autentycznego świadectwa o Jezusie Chrystusie” – mówi abp Georges Bacouni z Kościoła Grecko-Melchickiego. W rozmowie z Papieskim Stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie dodaje, że papież z Polski zdawał sobie sprawę, jak ważny jest Liban dla budowania pokoju na Bliskim Wschodzie.

Abp Georges Bacouni podkreśla, że miał okazję osobiście spotkać św. Jana Pawła II w trakcie jego podróży apostolskiej do Libanu. „To pierwszy papież, który podróżował wszędzie” – mówi.

Przywołuje słowa, jakie Ojciec Święty wypowiedział na temat Kraju Cedrów. „Podkreślał że Liban nie jest tylko krajem, ale przesłaniem dla całego świata, jak muzułmanie i chrześcijanie mogą żyć razem, obok siebie, mając wiele wspólnego” – zauważa. Zwraca też uwagę na symboliczne gesty św. Jana Pawła II. „Kiedy skończyła się wojna w Libanie, papież zwołał specjalny synod tylko dla Libanu. Zwykle robi się to dla kontynentu, np. zrobiono to dla Afryki. Tym razem zrobił to tylko dla Libanu, ze względu na znaczenie Libanu dla niego osobiście” – wyjaśnia.

Arcybiskup Kościoła Grecko-Melchickiego – w rozmowie z Papieskim Stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie – sięga po osobiste doświadczenia. Zwraca uwagę, jak ważna dla Kraju Cedrów była wizyta Ojca Świętego. „Pamiętam, jak spotkał się z młodzieżą w Harissie, jak wielu ich było, jak rozdaliśmy na uniwersytetach bilety, dzięki którym można było wejść na spotkanie. Pamiętam też historię kogoś, kto był chory. Uklęknął, kiedy papież jechał samochodem na Mszę św. I został uzdrowiony. Ta osoba wciąż żyje” – zaznacza abp Bacouni.

Podkreśla, że nie da się zaprzeczyć świętości polskiego papieża. „Zawsze powtarzam swoim przyjaciołom, że jestem z pokolenia św. Jana Pawła II. On jest święty. Wierzę w to. Byłem pod wrażeniem jego życia, jego autentycznego świadectwa o Jezusie Chrystusie” – tłumaczy.

Abp Georges Bacouni przebywał w Polsce w 2021 roku przy okazji Dnia Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie, które jest inicjatorem wydarzenia, wybrało wtedy Liban jako kraj, który trzeba objąć szczególnym wsparciem finansowym i modlitwą.