Drukuj Powrót do artykułu

Asia Bibi wyda autobiografię

03 lutego 2020 | 09:40 | Łukasz Sośniak SJ/vaticannews.va / hsz | Ottawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. VaticanNews

Asia Bibi zapowiedziała wydanie autobiografii zatytułowanej „W końcu wolna”. Kobieta spędziła osiem lat w pakistańskim więzieniu, oczekując na wykonanie kary śmierci. Została skazana za rzekome bluźnierstwo przeciwko prorokowi Mahometowi. Miała się go dopuścić pijąc wodę z tego samego kubka, co jej muzułmańskie koleżanki z pracy.

Uwolniona w zeszłym roku, przebywa obecnie w Kanadzie. Jej walką o wolność interesowały się media na całym świecie. Pod koniec 2018 r. Sąd Najwyższy w Pakistanie oczyścił Asię Bibi z zarzutów i zwolnił z więzienia.

„Być może próbowałeś zrozumieć moje cierpienie i postawić się na moim miejscu” – czytamy słowa Asii przytoczone w komunikacie prasowym. Jednak postronnemu obserwatorowi trudno pojąć, co czuje osoba, która spędziła wiele lat w więzieniu tylko ze względu na swoje przekonania religijne. W zrozumieniu ma pomóc książka napisana wspólnie z francuską dziennikarką Anne-Isabelle Tollet. Reporterka, która walczyła o uwolnienie Bibi i napisała już o niej dwie książki, zapewnia, że kobieta czuje się dobrze w Kanadzie, jest „zdrowa fizycznie i psychicznie”, a jako emigrantka prowadzi „proste i dyskretne życie”, zajmuje się gospodarstwem domowym i swoimi dziećmi.

Przypomniała, że Asia Bibi podczas uwięzienia każdego dnia modliła się w swojej celi, ufała Bogu i była przekonana, że On ją uwolni. Zwróciła uwagę, że wsparcie i sympatia społeczności międzynarodowej były niezwykle ważne dla jej walki o przetrwanie, „bez tego nie mogłaby przeżyć w pakistańskim więzieniu”. Jej biografia ma być przede wszystkim formą podziękowania za wsparcie – podkreśliła Tollet.

W Pakistanie nawet niepotwierdzone oskarżenie o bluźnierstwo może stać się przyczyną wyroku skazującego na śmierć lub zakończyć się linczem. Obrońcy praw człowieka twierdzą, że oskarżenia te są niejednokrotnie wykorzystywane do załatwiania osobistych porachunków i bardzo często są nieprawdziwe.

Uniewinnienie Asii Bibi spowodowało ostre protesty islamistów. Ze względów bezpieczeństwa władze umieściły ją początkowo w nieznanym bezpiecznym miejscu. Kiedy po miesiącach oczekiwania umożliwiono jej wyjazd z Pakistanu, nie mogła nawet pożegnać się z ojcem i z resztą rodziny, gdyż ciągle groziło jej niebezpieczeństwo.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.