Atak na demonstrację w Monachium. Kościoły oburzone

Kościoły katolicki i ewangelicki w Niemczech wyraziły oburzenie w związku z atakiem na demonstrację związków zawodowych w centrum Monachium. „Jesteśmy głęboko wstrząśnięci straszliwą zbrodnią popełnioną dziś w Monachium” – napisali w czwartek biskupka Kirsten Fehrs, przewodnicząca Rady Kościoła Ewangelickiego w Niemczech (EKD) i biskup Georg Bätzing, przewodniczący Konferencji Biskupów Niemiec. Łączą się oni duchowo i w modlitwie z ofiarami i ich rodzinami, a także z duchownymi i służbami ratunkowymi. „Razem opłakujemy cierpienie ludzi dotkniętych tą okropną przemocą przed Bogiem oraz prosimy o nadzieję i pocieszenie” – czytamy w oświadczeniu.

Arcybiskup Monachium i Fryzyngi, kard. Reinhard Marx, wyraził wcześniej swoje oburzenie. „Jestem zszokowany i zdruzgotany tym strasznym incydentem, w którym ludzie padli ofiarą masowej przemocy w przestrzeni publicznej”, powiedział kardynał i dodał: „Moje modlitwy są z ofiarami i ich rodzinami i dziękuję służbom ratunkowym za ich szybką akcję”.

W czwartek rano samochód wjechał w marsz zorganizowany przez związek zawodowy Verdi w Monachium. Według policji, około 30 osób zostało rannych, niektóre z nich poważnie. Kierowca został zatrzymany przez policję i aresztowany. Na konferencji prasowej zwołanej wkrótce potem na miejscu, premier Bawarii Markus Söder (CSU) powiedział, że należy założyć, że był to zamach terrorystyczny. Według policji, kierowca był 24-letni azylant z Afganistanu. Według mediów, podejrzany miał przed atakiem opublikować w sieciach społecznościowych podejrzany islamistyczny post.