Drukuj Powrót do artykułu

Autorytet bez piedestału

06 marca 2017 | 09:46 | Warszawa / Marcin Przeciszewski / bd Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Eliza Bartkiewicz / episkopat.pl

Kardynał Kazimierz Nycz – przed 10 laty mianowany pasterzem stołecznej metropolii – nie jest hierarchą na piedestale. Ma olbrzymi autorytet, który nie tworzy urzędowego dystansu.

Łatwo nawiązuje kontakt z ludźmi, burzy wszelkie bariery, a jednocześnie cechuje go naturalne dostojeństwo, charakterystyczne dla wybitnych mężów Kościoła. Twardo broni kościelnych pryncypiów – jeśli ktoś usiłuje je podważyć bądź instrumentalnie zawłaszczyć.

W sposobie bycia i przepowiadania jest bliski Janowi Pawłowi II; wyraźnie widać, że wyszedł z jego szkoły. Priorytetem jest dlań nowa ewangelizacja. „Nie można się zadowolić tymi, którzy są w kościele, ale należy wciąż wychodzić ku tym, których już nie ma!” – podkreśla przy każdej okazji, doskonale wpisując się też w główny nurt pontyfikatu Franciszka.

Wyjaśnia, że w wielkim, zsekularyzowanym mieście jak Warszawa nie da się ewangelizować tylko przez duszpasterstwo niedzielne. Kościół musi być pełen żywych wspólnot i komórek ewangelizacyjnych.

Jest pierwszym od kilkudziesięciu lat metropolitą warszawskim, który nie łączy tej funkcji z urzędem Prymasa i przewodniczącego Episkopatu. Warszawa zyskała na tym ogromnie. Zreformowana została kuria, odnowione struktury duszpasterskie, powstały nowe ośrodki ewangelizacji. A dom arcybiskupów warszawskich tętni życiem i odbywają się tam znamienne debaty. Najważniejszą z nich jest Dziedziniec Dialogu, gdzie w imię poszukiwania wspólnych wartości prowadzony jest ożywiony dialog między wiarą a kulturą.

Kard. Nycz jest zwolennikiem Kościoła, który zgodnie z duchem uniwersalizmu adresuje swe przesłanie do wszystkich, ponad partyjnymi podziałami. Stale apeluje do sumień o „troskę o dobro wspólne”.

Jego przekaz, jak sam mówi, oparty jest na zasadzie „kropli miodu”, a nie „beczki octu”. Jest przekonany, że do ludzi nie należy od razu podchodzić z krytyką, gdyż wylewając „beczkę octu”, łatwo zniechęci się ich na długo. Stara się więc budować mosty.
Marcin Przeciszewski

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku

Przeczytaj także

03 marca 2017 08:50

Kard. Kazimierz Nycz od 10 lat metropolitą warszawskim

Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.