Drukuj Powrót do artykułu

„Batman” potępia przymusową aborcję w Chinach

27 października 2012 | 12:35 | rk (KAI/LifeSiteNews) / pm Ⓒ Ⓟ

Aktor znany z roli Batmana, Christian Bale po raz kolejny potępił przymusowe aborcje w Chinach. Tym razem uczynił to publicznie w Nowym Jorku podczas gali rozdania nagród organizacji praw człowieka Human Rights First.

Bale wręczył nagrodę niewidomemu działaczowi z Chin pro-life Chenowi Guangchengowi.

Amerykański aktor próbował w grudniu ub. roku odwiedzić Chena, gdy ten przebywał w domowym areszcie w Dongshigu we wschodniej prowincji Shandong. Chen został ukarany przez komunistów, bo starał się nagłośnić sprawę przymusowych aborcji w Chinach. Amerykański aktor został wtedy brutalnie zaatakowany przez nasłanych przez władze mężczyzn. Nie doszło wtedy do spotkania Bale’a i Chena. Ostatecznie Chenowi udało się w dramatycznych okolicznościach uciec z domowego aresztu w tym roku. Trafił do USA.

Słynny aktor oraz opozycjonista po raz pierwszy spotkali się 25 października na gali rozdania nagród. Bale pochwalił odwagę Chena oraz potępił reżim komunistyczny za politykę przymusowych aborcji, stosowaną bardzo często także w przypadku kobiet w zaawansowanej ciąży.

Organizacje broniące praw kobiet i dzieci szacują, że w Chinach codziennie dokonuje się około 35 tys. przymusowych aborcji. Jest to skutek wdrażania w tym państwie od ponad 30 lat polityki „jednego dziecka”. Aby ograniczyć wzrost populacji w 1978 r. Deng Xiao-Ping wprowadził politykę kontroli urodzeń. Chińskie prawo pozwala na posiadanie tylko jednego dziecka mieszkańcom miast, małżeństwa wiejskie mogą zaś mieć dwoje dzieci pod warunkiem, że pierwsze dziecko jest dziewczynką.

W wielu regionach kraju kobiety poddawane są przymusowej aborcji i sterylizacji. W licznych przypadkach dochodzi do uśmiercania dziewczynek, żeby męscy potomkowie mogli przedłużyć trwanie rodu. W niektórych regionach Chin burzono nawet domy tym rodzinom, które nie chciały podporządkować się drakońskiej ustawie.

Organizacja All Girls Allowed informuje, że politykę „jednego dziecka” egzekwuje armia 300 tys. urzędników.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.