Drukuj Powrót do artykułu

Beatyfikacja włoskiego kapłana z XVIII wieku

12 czerwca 2016 | 08:58 | RV, kg (KAI) / br Ⓒ Ⓟ

Kolejny gorliwy duszpasterz włoski został wyniesiony do chwały ołtarzy. Jest to ks. Giacomo Abbondo, który zmarł w 1788 r., mając 67 lat. Jego beatyfikacji w Vercelli na północy Włoch przewodniczył 11 czerwca w imieniu Papieża prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

Przyszły błogosławiony żył w niełatwych czasach oświecenia. Wobec ówczesnych błędów bronił zgodności wiary z rozumem i wierności nauczaniu papieża. Zachęcał do przystępowania do sakramentów i szerzył pobożność ludową. Przez ponad 30 lat, aż do śmierci, był proboszczem w Tronzano w diecezji Vercelli. Formacja religijna, życie sakramentalne i przywiązanie do papieża, to trzy znamiona bł. Giacomo Abbondo, które stale zachowują aktualność. Jak wyglądała jego praca duszpasterska, mówi kard. Angelo Amato.

„Przytoczę tylko jeden epizod. «Tutaj nazwa wakacje jest nieznana» – oświadczył ks. Abbondo, rezygnując z przyjętego w diecezji Vercelli zwyczaju, że księża w miesiącach letnich nie głosili kazań ze względu na parny klimat. Również w lecie kontynuował katechezy i homilie. Tą apostolską skrupulatnością zasłużył sobie na następującą notę w relacji z wizytacji pasterskiej tamtejszego biskupa w 1775 r.: «Parafia administrowana jest bardzo gorliwie i sumiennie». Dzięki jego pełnemu poświęceń apostolstwu parafia Tronzano stała się wzorową wspólnotą. W miesiącach zimowych jeździł konno błotnistymi drogami wiejskimi, by dotrzeć do najdalszych zagród i uczyć tam religii” – powiedział kard. Amato.

Żywiąc gorącą cześć do Eucharystii, bł. Giacomo Abbondo dopuszczał do Komunii dzieci od 10. roku życia, co nie było wówczas w zwyczaju. W ten sposób wychowywał je od najmłodszych lat do życia zgodnego z Ewangelią. Pomagał ubogim, chorym, więźniom. Osobiście zapoznawał się z warunkami życia biednych, zwłaszcza tych, którzy wstydzili się prosić o wsparcie. Przeznaczał dla nich wszystkie ofiary mszalne. Na plebanii gościł księży i zakonników zajmujących się duszpasterstwem. W testamencie ks. Abbondo zapisał posiadane pola, książki, pieniądze, odzież i zapasy drewna parafii Tronzano, jej proboszczom i ubogim.

***

Jakub (Giacomo) Abbondo urodził się 27 sierpnia 1720 w miejscowości Salomino na przedmieściach Tronzano Vercellese koło Vercelli jako drugie z sześciorga dzieci w skromnej rodzinie o głębokich tradycjach chrześcijańskich. Wcześnie poczuwszy w sobie powołanie kapłańskie, wstąpił do seminarium w Vercelli. Odznaczając się łatwością przyswajania sobie wiedzy, jeszcze w czasie nauki seminaryjnej był wychowawcą i nauczycielem siedmiorga dzieci księcia Agostino B. Cusani di Sagliano – burmistrza Vercelli.

Święcenia przyjął 21 marca 1744, po czym kontynuował studia na uniwersytecie w Turynie, a gdy ukończył je 31 października 1748, został nauczycielem w Szkołach Królewskich w Vercelli. Jednocześnie był wikarym w miejscowej parafii św. Michała i członkiem Bractwa Matki Bożej Dobrej Rady, wyróżniając się gorliwością apostolską. Był w tym czasie także cenionym kierownikiem duchowym dla kandydatów do kapłaństwa i życia zakonnego. Pełnił też szereg innych ważnych stanowisk kościelnych w mieście.

3 lipca 1757 został proboszczem parafii w Tronzano, przy czym na urząd ten nie powołał go miejscowy biskup, ale – na mocy prawa z 1435 – wybrali go ojcowie rodzin w tym mieście. Szybko dał się poznać jako gorliwy duszpasterz, dbający o wszystkich parafian, zyskując sobie miłość i szacunek. Były to czasy, gdy w wielu miejscach Europy szerzył się jeszcze jansenizm i jego wyznawcą był np. poprzedni proboszcz tej parafii, toteż jego następca musiał podjąć zdecydowaną walkę z wypaczeniami tej doktryny, głoszącej m.in. zepsucie natury ludzkiej i związany z tym zakaz częstego przystępowania do sakramentów.

Ks. Abbondo zaczął pomagać parafianom w odkrywaniu na nowo piękna i dobroci Boga, możliwości poznawania i słuchania Go w Jego Słowie i w sakramentach. Był nie tylko gruntownie wykształcony teologicznie, filozoficznie i w kilku innych naukach, ale miał także dar pięknego przemawiania i przekonywania; zwłaszcza zimą, gdy jego parafianie – rolnicy mieli mniej pracy, gromadził ich w kościele na modlitwie i głoszeniu im katechez. Do katechizowania włączał również miejscowych ojców, aby stawali się nauczycielami religii swoich dzieci. Zachęcał do przystępowania do komunii w każdą niedzielę.

Kochał i z wielkim szacunkiem odnosił się do najmłodszych, których – wbrew rozpowszechnionemu wówczas sposobowi myślenia – przygotowywał do I komunii już w wieku 10 lat (ówczesne przepisy kościelne ustalały w tym wypadku dolną granicę na 12 lat). W czasach wysokiej śmiertelności wśród dzieci przygotowywał położne i lekarzy do chrzczenia umierających noworodków.

Regularnie odwiedzał swych parafian, nawet tych mieszkających w ubogich zagrodach i w odległych miejscach, okazując sympatię i zainteresowanie ich życiem i sprawami. Troszczył się jak dobry ojciec i wychowawca o biednych, chorych i sieroty, którym często rozdawał bezpłatnie chleb, mleko, warzywa czy drewno na opał. Wizyty te łączył często z nauczaniem i katechezą. Dbał także o należyte utrzymanie 13 kościołów, jakie znajdowały się na terenie jego rozległej parafii.

Zmarł w Tronzano Vercellese 9 lutego 1788 w wieku 67,5 lat, w opinii świętości oraz powszechnej miłości i szacunku.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.