Drukuj Powrót do artykułu

Belgia: Kościół apeluje o zgodę w kraju

22 lipca 2008 | 10:17 | ts // maz Ⓒ Ⓟ

Belgia wczoraj obchodziła 177. rocznicę przyjęcia konstytucji. Kościół katolicki i inne wspólnoty religijne apelowały do mieszkańców Walonii i Flandrii o zgodę.

Prymas Belgii, kard. Godfried Danneels, zaapelował do swoich rodaków o lepsze wzajemne zrozumienie. Podczas Mszy św. w stołecznej conkatedrze z okazji święta narodowego Belgii hierarcha podkreślił, że obywatele muszą szukać porozumienia, gdyż w przeciwnym razie ciągle będą pozostawały różnice. Dla polityków kraju prosił Boga o błogosławieństwo i natchnienie.
W uroczystościach w katedrze św. Michała uczestniczył król Belgów Albert II i królowa Paola, a także następca tronu książę Filip z małżonką, księżniczką Matyldą. Obecny był również premier Yves Leterme.

Święto narodowe obchodzone jest na pamiątkę 21 lipca 1831 roku, kiedy to Leopold I Sachsen-Coburg złożył przysięgę na konstytucję jako pierwszy „król Belgów”. Rok wcześniej, 7 października 1830 r., Belgia uzyskała niepodległość od Holandii.

Konflikt między francusko- i flamandzkojęzyczną częścią społeczeństwa belgijskiego zaostrzył się podczas wyborów, które odbyły się latem ub.r. Partiom obu regionów nie udało się dotychczas sformować rządu.

Wysuwane przez Flamandów żądania większej autonomii dla ich regionu – bardziej zaludnionego i dobrze prosperującego pod względem gospodarczym – napotykają na zdecydowany sprzeciw Walonów. Także kardynał Danneels nieustannie apeluje do swoich rodaków o jedność narodową. „Módlmy się, bracia i siostry, za nasz kraj w jego różnorodności i jedności” – mówił kardynał. Podczas tradycyjnego „Te Deum” w brukselskiej katedrze w dniu „święta króla Belgów”, 15 listopada ub.r. przypomniał słowa Chrystusa wzywające do miłości, nawet do wrogów.

Kościół katolicki, podobnie jak inne wspólnoty religijne, trzyma się z dala od konfliktu narodowego, choć rzecznicy chrześcijan, muzułmanów i żydów dają na łamach prasy do zrozumienia, że bliższa im jest Belgia jako jednolity kraj, niż dwa odrębne kraiki. Praktycznie żadna ze stron nie publikuje apeli, oświadczeń ani żadnych innych oficjalnych stanowisk. Biskupi z troską obserwują sytuację w kraju, ale spór wśród polityków prowadzony jest „w sposób cywilizowany” i nie ma powodu, aby np. apelować o spokój, mówił niedawno Eric de Beukelaer, rzecznik archidiecezji Mechelen (Malines)- Bruxelles.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.