Benedykt XVI: „Głód i niedożywienie są nie do przyjęcia”

Głód i niedożywienie w świecie są nie do przyjęcia – stwierdza Benedykt XVI w przesłaniu do rozpoczętego dzisiaj rzymskiego szczytu Organizacji ds. Wyżywienia i Rolnictwa Narodów Zjednoczonych – FAO.

Jest on poświęcony wzrostowi cen żywności i jego dramatycznym następstwom. Przesłanie papieża odczytał watykański sekretarz stanu, kardynał Tarcisio Bertone.

„Jeżeli poszanowanie godności człowieka brane będzie pod uwagę w czasie rokowań, podejmowania decyzji i wprowadzania ich w życie, uda się przezwyciężyć przeszkody w przeciwnym razie nie do pokonania i wyeliminować, albo przynajmniej zmniejszyć, brak zainteresowania dobrem innych” – czytamy w papieskim przesłaniu.

Benedykt XVI zapewnia w nim, że z uwagą śledzi ich obrady i przywiązuje duża wagę do ich rezultatów. „Rosnąca globalizacja rynków nie zawsze sprzyja dostępowi do żywności, a systemy produkcji uwarunkowane są często ograniczeniami strukturalnymi, jak również polityką protekcjonizmu oraz zjawiskami spekulacji, które spychają całe narody na margines procesu rozwoju. W świetle tej sytuacji należy z mocą przypomnieć, że głód i niedożywienie są nie do przyjęcia w świecie , który w rzeczywistości dysponuje poziomem produkcji, środków i wiedzy wystarczającym do położenia kresu tym dramatom oraz ich następstwom. Wielkim wyzwaniem dnia dzisiejszego jest «globalizacja nie tylko interesów ekonomicznych i handlowych, ale także oczekiwań solidarności, przy poszanowaniu i dowartościowaniu wkładu każdego elementu ludzkiego» (Przemówienie do Fundacji Centesimus Annus pro Pontifice, 31 maja 2008)” – pisze Benedykt XVI.

Papież zaprosił uczestników konferencji i reprezentowanych przez nich państw i instytucji, do współpracy „z organizacjami społecznymi, zaangażowanymi w niwelowanie przepaści między bogactwem i ubóstwem”.

Benedykt XVI raz jeszcze podkreśla, że „ubóstwo i niedożywienie nie są fatum, spowodowanym niesprzyjającymi warunkami środowiska bądź katastrofalnymi kataklizmami naturalnymi”. Przypomina też, że „każda osoba ma prawo do życia: dlatego należy promować faktyczne korzystanie z tego prawa i należy pomagać ludziom, którzy cierpią z powodu braku pożywienia stopniowo zaspokajać swoje potrzeby wystarczającego i zdrowego wyżywienia”.

Jednym ze sposobów może być według papieża pomoc indywidualnym rolnikom, polegająca m. in. na dopuszczeniu ich na rynek żywności. Przyczyni się to jednocześnie, dodał Benedykt XVI, do „odkrycia wartości rodziny wiejskiej: nie ogranicza się ona do zachowania przekazywania z rodziców na dzieci systemu praw, przechowywania i dystrybucji żywności, ale jest przede wszystkim modelem życia, wychowania, kultury i religijności”.

Papież stwierdza, że „obecne trudności pokazują, iż same nowoczesne technologie nie są wystarczające, by sprostać niedoborom żywności, podobnie jak statystyczne obliczenia, a w sytuacjach zagrożenia wysyłka pomocy żywnościowej”. Temu wszystkiemu powinno towarzyszyć „działanie polityczne, które inspirując się tymi zasadami prawa naturalnego, które wpisane w sercu ludzi, chronić będą godności osoby”. „Tylko ochrona osoby pozwala zwalczyć podstawową przyczynę głodu, to jest zamknięcie się istoty ludzkiej w stosunku do swoich bliźnich, które osłabia solidarność, usprawiedliwia konsumpcyjne modele życia i rozkłada tkankę społeczną, zachowując, jeśli nie wręcz pogłębiając przepaść niesprawiedliwej nierównowagi i zaniedbując najgłębsze wymagania dobra” – pisze Benedykt XVI.

Papież wyraża on na koniec przekonanie, że obrona godności człowieka na arenie międzynarodowej przyczyniłaby się do sprawiedliwego podziału „owoców stworzenia, oddając je do dyspozycji wszystkich pokoleń”.