Drukuj Powrót do artykułu

Benedykt XVI: Kościół szczególnie potrzebuje daru ludzi młodych

20 lipca 2008 | 14:06 | mp // maz Ⓒ Ⓟ

Benedykt XVI wezwał młodych z całego świata aby stworzyli „nowe pokolenie chrześcijan”.

Podczas niedzielnej Mszy św. wieńczącej XXII Światowe Dni Młodzieży w Sydney, apelował o budowę nowej epoki, w „której miłość nie będzie chciwa i egoistyczna, lecz czysta, wierna i prawdziwie wolna”. Zachęcał do otwarcia się na dary Ducha Świętego i Jego wyzwalającą moc, tworzącą prawdziwą wspólnotę.
Ojciec Święty, wyjaśniając młodym w nadzwyczaj prostych słowach rzeczywistość działania Ducha Świętego, apelował do otwarcia się na Jego moc. Tłumaczył, że moc Ducha Świętego nie tylko nas oświeca i pociesza, ale kieruje ku przyszłości, ku mającemu nadejść Królestwu Bożemu.

„Wylanie Chrystusowego Ducha na ludzkość jest zadatkiem nadziei i wyzwolenia od wszystkiego, co nas zuboża. Daje niewidomym przejrzenie, uciśnionych odsyła wolnymi, tworzy jedność w różnorodności i poprzez nią” – mówił.

Dodawał w słowach pełnych nadziei, że moc Ducha Świętego może stworzyć nowy świat i „odnowić oblicze ziemi”. W proroczył słowach zapowiadał nową epokę, którą zbudować może „nowe pokolenie chrześcijan”. Jej warunkiem jest jednak otwarcie się na dary Ducha.

„Nowe pokolenie chrześcijan – mówił papież – umacniane przez Ducha Świętego i czerpiące z bogatej perspektywy wiary, winno uczestniczyć w budowaniu świata, w którym życie – dar Boży – nie będzie odrzucane, nie będzie budziło lęku, postrzegane jako zagrożenie i niszczone, lecz przyjmowane, szanowane i pielęgnowane”.

„Będzie to nowa epoka – zapowiadał – w której miłość nie będzie chciwa i egoistyczna, lecz czysta, wierna i prawdziwie wolna, otwarta na innych, szanująca ich godność, dbała o ich dobro, promieniująca radością i pięknem. Nowa epoka, w której nadzieja uwolni nas od płytkości, apatii i koncentracji na sobie, które przytępiają nasze dusze i zatruwają relacje między ludźmi.”

Dodawał z mocą, że świat współczesny potrzebuje takiej właśnie odnowy. Bowiem „w wielu naszych społeczeństwach wraz z dobrobytem materialnym powiększa się duchowa pustynia ― wewnętrzna pustka, nieokreślony lęk, cicha rozpacz”. Wyjaśniał, że najwyższym powołaniem ludzi jest odnalezienie pełni w miłości.

Apelował także do młodych o pomoc w odnowie Kościoła. „Kościół też potrzebuje tej odnowy! Potrzebuje waszej wiary, waszego idealizmu i waszej wielkoduszności, aby mocą Ducha utrzymywać się w ciągłej młodości” – mówił wprost.

„Nie bójcie się powiedzieć „tak” Jezusowi, odnaleźć radość w pełnieniu Jego woli, oddając się całkowicie dążeniu do świętości i wykorzystując wszystkie talenty w służbie drugich!” – apelował.

Mówił, że przybył tu, do Sydney, aby „utwierdzić was w wierze, moi młodzi bracia i siostry, i zachęcić was do otwarcia serc na moc Chrystusowego Ducha i na bogactwo Jego darów.

„Oby zstąpił na was ogień Bożej miłości i napełnił wasze serca, by coraz bardziej jednoczył was z Panem i Jego Kościołem i posyłał na świat, abyście wy, nowe pokolenie apostołów, prowadzili świat do Chrystusa!” – modlił się papież.

Ojciec Święty wyjaśniał dalej, że „Duch Święty jest także w najprawdziwszy sposób duszą Kościoła, miłością, która łączy nas z Panem i łączy nas wzajemnie, jest światłem, które otwiera nam oczy, byśmy wszędzie wokół siebie dostrzegali cuda łaski Bożej”.

Starając się przekazać młodym istotę postawy chrześcijańskiej, tłumaczył, że najważniejszą sprawą jest nie tyle konkretna działalność, co otwarcie się na moc i dary Ducha Świętego – z których fundamentalne znaczenie ma miłość. „Miłość Boga może wyzwolić swoją moc tylko wtedy, gdy pozwolimy, by przemieniła nas od środka. Musimy pozwolić jej przebić się przez twardą skorupę naszej obojętności, duchowego znużenia, ślepego ulegania duchowi naszych czasów. Dopiero wtedy pozwolimy jej rozbudzić naszą wyobraźnię i kształtować nasze najgłębsze pragnienia” – mówił.

Podkreślał przy tym znaczenie modlitwy, gdyż ona właśnie umożliwia pełne otwarcie się człowieka na tę miłość, którą adresuje do niego Bóg.

„Mocą swojego Ducha Jezus jest zawsze obecny w naszych sercach i spokojnie wyczekuje momentu, kiedy w ciszy zbliżymy się do Niego, by usłyszeć Jego głos, by trwać w Jego miłości i przyjąć „moc, która płynie z góry” i uzdalnia nas do bycia solą i światłem dla naszego świata” – mówił wyjaśniając istotę takiej postawy apostolskiej, która jest zdolna skutecznie przemieniać świat.

„Niech każdy z nas będzie odnowiony w duchu mądrości i rozumu, duchu właściwego osądu i męstwa, duchu wiedzy i pobożności, w duchu podziwu i świętej bojaźni Bożej!” – powiedział na zakończenie Ojciec Święty.

Jego słowa przyjęte zostały długotrwałą owacją. Następnie zapadła kilkuminutowa cisza.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.