Drukuj Powrót do artykułu

Benedykt XVI zakończył wizytę w Niemczech

25 września 2011 | 20:26 | tom, pb (KAI Fryburg) / ms Ⓒ Ⓟ

Benedykt XVI zakończył czterodniową wizytę apostolską w Niemczech. Ojciec Święty odleciał z lotniska w Lahr o godz. 19.36 samolotem niemieckich linii lotniczych Lufthansa.

„Jesteśmy niezmiernie wdzięczni. Ojcze Święty obdarowałeś wielu ludzi” – powiedział prezydent Christian Wulff żegnając papieża. „Zostawiłeś wiele znaków, wskazałeś orientację i wzorce, które nie są tylko wygodne ale dają nam wszystkim wiele do myślenia: katolikom i innym chrześcijanom jak i niechrześcijanom“ – powiedział Wulff.

„Papież zajął się pytaniami i poszukiwaniami człowieka oraz przerzucił rozmaite mosty“ – powiedział prezydent i dodał: „Dał nam nadzieję. Życzmy sobie, abyśmy szli dalej dzielnie tą drogą. Wasza Świątobliwość pomaga na nowo łączyć to co rozdzielone. Przyczynia się do tego, że Kościół pozostaje bliski człowiekowi”

Przed opuszczeniem swej ojczyzny papież podziękował za minione dni, „tak wzruszające i bogate w wydarzenia”. Przypominając kolejne etapy swej wizyty wspomniał zwłaszcza „wspólne celebry liturgiczne, radość, wspólne słuchanie Słowa Bożego i zjednoczenie w modlitwie – zwłaszcza w tej części kraju, w której próbowano przez dziesięciolecia usunąć religię z ludzkiego życia”. – Nastraja mnie to optymistycznie co do przyszłości chrześcijaństwa w Niemczech. Można było doświadczyć, podobnie jak w czasie poprzednich wizyt, jak wiele osób świadczy tutaj o swej wierze i uobecnia jej twórczą moc w świecie współczesnym – wskazał Ojciec Święty.

Zachęcił Kościół w Niemczech, aby nadal kroczył „drogą wiary, która powoduje, że ludzie wracają do swych korzeni, do istoty Dobrej Nowiny Chrystusa”. Małe wspólnoty wierzących „swym entuzjazmem sprawiają, że promieniują światłem w pluralistycznym społeczeństwie, zaciekawiając innych, aby szukali światła, które daje życie w obfitości”. – Nie ma nic piękniejszego, niż poznać Chrystusa i dzielić się z innymi przyjaźnią z Nim – wskazał Benedykt XVI.

Zauważył, że z tego doświadczenia rodzi się pewność, że „gdzie jest Bóg, tam jest przyszłość”. – Gdzie obecny jest Bóg, tam jest nadzieja i tam otwierają się nowe i często nieoczekiwane perspektywy, które wykraczają poza

Obok prezydenta z małżonką Bettiną papieża żegnali m. in. premier landu Badenia-Wirtembergia, Wienfried Kretschman z żoną, burmistrz Fryburga Dieter Simon, niemiecki episkopat. Na płycie lotniska Ojca Świętego żegnały także ustawione w szpalerze dzieci i młodzież ubrane w żółte koszulki z logo i hasłem pielgrzymki.

Była to 21 podróż zagraniczna Benedykta XVI i trzecia w ojczyźnie. W ciągu czterech dni papież wygłosił 17 przemówień, odbył 30 spotkań, w Mszach św. i nabożeństwach uczestniczyło w sumie 350 tys. osób.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Benedykt XVI zakończył wizytę w Niemczech

14 września 2006 | 15:14 | pb, ts, ml, kg //mr Ⓒ Ⓟ

– To nie my działamy, to Bóg działa w nas – powiedział Benedykt XVI w improwizowanym przemówieniu podczas spotkania z księżmi i diakonami stałymi w katedrze we Fryzyndze. Był to ostatni punkt programu jego wizyty apostolskiej w Bawarii przed ceremonią pożegnalną na lotnisku w Monachium.

Rano Ojciec Święty opuścił seminarium św. Wolfganga w Ratyzbonie, które było jego rezydencją od poniedziałku 11 września i odleciał helikopterem do Fryzyngi. Samochodem panoramicznym przejechał do centrum miasta, pozdrawiany przez tysiące jego mieszkańców. Niektórzy biegli za plecami stojących przy trasie przejazdu papieskiego orszaku, aby jak najdłużej widzieć Benedykta XVI.
O 10.45 papież przybył na wzgórze katedralne i wszedł do siedziby arcybiskupa, którą sam zajmował w latach 1977-82. Kilka minut później w drodze do katedry pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny witał się z osobami stojącymi na dziedzińcu przed świątynią. Wpisał się też do Złotej Księgi Fryzyngi. W prezencie od władz miasta otrzymał m.in. rzeźbę niedźwiedzia – symbolu Fryzyngi.
Kilka minut po 11.00 papież wszedł do swej dawnej katedry, którą po raz ostatni odwiedził 1 stycznia 2004 r. Przez chwilę modlił się przy relikwiach św. Korbiniana, pierwszego biskupa Fryzyngi. Następnie od ucałowania ołtarza przez Ojca Świętego i odśpiewania pieśni „Iubilate Deo” rozpoczęła się liturgia Słowa, z udziałem księży i diakonów stałych Bawarii.
Papież wyznał, że choć ma przygotowane przemówienie, to nie chce go wygłaszać i woli mówić z głowy, zaś kto zechce, może przeczytać je później. Odwołując się do słów Jezusa z Ewangelii o tym, że żniwo jest wielkie, ale mało robotników, Ojciec Święty stwierdził, że powołania zależą nie tylko od nas, gdyż pochodzą od Boga. Nie możemy więc polegać na powołaniowym managemencie i skupiać się na liczbach. Musimy prosić Boga, aby dał robotników do nowej ewangelizacji, przekazujących Jego słowo.
Nasza modlitwa może spowodować, że iskra naszej radości w wierze będzie przekazywana na innych – zaznaczył Benedykt XVI. Przypomniał też hasło swojej wizyty w Bawarii: „Kto wierzy, nigdy nie jest sam” i podkreślił, że prezbiter nigdy nie jest sam, bo zawsze jest przy Chrystusie, a On przy nim.
Po modlitwie „Ojcze nasz” i papieskim błogosławieństwie zebrani odśpiewali pieśń ku czci św. Korbiniana. Do papieża podeszli jego koledzy kursowi z seminarium, razem z którymi przyjął w 1951 r. święcenia kapłańskie. Następnie Ojciec Święty witał się ze znajdującymi się w stallach w prezbiterium znajomymi księżmi i z nimi rozmawiał. Podobnie było w nawie głównej – przechodząc przez nią Benedykt XVI zatrzymywał się przy znajomych osobach.
Z Fryzyngi papież udał się na lotnisko im. Franza Josepha Straussa w Monachium, gdzie odbyła się ceremonia pożegnania Ojca Świętego z udziałem przedstawicieli miejscowego Kościoła oraz najwyższych władz państwowych i Bawarii: prezydenta federalnego Horsta Köhlera i premier tego kraju związkowego Edmunda Stoibera.
Odpowiadając na słowa pożegnania wygłoszone przez Edmunda Stoibera, papież przyznał, że wielkie wrażenie zrobiły na nim entuzjazm i silna religijność „wielkich mas wiernych, którzy w nabożnym skupieniu słuchali słowa Bożego i trwali w modlitwie”. Zauważył też, jak wielu ludzi w Bawarii „angażuje się w to, żeby świadczyć o wierze w dzisiejszym zsekularyzowanym świecie”. Przypomniał, że przybył do Niemiec, aby raz jeszcze przybliżyć swoim rodakom „wieczne prawdy Ewangelii i umocnić wierzących w wierności Chrystusowi, Bożemu Synowi, który stał się człowiekiem dla zbawienia świata”. Podkreślił, że tylko w Chrystusie i w Jego słowie „można znaleźć drogę do odnalezienia nie tylko wiecznej szczęśliwości, ale do tego, by już na Ziemi budować przyszłość godną człowieka”.
„Do zobaczenia!” – powiedział na zakończenie papież. Następnie Ojciec Święty pożegnał się z członkami rządu federalnego i Bawarii, miejscowymi biskupami, przez chwilę rozmawiał również ze swym bratem ks. Georgiem Ratzingerem.
Kilka minut po godz. 13.00 samolot niemieckich linii lotniczych Lufthansa z Benedyktem XVI i towarzyszącymi mu osobami na pokładzie wystartował do Rzymu. Przeleciał nad Tittmonig, Traunstein i Aschau am Inn, w których to miejscowościach papież mieszkał w dzieciństwie i młodości. Do burmistrzów tych miejscowości Ojciec Święty przesłał telegramy z pozdrowieniami i błogosławieństwem dla ich mieszkańców.
O godz. 14.37 samolot specjalny Lufthansy z papieżem na pokładzie wylądował na lotnisku Ciampino. Stamtąd samochodem papież odjechał do swej letniej rezydencji w Castel Gandolfo, w której będzie przebywał niemal do końca września.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.