Beskid Mały – przewodnicy turystyczni na Groniu Jana Pawła II

Przewodnicy turystyczni modlili się 1 czerwca na Groniu Jana Pawła II w Beskidzie Małym. Mszę św. dla nich odprawiał ks. Piotr Wenzel, duszpasterz turystów i przewodników w archidiecezji katowickiej.

Ks. Wenzel podzielił się refleksjami związanymi z modlitwą na Groniu Jana Pawła II w dniu Wniebowstąpienia Pańskiego. Zauważył różnorodne motywacje pielgrzymów: od troski o zdrowie i sylwetkę, po duchową tęsknotę za Bogiem i miłością, pragnienie doświadczenia czegoś wielkiego i niezwykłego.

Zwrócił uwagę na ewangeliczny opis radości Apostołów po rozstaniu z Jezusem na górze pod Betanią. Jego zdaniem, ta radość wynikała z trzech wydarzeń: błogosławieństwa, które Pan Jezus im udzielił, obietnicy bycia Jego świadkami oraz zapowiedzi zesłania Ducha Świętego. Ks. Wenzel podkreślił, że błogosławieństwo to nie tylko życzenie dobra, lecz zaplanowanie go przez Boga – często w sposób zaskakujący.

Zaznaczył, że Duch Święty jest niezbędny, by z odwagą i mocą iść do świata i dzielić się wiarą. Duchowny zachęcił do modlitwy o Jego przyjście i prowadzenie. Przypomniał też, że w roku jubileuszowym należy świadomie szukać Bożej mocy i łaski, aby wszystko w naszym życiu i świecie wróciło do Bożego porządku.

Pod koniec liturgii ks. Wenzel podziękował uczestnikom i organizatorom, wręczając pamiątkowe puchary, a także wyróżnił starszych pielgrzymów i rodziców z małymi dziećmi. Zachęcił uczestników modlitwy do zabrania pocztówek z napisem „nadzieja” i wysłania ich potrzebującym, szerząc dobrą nowinę.

Pamiątkowe breloczki z domem były przeznaczone dla osób, które przyszły na spotkanie z małymi dziećmi, nawet rocznymi czy półtorarocznymi. Symbolizują one dbanie o dom.

Były też krzyżyki z gliny. „Są to krzyżyki wykonane ręcznie przez osoby bezdomne. Zrobione są »z pyłu ziemi«. Można o nie poprosić, aby dać komuś i powiedzieć: »Pan Bóg jest po twojej stronie, kocha cię i ma dla ciebie plan«” – dodał ks. Wenzel. Jak wyjaśnił kapłan, dzielenie się wiarą i miłością Bożą należy praktykować, chodząc w góry i każdego dnia.