Drukuj Powrót do artykułu

Beskid Mały: 2 tys. pielgrzymów na Groniu Jana Pawła II

16 września 2012 | 20:34 | rk Ⓒ Ⓟ

Około 2 tys. pielgrzymów z Małopolski i Śląska uczestniczyło w niedzielę w uroczystościach odpustowych, związanych ze świętem Podwyższenia Krzyża na Groniu Jana Pawła II u w Beskidzie Małym. Eucharystii przewodniczył ks. prałat Krzysztof Ryszka, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej.

Duchowny w homilii mówił o znaczeniu krzyża, który – zaznaczał – „jest znakiem naszej tożsamości narodowej, bo tu ludzie od ponad tysiąca lat, na początek dnia i na jego zakończenie kreślą na sobie znak krzyża”. Zwrócił uwagę, że kształt krzyża mają trzy najważniejsze pomniki postawione w Polsce powojennej – Pomnik ofiar czerwca 1956 roku w Poznaniu, Pomnik Poległych Stoczniowców przed Stocznią Gdańską i Pomnik dziewięciu z kopalni Wujek w Katowicach.

„Są jeszcze dwa znaczące krzyże, na tamie we Włocławku, przypominający męczeństwo błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki i krzyż na Placu Piłsudskiego w Warszawie, upamiętniający I pielgrzymkę Jana Pawła II do Ojczyzny” – wyliczał kaznodzieja, przypominając, że w ostatnich latach w Polsce i świecie dochodzi do coraz częstszych przypadków znieważenia krzyży.

„Z krzyża czyni się sprawę polityczną, a jest on sprawą religijną, jest szlachetnym symbolem tego co największe. Za nas, dla naszego odkupienia na krzyżu, oddał życie Jezus Chrystus, Odkupiciel człowieka. I krzyż przypomina nam to wydarzenie, które nadaje sens każdemu cierpieniu. Krzyż przypomina nam wydarzenie, dzięki któremu zostaliśmy wyzwoleni” – zaznaczał bielski duchowny.

Kapłan zaapelował do wiernych, by wzorem błogosławionego papieża uczyli się od Chrystusa cierpiącego i Jego Matki stojącej pod krzyżem cierpliwości, wytrwałości, nadziei i odwagi. „Pod tym znakiem trzeba nam trwać i wytrwać, choćby inny nie wytrwali” – podkreślał.

„Z tego Gronia Jana Pawła II wołam, chociaż to nie podoba się niektórym, a nawet porównują to zawołanie, nie wiem dlaczego, do nazistowskiego, obudź się Polsko, obudź się Polaku, obudź się chrześcijaninie i pamiętaj: tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem Polska jest Polską a Polak Polakiem!” – wzywał ks. Ryszka.

Groń Jana Pawła II w Beskidzie Małym to jedyny szczyt górski w Polsce noszący imię papieża – Polaka. Wzniesienie liczy 890 metrów n.p.m. Znajduje się tu kaplica postawiona w 1995 r. oraz stalowy krzyż z 1991 r., poświęcony „ludziom gór”.

W kaplicy stoi fotel, na którym Jan Paweł II siedział podczas wizyty w Skoczowie w 1995 r., oraz podarowane przez papieża różańce. Nieopodal znajduje się Droga Krzyżowa z rzeźbionymi stacjami, kilka mniejszych kapliczek, dzwonnica i pomnik Jana Pawła II. W kaplicy cyklicznie odprawiane są Msze św.

Poprzednia nazwa Gronia Jana Pawła II to Jaworzyna. Zmiany nazwy góry na obecną dokonano rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w styczniu 2004 r. Papież w latach swego dzieciństwa i młodości wielokrotnie przychodził na ten szczyt, bywał tu również jako biskup. Ostatni raz wszedł na Leskowiec i Jaworzynę jako kardynał w 1970 r., po Mszy św. odprawionej w Kalwarii Zebrzydowskiej z okazji 25-lecia kapłaństwa.

Górskie „sanktuarium” w Beskidzie Małym ma symboliczne wymiary: 13 m na 5 m, nawiązujące do daty zamachu na życie Papieża (13 maja 1981 roku). We wrześniu 1995 roku kaplicę poświęcił biskup bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.