Beskid Żywiecki: ewangelizacja na Hali Boraczej

Około tysiąca osób – uczestników kolejnej edycji „Ewangelizacji w Beskidach” – modliło się na Hali Boraczej w Beskidzie Żywieckim podczas przedostatniego w tym roku spotkania w ramach tego przedsięwzięcia. Uczestnicy kolejnej wędrówki w góry mieli okazję namysłu nad kolejnym sakramentem – kapłaństwem.

Podczas Mszy św. na Hali Boraczej z udziałem siedmiu kapłanów – zakonników oraz księży diecezji bielsko-żywieckiej, ks. Adrian Trzopek z Żywca-Sporysza zwrócił uwagę w kazaniu, że konsekwencją kapłańskiej bliskości Pana Boga powinna być bliskość wobec ludzi.

„Powołaniem pasterza jest, aby być blisko ludzi i tym ludziom starać się pomagać, żeby byli bliżej Pana Boga. Bo ksiądz to jest taka osoba, która zrozumiała w swoim życiu i doświadczyła, że wiara w Boga jest rzeczą fantastyczną i że chce się wiarą dzielić z innymi – żeby im pomoc żyć, pokazać jak wierzyć, jak się modlić, jak zbliżyć do Pana Boga” – wyjaśnił, prosząc o modlitwę za księży we wspólnotach Margaretek, w modlitwie indywidualnej czy w ramach franciszkańskiej wspólnoty Corda Pia.

Spotkanie zakończyła modlitwa o błogosławieństwo dla mieszkańców czterech stron świata i namaszczenie rychwałdzkim olejkiem radości.

Jak co roku od siedmiu lat „Ewangelizację w Beskidach” organizują wspólnoty i franciszkanie z Rychwałdu na Żywiecczyźnie. W wakacyjne soboty od lipca do sierpnia odbyły się rodzinne i wspólnotowe wyprawy na, jak dotąd, siedem szczytów Beskidu Żywieckiego i Śląskiego. Wydarzeniu towarzyszyło tym razem hasło: „Droga łaski”, odnoszące się do siedmiu sakramentów. Za tydzień ostatnie spotkanie – na Wielkiej Raczy.