Drukuj Powrót do artykułu

Beskidy: pielgrzymi „Ognia Lolek” modlą się o pokój za wstawiennictwem franciszkanów-męczenników

14 maja 2016 | 16:26 | rk Ⓒ Ⓟ

O pokój na świecie modlą się – za przyczyną franciszkańskich męczenników zamordowanych w Peru, błogosławionych o. Michała Tomaszka i o. Zbigniewa Strzałkowskiego – uczestnicy pieszej pielgrzymki „Ogień Lolek”, która wyruszyła 14 maja spod Krzyża Trzeciego Tysiąclecia w Bielsku-Białej pod krzyż na Matysce w Beskidzie Żywieckim. 33-kilometrową trasę pokonuje kilkadziesiąt osób: całe rodziny, niepełnosprawni, w tym także osoby na wózkach, dzieci i młodzież szkolna, kapłani, wychowawcy i opiekunowie. Pielgrzymi idąc, dziękują także za dar beatyfikacji pochodzącego z podżywieckiej Łękawicy franciszkańskiego męczennika.

VIII Piesza Pielgrzymka „Fiaccola di Lolek” przebiega pod hasłem „Idziemy Twoim szlakiem”. Pątnikom wyruszającym w drogę błogosławił pod krzyżem na Trzech Lipkach proboszcz parafii św. Stanisława BM w Starym Bielsku, ks. Zygmunt Siemianowski.

Jadwiga Klimonda ze Stowarzyszenia „Dzieci Serc”, którego patronem jest bł. o. Michał Tomaszek, przyznaje, że pielgrzymka jest dziękczynieniem za Jubileuszowy Rok Miłosierdzia. „Modlimy się o pokój na świecie, a włączając się w nurt nauczania św. Jana Pawła II oraz papieża Franciszka, wspieramy modlitwą dzieła zaangażowane w obronę życia. Prosimy o liczne łaski za przyczyną bł. o. Michała Tomaszka i modlimy się o powołania kapłańskie i zakonne oraz o wytrwanie w powołaniu dla pracujących w Winnicy Pańskiej” – powiedziała inicjatorka pielgrzymki. „Tych intencji jest oczywiście więcej. W milczeniu modlimy się także w powierzonych nam sprawach” – dodała.

Pielgrzymi w drodze spotkali się z redemptorystkami, których jedyny klasztor w Polsce znajduje się u stóp Krzyża na Trzech Lipkach. Zakonnice do czasu beatyfikacji papieża przechowywały ogień z grobu Jana Pawła II, nazwany „Lolkiem”. 9 lat temu ogień ten przywieźli do Polski biegacze z Włoch. Oni jako pierwsi pokonali trasę pomiędzy krzyżami na Trzech Lipkach i Matysce.

Dziś symboliczny ogień zapalony w klasztorze redemptorystek pielgrzymi ponieśli na szczyt Matyski. Trasa sobotniego wędrowania wiedzie przez kilka beskidzkich gmin, w których na pątników czekają z poczęstunkiem gościnni parafianie. Po drodze dołączają się do grupy nowi pielgrzymi. Po dotarciu do stóp Matyski, zwanej Golgotą Beskidów, wszyscy przejdą pod Krzyż Jubileuszowy. Wieczorem zaplanowano pod nim Mszę św.

Organizatorami pielgrzymki są: Kuria diecezji bielsko-żywieckiej i Stowarzyszenie „Dzieci Serc” z Radziechów.

Góra Matyska w Radziechowach to miejsce szczególne dla wiernych z diecezji bielsko-żywieckiej. Na szczycie stoi potężny krzyż, a przy drodze powstały monumentalne rzeźby stacji Drogi Krzyżowej. W listopadzie odbywają się tu Zaduszki Narodowe, podczas których wspomina się osoby zasłużone w historii Polski. Kilka lat temu rozpoczęto usypywanie symbolicznego kurhanu, upamiętniającego narodowych bohaterów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.