Betlejemskie Światło Pokoju dotarło do redakcji „Niedzieli”

– Dziękujemy za zaszczycenie nas piękną, wieloletnią ideą przekazania tego, co najcenniejsze – pokoju – powiedział ks. Jarosław Grabowski, redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela”, który w siedzibie redakcji w Częstochowie przyjął z rąk hm. Przemysława Kowalskiego, zastępcy komendanta Hufca ZHP Częstochowa, Betlejemskie Światło Pokoju.

– Pokój to wartość, która płynie bezpośrednio z chrześcijańskiego przesłania, a chrześcijanin, człowiek Chrystusowy, to rzecznik pokoju w tym bardzo podzielonym świecie – mówił redaktor naczelny tygodnika.
Dodał, że niesienie pokoju jest konieczne, a „Niedziela”, przyjmując Betlejemskie Światło Pokoju, wpisuje się „w piękną sztafetę”.

Harcmistrz Kowalski przypomniał, że Pan Jezus narodził się w Betlejem, w małej, zapomnianej wiosce, żeby narodzić się w centrum ludzkich serc. Tym światłem chcemy rozświetlać te mroki, których jest, niestety, wiele, ale wierzymy, że światło jest silniejsze – dodał gość tygodnika.

Hm. Kowalski przekazał również symboliczną Świecę Braterstwa, która została wydana w tym roku z okazji Dnia Myśli Braterskiej. Ma ona służyć podtrzymaniu światła.

Betlejemskie Światło Pokoju zostało przekazane w Polsce po raz 30, w tym roku pod hasłem: „Światło służby”. – Mijający rok był rzeczywiście czasem wytężonej służby. Podejmowaliśmy bardzo wiele działań mających na celu zapobieganie skutkom pandemii. Wierzymy, że chociaż w jakiejś części udało nam się sprostać temu zadaniu – przyznał hm. Kowalski.

Betlejemskie Światło Pokoju zostało rozpalone pod koniec listopada w Grocie Narodzenia w Betlejem. Po raz pierwszy nie rozpaliła go dziewczynka z Austrii, ale dziewczynka pochodząca z Betlejem. Następnie przekazała lampion austriackim liniom lotniczym.

Z Tel Awiwu światło dotarło do Austrii, a później do organizacji skautowych z całej Europy, w tym do skautów słowackich, którzy 13 grudnia na Łysej Polanie przekazali światło Związkowi Harcerstwa Polskiego. Następnie odprawiono uroczystą Mszę św. w Schronisku „Głodówka”, gdzie znajduje się kaplica Betlejemskiego Światła Pokoju. Stamtąd powędrowało na Wawel i na Jasną Górę.