Betlejemskie Światło Pokoju w katedrze polowej Wojska Polskiego

Harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego podczas porannej Mszy św. w katedrze polowej przekazali na ręce bp. Wiesława Lechowicza Betlejemskie Światło Pokoju. Hasłem towarzyszącym tegorocznej akcji przekazywania ognia z Groty Narodzenia są słowa: „Kochaj czynem”.

W dniach poprzedzających święta Bożego Narodzenia harcerze przychodzą z Betlejemskim Światłem Pokoju do katedry polowej, miejsca ich modlitwy i spotkań. Dzieje się tak m.in. dlatego, że biskupi polowi pełnią funkcję delegatów Konferencji Episkopatu Polski do Spraw Duszpasterstwa Harcerzy i Skautów. Lampion na początku Mszy św. przekazali harcerze z ZHP z hm. Martyną Kowacką, naczelnik organizacji.

– W 2024 r. Betlejemskie Światło Pokoju rozpoczęło swoją podróż po świecie z Christkindl w Górnej Austrii, partnerskiego miasta Betlejem, ponieważ niemożliwe było przywiezienie płomienia bezpośrednio z Groty Narodzenia Jezusa w Betlejem – przypomniała Martyna Kowacka.

Do jej słów nawiązał na początku Mszy św. bp Wiesław Lechowicz, który powiedział, że w chwili wybuchu konfliktu na Bliskim Wschodzie pielgrzymował w rejonie toczących się walk. Zachęcił zebranych do modlitwy o pokój. – Wydaje się, że jest rzeczą niemożliwą, żeby miłość zapanowała w naszej Ojczyźnie, by pokój zapanował na Ukrainie i w Ziemi Świętej, jednak módlmy się o to, co po ludzku wydaje się niemożliwe, ufając, że wcześniej czy później doświadczymy tych darów, których człowiek nie może przynieść, a które mogą stać się darem od samego Boga – powiedział biskup polowy.

Kazanie wygłosił ks. hm. Wojciech Jurkowski, naczelny kapelan ZHP, który przedstawił ideę akcji. Podkreślał, że istnieje ona po to, żeby „rozgrzewać nasze serca i zachęcać nas do miłości – w tym roku nie tylko do mówienia o miłości, ale i do jej czynienia”. – Harcerze mają w swojej codziennej służbie wiele okazji do tego, by właśnie czynem świadczyć o miłości, pomagając, stając zawsze gotowymi, kiedy tylko wymaga tego sytuacja – przekonywał.

Ks. Jurkowski wskazywał, że Betlejemskie Światło Pokoju zachęca także do miłości Boga, Ojczyzny i drugiego człowieka. – Niech więc ten płomień rozgrzewa nasze serca miłością, by była ona nie tylko gwarantem, ale przede wszystkim inspiracją do czynienia dobra, do bycia dobrym, do doskonalenia się i wzrastania w tym wszystkim, do czego powołuje nas Bóg, Kościół, powołuje nas harcerstwo, szkoła, praca i nasza codzienność. Chciejmy kochać, i to kochać czynem – powiedział.

Eucharystię koncelebrowali m.in. ks. płk Kryspin Rak, wikariusz generalny – zastępca biskupa polowego, ks. płk Sebastian Piekarski, proboszcz katedry oraz ks. kpt. SOP Piotr Zamaria, delegat Biskupa Polowego do Spraw Duszpasterstwa Harcerzy.

Przed błogosławieństwem hm. Martyna Kowacka oraz kapelani z ZHP i ZHR złożyli biskupowi polowemu życzenia z okazji niedawnych imienin i zbliżających się świąt. Wręczyli ordynariuszowi wojskowemu ikonę z wizerunkiem Maryi Patronki Harcerzy.

***

W Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem płonie wieczny ogień. To właśnie od niego co roku odpala się jedną malutką świeczkę, której płomień niesiony przez harcerzy obiega świat. Ogień został przekazany po raz pierwszy w 1986 r. w Linzu, w Austrii. Zwyczaj zapalania Betlejemskiego Światła Pokoju w wieczór wigilijny przeniósł się do ponad 30 krajów, nie tylko w Europie, ale także w USA i krajach Ameryki Południowej.

Polscy harcerze od 1991 r. przejmują ogień od skautów słowackich i podają na wschód: do Rosji, Litwy, Ukrainy i Białorusi, na zachód do Niemiec, a także na północ – do Szwecji. W tym roku z uwagi na sytuację polityczną w rejonie Betlejem światło przybyło z północnej Austrii.