Drukuj Powrót do artykułu

Betlejemskie światło w Moskwie

21 grudnia 2008 | 23:17 | RV // ro Ⓒ Ⓟ

Betlejemskie światło pokoju i przyjaźni dotarło 21 grudnia do Moskwy. Zgodnie z ponad dziesięcioletnią tradycją, ogień zapalony w bazylice Narodzenia w Betlejem rosyjskim i białoruskim skautom przekazali polscy harcerze.

Akcja przeprowadzana została przy współpracy wydziału synodalnego ds. młodzieży patriarchatu moskiewskiego. Jego przewodniczący arcybiskup kostromski i halicki Aleksander pobłogosławił betlejemskie światło pokoju. Błogosławieństwa udzielili również inni rosyjscy arcybiskupi prawosławni diecezji, do których przybył ogień.

W Moskwie, oprócz kościołów katolickich i protestanckich, ogień zaniesiony będzie do prawosławnej świątyni Krutickiego patriarszego dworu. Tam nastąpi uroczyste przyjęcie ognia podczas liturgii eucharystycznej. Następnie skauci dostarczą go do świątyń prawosławnych na terenie całej Rosji.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.